W Garminie OK, ale nie wrzucajmy tablic "jedź na Konstancin", bo "na Konstancin" to nie jest żaden kierunek geograficzny. Lewy, prawy, środkowy pas to jeszcze widać, ale droga "na Dupę Maryni" zawsze mi się kojarzyła z jeżdżeniem po Polsce Skodą w kapeluszu i grzebaniem po mapach "jak by tu dojechać". Nie po to mamy nawigację, żeby nam mówiła na jaki znak mamy spojrzeć, tylko którędy pojechać.