Przez ostatnie dwa dni miałem okazję zrobić na becie2 trasę Warszawa - Kraków -Warszawa. I powiem, że do tych nowych wodotrysków mam mieszane uczucia. Być może , że nie wiem jak z tego korzystać. NIe wiem np czy mozna korzystać z tych ustawień prędkości dla każdej drogi, jeżeli mam wyłączoną usługę AMtraffic, bo może muszą być jednocześnie włączone.
Druga sprawa, ja tę trasę wykonywałem dość często i będąc osoba dość wygodną zawsze do Krakowa jeżdżę nie najkrócej, czyli niewygodną trasą numer 7 (większość trasy to jeden pas, co jest niebezpieczne), tylko trasą Katowicką (dwa pasy w jednym kierunku na całej długości) i potem przed Katowicami wbijam się na płatną A4 i jadę nią do samego Krakowa. Do wersji 6 beta.2 (na jedynce bety nie sprawdzałem) program, jeżeli ustawiłem mu trasę szybką prowadził mnie przez A4z automatu. Teraz to się zmieniło i program wyznacza mi trasę o 50km krótszą tzn z Katowickiej każe mi później skręcać chyba na drogę, jeżeli dobrze pamiętam numer 94 i ostatnie 60 km jechać do Krakowa. Udało mi się program zmusić do wyznaczenia trasy przez płatną autostradę dopiero w momencie odhaczenia tego najnowszego wodotrysku z tymi prędkościami (AMtraffic mam wyłączone, ale chyba na włączonym też puszcza przez A4 pod warunkiem wyłączenia ustawień prędkości).
Oczywiście w drodze powrotnej (trasa odwrócona) ustalony czas dojazdu do domu w końcowym efekcie kosmicznie różnił się od zakładanego, tzn wyjeżdżając z Krakowa o 10:30 miałem odczyt, że będę w Warszawie o 13:50 (chyba samolotem

), a dojechałem o 16:40. Dodam, że na wersji 5.x czas dojazdu w końcowym efekcie, jeżeli nie było zatoru na drodze różnił się maksymalnie +/-30 min od obliczonej na początku trasy.
Ja mogę zaakceptować błąd pomiaru do 1 godziny, ale dwie, to lekka przesada, zwłaszcza, że w korkach postałem dopiero tuz przed Warszawą i zabrały mi one jakieś 30 minut
I na koniec , zróbcie sobie doświadczenie, wyłączcie AMtraffic, ustalcie sobie dowolną trasę np 10 km i jadąc nią w połowie trasy włączcie AMtraffic, oczywiście nie wyłączając wcześniej gps (ja ten włącznik AMtraffic ustawiłem sobie we własnym menu). U mnie po tej operacji program zgłupiał, tzn pokazał mi całą trasę na ekranie, a nie wiem po co , bo już byłem w jej połowie i dodatkowo zatrzymał sie na napisie w pilocie, że jestem poza trasą. Dopiero wyłączenie gps i ponowne włączenie przywróciło normalna nawigację od aktualnego punktu w którym się znajdowałem.
Czy nie macie koledzy takiego wrażenia , że program w wersji 6.x jest za bardzo przekombinowany ?