Jeżeli start był wyznaczony z punktu GPS, to przeliczenie jest praktycznie wyznaczeniem trasy od nowa, tyle że z aktualnej pozycji GPS. ...
Fizycznie być, może program to tak robi. Ale to już jest inna bajka.
Ale jaka jest idea paska postępu?
Jak dla mnie (to co już pisałem) pasek ma pokazać
na jakim etapie całej, pierwotnie zaplanowanej podróży jestem.
Jeśli jest tak jak piszą ludzie, że pasek "startuje" od nowa to jest zdublowaniem graficznym dwóch okienek z pilota (pozostało km, pozostało [czas]). Wówczas, jak dla mnie byłby on zbędny.
A takiej informacji (czy jestem w połowie podróży, czy może większość mam za sobą) - jak ja rozumuję ideę paska postępu - w pilocie nie ma. I wówczas stanowi on jakąś kolejną informację dla użytkownika.
A tak na marginesie, to może program, po otrzymaniu nowych danych LD przeliczyłby trasę w ten sposób:
1. pierwotny punkt "Start"
2. wyznaczenie nowej, całej trasy gdzie:
a) start pozostaje bez zmian
b) bieżąca pozycja GPS staje się "wirtualnym" punktem "przez punkt" (bez zaznaczania na mapie itp).
c) punkt "Koniec" bez zmian.

Wtedy pasek miałby szanse pokazywać, to co ma pokazywać.