Wreszcie odrobiłem pracę domową i zaktualizowałem program i mapy. Mam teraz program v. 6. 5. 20 i mapę z kwietnia 2007. Troszkę pojeździłem po Warszawie i wnioski nie są wesołe. Chcecie to przeczytajcie:
1. Ergonomia: Od teraz Warszawiacy muszą wykonać jedno kliknięcie więcej żeby znaleźć cokolwiek w Stolicy. Mamy bowiem dwie Warszawy: "Warszawę, Mazowieckie" i "Warszawę, Dolnośląskie". Kroki są takie: Polska -> Warszawa -> Warszawa, Mazowieckie.
Ale już Aleksandrów Łódzki i Aleksandrów Kujawski są na poziomie wyżej i kroki są takie: Polska -> Aleksandrów Kujawski (na przykład).
Pytanie do autorów, którzy podobno czytają tę grupę jaki procent użytkowników AutoPilota pochodzi z "Warszawy, Mazowieckie"? Czy ci wszyscy użytkownicy naprawdę będą teraz skazani na tytaniczne klikanie żeby pojechać z ulicy A. na ulicę B?
2. Dokładność map: Testowałem ostatnio Automapę, TomToma i UMP. Z nich najlepszą mapę stolicy mają moim zdaniem te dwa ostatnie. Jeden zagraniczny, jeden darmowy (!).
Test był prosty. Mieszkam przy ulicy, która na Automapie i Autopilocie istnieje w połowie. Druga połowa tylko w TomTomie (i UMP). Ta druga połowa ma numery i domy pobudowane już 5 lat temu. . . Zgłaszałem aktualizacje na stronach i Autopilota i Automapy w listopadzie skutki nie są widoczne. A w TomTomie się udało i w UMP też. Jak oni to robią?
3. Kategoryzacja dróg: To jest jakaś zagadka, szczególnie jak ktoś wybrał trasę najszybszą. Przykład: Próba przejazdu od Ronda Babka (Zgrupowania AK Radosław) do Domaniewskiej najprostszą drogą czyli Jana Pawła II, Chałubińskiego i Alejami Niepodległości jest co chwilę przerywana sugestiami żeby skręcić w prawo. Kto zna Warszawę ten wie (Autopilot nie), że wymienione drogi mają trzy a minimum dwa pasy. Natomiast sugerowana droga np. w Odyńca i dalej Wołoską ma jeden i siłą rzeczy szybka jest tylko w nocy. Gdybyśmy zaczęli trasę na samym rondzie program sugerowałby zwiedzanie Okopowej i Towarowej. Naprawdę niechęć do dróg prostych i szerokich jest zastanawiająca.
Dodatkowo, moim ulubionym smaczkiem jest sugestia programu by na Chałubińskiego zamiast jechać wiaduktem nad Jerozolimskimi koniecznie zjechać na dół i przebijać się rondem.
Nie polecam tego programu Warszawiakom. Więcej nerwów niż pożytku. Sam jestem coraz bliższy reklamowania go jako produktu niesprawnego. :-(