Zawracanie na strzałce w lewo

  • 56 Odpowiedzi
  • 21864 Wyświetleń

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

*

Offline sp4jkk

  • ***
  • 322
  • Płeć: Mężczyzna
    • http://www.odkurzacze.elk.pl
  • Sprzęt: HTC ONE V, Nokia E51 i E52
Zawracanie na strzałce w lewo
« Odpowiedź #30 dnia: Styczeń 02, 2006, 17:01:05 »
Tez tak myślę jak ajed.
To wszystko to tylko nasze interpretacje. Proponuje zapytać kogoś z drogówki co oni na to powiedzą.
SPV M3100 był, był Samsung Omnia. Była Omnia jest Nokia E51 i E52 oraz HTC ONE V. Do nawigacji jest Lark 50.2.

Zawracanie na strzałce w lewo
« Odpowiedź #31 dnia: Styczeń 02, 2006, 17:51:24 »
Żeby rozwiać wątpliwości, bo interesowałem się tym ostatnio i miałem możliwość dokładnego obgadania z policją ;).

Jeśli na skrajnym lewym pasie jest sygnalizator "okrągły" (bez naniesionych strzałek), to zwrócić można, chyba że postawiono dodatkowo znak zakazu zawracania albo zakazu skrętu w lewo.

Jeśli skrajny lewy pas ma poziomy znak (namalowany na jezdni) skręt w lewo, oznacza to, że z tego pasa można tylko skręcić w lewo = nie można zawracać. Zawracać można, jeśli ten znak na to pozwala ("odwrócone" U) - w Warszawie np. skrajny lewy pas z Targowej na wysokości Skaryszewskiej

Jeśli ruch na lewym skrajym pasie regulowany jest sygnalizatorem kierunkowym (tzn. "semafory" ze strzałkami naniesionymi na okrągłe tarcze) to jest to jednoznaczne z wyznaczeniem jedynych dozwolonych kierunków przejazdu przez skrzyżowanie:
- jeśli strzałka jest w lewo to TYLKO w lewo (ANI PROSTO ANI ZAWRACANIE)
- jeśli strzałka jest prosto i w lewo to TYLKO prosto lub w lewo (NIE ZAWRACANIE)
- jeśli strzałka jest w lewo i w DÓŁ (sic!), to TYLKO w lewo lub zawracanie (NIE PROSTO)

Ufff..., na szczęście dostałem tylko pouczenie, chyba zapamiętam.

A jeśli chodzi o uwzględnienie tych zasad w programie do nawigacji... autorzy chyba mają takie same wątpliwości przy interpretacji kodeksu drogowego.

BTW - nie jestem z drogówki, zupełnie inna branża.

*

Offline ajed

  • ******
  • 6004
  • Płeć: Mężczyzna
    • Strona prywatna
  • Sprzęt: iPhone 4s, iPad 2
Zawracanie na strzałce w lewo
« Odpowiedź #32 dnia: Styczeń 02, 2006, 18:02:59 »
Cytat: "sp4jkk"
Tez tak myślę jak ajed.
To wszystko to tylko nasze interpretacje. Proponuje zapytać kogoś z drogówki co oni na to powiedzą.


Odradzam pytanie kogoś z drogówki, różnie może być ze znajomością przepisów  :oops:

A, że to nasze interpretacje, o to chodzi  :D Dzięi temu jest ciekawiej :)

*

Offline ajed

  • ******
  • 6004
  • Płeć: Mężczyzna
    • Strona prywatna
  • Sprzęt: iPhone 4s, iPad 2
Zawracanie na strzałce w lewo
« Odpowiedź #33 dnia: Styczeń 02, 2006, 18:06:56 »
Cytat: "rpczarnec"

A jeśli chodzi o uwzględnienie tych zasad w programie do nawigacji... autorzy chyba mają takie same wątpliwości przy interpretacji kodeksu drogowego.


A jakbyś to chciał uwzględnić? Skad AM ma wiedzieć, czy w danej chwili działa sygnalizacja kierunkowa i nie nakazywać zawracania?

Zawracanie na strzałce w lewo
« Odpowiedź #34 dnia: Styczeń 02, 2006, 18:40:36 »
Cytat: "ajed"

A jakbyś to chciał uwzględnić? Skad AM ma wiedzieć, czy w danej chwili działa sygnalizacja kierunkowa i nie nakazywać zawracania?


Dla pewności na każdym skrzyżowaniu z sygnalizacją kierunkową nieuwzględniającą (=zabraniającą) zawracania uniemożliwić planowanie takiego manewru. W końcu niedziałająca sygnalizacja nie zwalnia z przestrzegania przepisów. Ale to jest tylko moja propozycja....

Zawracanie na strzałce w lewo
« Odpowiedź #35 dnia: Styczeń 02, 2006, 19:37:36 »
Cytat: "rpczarnec"
Jeśli skrajny lewy pas ma poziomy znak (namalowany na jezdni) skręt w lewo, oznacza to, że z tego pasa można tylko skręcić w lewo = nie można zawracać. Zawracać można, jeśli ten znak na to pozwala ("odwrócone" U) - w Warszawie np. skrajny lewy pas z Targowej na wysokości Skaryszewskiej

No niezupełnie. W świetle tego przepisu:

§ 87
2. Strzalka kierunkowa zezwalajaca na skrecanie w lewo, umieszczona na skrajnym lewym pasie, oznacza takze zezwolenie na zawracanie, chyba ze jest to zabronione znakiem pionowym B-23 lub ruch kierowany jest sygnalizatorem S-3.
******************

Jeżeli jest to skrzyżowanie bez sygnalizacji świetlnej lub z sygnalizacją "nie kierunkową" i nie ma znaku "zakaz zawracania" to wolno zawrócić z pasa z namalowaną strzałką w lewo. Na bank !

No,  chyba, że ten przepis jest nieaktualny  :cry:

Zawracanie na strzałce w lewo
« Odpowiedź #36 dnia: Styczeń 02, 2006, 20:05:47 »
No to muszę jeszcze doczytać  :oops:

Ale to świadczy tylko o tym, że drogówka też nie doczytała  :P

*

Offline ajed

  • ******
  • 6004
  • Płeć: Mężczyzna
    • Strona prywatna
  • Sprzęt: iPhone 4s, iPad 2
Zawracanie na strzałce w lewo
« Odpowiedź #37 dnia: Styczeń 02, 2006, 21:23:10 »
Cytat: "rpczarnec"
W końcu niedziałająca sygnalizacja nie zwalnia z przestrzegania przepisów.


No to już nie jest takie pewne. Przepis mówi o tym, że zawracanie jest zabronione jeśłi ruch jest kierowany sygnalizatroem S-3. Jeśli zatem światła są wyłączone, to ruch nie jest kierowany sygnalizatorem S-3, a zatem zawracanie byłoby, w świetle paragrafu 87 powołanego przez Lecha, dopuszczalne.

Zawracanie na strzałce w lewo
« Odpowiedź #38 dnia: Styczeń 02, 2006, 22:06:15 »
Cytat: "ajed"
Jeśli zatem światła są wyłączone, to ruch nie jest kierowany sygnalizatorem S-3, a zatem zawracanie byłoby, w świetle paragrafu 87 ... dopuszczalne.

Z punktu widzenia §87 tak jest.
Jest jednak małe "ale". Niektóre tego typu skrzyżowania mają wysepki wyprofilowane w taki sposób, że możliwy jest tylko lewoskręt. Przy zawracaniu, chciał nie chciał tylne koło wskakuje na krawężnik, a czasem wręcz na trawę co oczywiście znów jest wykroczeniem  :lol:  :lol:  :lol:

*

Offline Moi (Adam Kubicki)

  • ******
  • 6498
  • Płeć: Mężczyzna
    • Moje linki do stron o GPS (i nie tylko)
  • Sprzęt: SGS2, iP3GS, Lumia 800, Note 3
Zawracanie na strzałce w lewo
« Odpowiedź #39 dnia: Styczeń 02, 2006, 22:08:19 »
Ja odpowiem Cinowi:
przyzwoity program do nawigacji samochodowej powinien mieć (i zwykle ma) w ustawieniach preferencji tras opcję: unikaj zawracania (avoid U-turns).

Pewnie jest tak, że bazy np. Navteqa mają właściwy dla charakterystyki takiego skrzyżowania atrybut, uniemożliwiający routing z "agrafką", jednak wydaje się, że to wyższa szkoła jazdy kartograficznej, przede wszystkim wymagająca stabilnych rozwiązań komunikacyjnych. Trudno to stosować w sytuacji, kiedy uregulowania dla skrzyżowania zmieniają się z wtorku na środę po to, by w poniedziałek odwołać/przywrócić poprzednie, bo nowe "się nie sprawdziło".

Myślę, że wystarczyłoby ten problem uregulować preferencjami. Moja Żona z pewnością ustawiłaby sobie "no U-turns", a ja pozostawiłbym to pole wolne.

Co prawda, taki ficzer skutkuje również zakazem zawracania np. na kompletnie pustej dwupasmówce (przelotka między jezdniami bez żadnych świateł), jednak wolę odrobinę myślenia za program, niż krowiasty i mulący się soft, ale przewidujący za mnie wszystkie sytuacje.
To  trochę jak z szachami. Mnie każdy przyzwoity program szachowy na - powiedzmy - poziomie 10-tym leje w tyłek. W zupełności mi on wystarczy dla czerpania przyjemności z gry. Nie muszę w tym celu kupować Deep Blue...

Zawracanie na strzałce w lewo
« Odpowiedź #40 dnia: Styczeń 02, 2006, 22:30:33 »
Cytat: "ajed"
Cytat: "rpczarnec"
W końcu niedziałająca sygnalizacja nie zwalnia z przestrzegania przepisów.


No to już nie jest takie pewne. Przepis mówi o tym, że zawracanie jest zabronione jeśłi ruch jest kierowany sygnalizatroem S-3. Jeśli zatem światła są wyłączone, to ruch nie jest kierowany sygnalizatorem S-3, a zatem zawracanie byłoby, w świetle paragrafu 87 powołanego przez Lecha, dopuszczalne.


Masz rację; OK, niefortunnie dobrałem argumenty. Ale w końcu dyskutujemy o Automapie. Żaden system nie będzie w 100% aktualny, dokładny itd. Ale w takim razie bez sensu byłoby nanoszenie na mapy jakichkolwiek informacji o istniejących zakazach / nakazach i wszelkich innych ograniczeniach, skoro praktycznie każda zmiana organizacji ruchu jest teoretycznie możliwa. Nawigacja powinna moim zdaniem uwzlędniać najbardziej prawdopodobny scenariusz, tzn. działającą sygnalizację. Jeżdżąc po znanej mi okolicy nie używam nawigacji, wiem gdzie są zakazy (a przyjamniej gdzie były w ciągu ostatniego tygodnia). W takiej okolicy i tak wybrana przeze mnie trasa pokrywa się z wytyczoną przez program w 5%. Tam gdzie podróż opieram na trasie wytyczonej i tak nie wybiorę "skrótu" umożliwionego przez zalane deszczem lub wyłączone na noc sygnalizatory, bo przecież nie znam dalszej drogi. Wolę już nadrobić te 500 m niż czekać na przeliczenie trasy i narazić się na komunikat rodzaju "turn around where possible".
Kiedyś ktoś powiedział mi, że możliwości programu zależą tylko od pomysłowości i umiejętności programisty, oraz posiadanej przez niego informacji. Jeśli program będzie miał taką informację na temat wyłączonych sygnalizatorów i mnie będzie stać na dostarczenie jej do urządzenia, to wszystko będzie idealnie. Ale obawiam się, że gdy taka funkcjonalność będzie osiągalna, to ja będę potrzebował systemu ustalającego kolejność: pobudka -> siusiu a nie nawigacji drogowej.

Na razie oczekuję od systemu nawigacji w miarę dokładnej informacji o nieznanych mi drogach:
- zakazy, nakazy i jednokierunkowość dróg;
- prawidłowo oznaczone kategorie dróg (niedawno Automapa kazała mi zjechać ze skarpy po schodach na pasaż dla pieszych zamknięty dla ruchu kołowego - Sopot).
Czego (dokładności, nie schodów  :D) sobie i innym P.T. Miłośnikom AM w nowym roku z całego serca życzę.

*

Offline cin2000

  • ****
  • 509
  • Płeć: Mężczyzna
Zawracanie na strzałce w lewo
« Odpowiedź #41 dnia: Styczeń 02, 2006, 23:17:08 »
Wysłałem do supportu AM. Niech sobie sami przegryzą temat. Pozdro. Dzięki za opinie.
"Istnieją 3 typy ludzi: Ci co umieją liczyć i Ci co nie umieją liczyć."

Zawracanie na strzałce w lewo
« Odpowiedź #42 dnia: Styczeń 03, 2006, 00:02:01 »
Cytat: "GPS maniak"
No niezupełnie. W świetle tego przepisu:

§ 87
2. Strzalka kierunkowa zezwalajaca na skrecanie w lewo, umieszczona na skrajnym lewym pasie, oznacza takze zezwolenie na zawracanie, chyba ze jest to zabronione znakiem pionowym B-23 lub ruch kierowany jest sygnalizatorem S-3.
******************

Jeżeli jest to skrzyżowanie bez sygnalizacji świetlnej lub z sygnalizacją "nie kierunkową" i nie ma znaku "zakaz zawracania" to wolno zawrócić z pasa z namalowaną strzałką w lewo. Na bank !

No,  chyba, że ten przepis jest nieaktualny  :cry:


No, niezupełnie. Ten przepis IMHO mówi o "strzałkach" na sygnalizatorach, a nie namalowanych na jezdni

BTW:
http://www.wordy.pl/dyskusja/messages/472.html

Zawracanie na strzałce w lewo
« Odpowiedź #43 dnia: Styczeń 03, 2006, 02:52:04 »
Cytat: "jacek_wo"
No, niezupełnie. Ten przepis IMHO mówi  "strzałkach" na sygnalizatorach, a nie namalowanych na jezdni

Ale tylko IMHO  :wink:

§87 jest w Rozdziale 4 - Znaki drogowe poziome:
http://www.prawojazdy.com.pl/files/kodeks/index.php?site=62#4

------------------------
Co do wypowiedzi eksperta do której link podałeś to jest to oczywista konsekwencja "wyższości" sygnalizacji świetlenej nad znakami poziomymi i pionowymi. W Poznaniu nie mamy tych dylematów, bo jak gdzieś na jezdni namalowali "w lewo+zawracanie" to na S-3 też zmienili i mamy "w lewo + zawracanie". Zatem i w nocy i w dzień jeździmy tak samo.

Mało jeżdżę,  zatem nie wiem jak jest gdzie indziej - to opowiem za to co ciekawego mamy w Poznaniu. Też taka karkołomna sprawa interpretacyna. Otóż mamy ronda z sygnalizacją świetlną, ale tylko przy wjeździe. Jak już jesteś na rondzie, to żadnego sygnalizatora nie widzisz choćbyś jeżdził w kółko.

Teraz tak - w nocy:
Rondo jak to rondo - tak jak w Polsce bywa wjazd jest porzedzony kopniętm trójkątem czyli znakiem podporządkowania. Zatem podjeżdżam pod rondo i czekam cierpliwie aż będę mógł wjechać, a jak już wjechałem na rondo to hulaj dusza ! Ciągle na pierwszeństwie  8)

W dzień:
Ale kiedy jest włączona sygnalizacja świetlna to konsekwencją takiego zdarzenia jest to, że znaki pionowe przestają obowiązywać. A zatem obowiązuje zasada prawej ręki. Efekt jest taki że jak już wjechałeś na rondo bo miałeś zielone i skręcasz w lewo, to cały czas nerwowo wypatrujesz czy czasami ci z prawej nie dostali zielonego, bo Ty wówczas musisz ich przepuścić.  :roll:

Pozdrawiam Lechu

*

Offline robo

  • ***
  • 376
  • Sprzęt: SGN
Zawracanie na strzałce w lewo
« Odpowiedź #44 dnia: Styczeń 03, 2006, 08:40:30 »
Cytat: "GPS maniak"

Ale kiedy jest włączona sygnalizacja świetlna to konsekwencją takiego zdarzenia jest to, że znaki pionowe przestają obowiązywać. A zatem obowiązuje zasada prawej ręki.

Oj Lechu, przesadziłeś. Jeśli sygnalizacja świetlna jest włączona to własnie ona obowiązuje a reguła prawej ręki nie ma tu nic do tego. Pierszeństwo przejazdu ustala sygnalizator przed skrzyżowaniem ( nawet jeśli to rondo ) konsekwencją czego skręcając w lewo trzeba puścić tych dla których ruch jest otwarty sygnalizatorem.
   Nawiasem mówiąc wolę jak to napisałeś nerwowo wypatrywać czy przed rondem jeszcze stoją na czerwonym niż skręcać na rondzie zatrzymujac się trzykrotnie (!!!) przed czerwonymi światłami jak to jest teraz na rondzie Starołęka. A za najwygodniejsze rozwiązanie uważam umieszczanie dodatkowego sygnalizatora za (!) zjazdem z ronda co upoważnia do zjechania z ronda nawet przy czerwonym świetle dając jednocześnie pogląd dla którego kierunku przejazd jest otwarty.

*

Offline lechupe

  • ****
  • 781
  • Sprzęt: MDA C3, MDA III, Mio p550, jakies gpsy...
Zawracanie na strzałce w lewo
« Odpowiedź #45 dnia: Styczeń 03, 2006, 09:26:43 »
Cytat: "GPS maniak"



Wyjaśnienie: lewoskręt z Królowej Jadwigi jest sterowany sygnalizatorem S-3, natomiast wjaz na skrzyżowanie z Drogi Dębińskiej "zwykłym". Dlatego program działa tak, że gdy jest zielone w lewo, to ci na Drodze D. mają czerwone, a zielone mają piesi na wysepkę (na przystanek tramwajowy).

Tam też drogi krajanie często dochodzi do stłuczek, bo "nielegalnie" zawracający trafiając na pieszych ostro hamują i w przypadku gdy skręcających jest np. 2-óch to "d..a" tego drugiego samochodu nagle zostaje na teoretycznie bezkolizyjnym lewoskręcie. I jest wtedy "tryk "  :lol:

Podsumowując - tak jak napisałem wcześniej: uważam ten przepis za wyjątkowo logiczny, a łamiący go utrudniając innym kierowcom bezkolizyjną jazdę deliktanie rzecz ujmując zasługują na miano "łosi"  :twisted:


Uno momento po favor. Ja mowilem o tym ze generalnie zawracanie na S2 jest mniej logiczne (bardziej kolizyjne ) niz na S3.

Albowiem zgodnie z zasadami, gdy otwarty jest ruch pojazdow na wprost, to zamkniety jest ruch pieszych w poprzek, nieprawdaz ?
W prpzypadku K.Jadwigi włączono tam dojscie na wysepke,,zeby rozładować/ułatwic ruch pieszych, ale jest to 2gie otwarcie ruchu w cyklu, poniewaz 1wsze jest gdy otwarty jestt kierunek d.debinska-garbary.
Zatem gdyby je wylaczyc - masz zawracanie bezkolizyjne.

Natomiast gdyby byl tam S2 to zawracajac musialbys zawsze przepuscic jadacych K.Jadwigi od centrum. I to jest ta roznica. Prosta jak budowa cepa.
Oczywiscie zawsze znajdziemy sytuacje, gdzie taki a nie inny układ ruchu determinuje inne rozwiązania. Ale ja mówie tylko i wyłącznie o roznicy wynikajacej z przepisów definiujacych S2 i S3 i juz.

Ja sie z Toba moge zgodzic, ze akurat w tym przypadku, to zawracanie jest niefortunne, ale jestem tez zdania, ze o zakazach powinny informowac znaki zakazu, a nie pop&*(*&... klauzule w prawie drogowym  ale to juz zupelnie inna bajka...

*

Offline lechupe

  • ****
  • 781
  • Sprzęt: MDA C3, MDA III, Mio p550, jakies gpsy...
Zawracanie na strzałce w lewo
« Odpowiedź #46 dnia: Styczeń 03, 2006, 09:38:55 »
Cytat: "GPS maniak"
Cytat: "ajed"
Jeśli zatem światła są wyłączone, to ruch nie jest kierowany sygnalizatorem S-3, a zatem zawracanie byłoby, w świetle paragrafu 87 ... dopuszczalne.

Z punktu widzenia §87 tak jest.
Jest jednak małe "ale". Niektóre tego typu skrzyżowania mają wysepki wyprofilowane w taki sposób, że możliwy jest tylko lewoskręt. Przy zawracaniu, chciał nie chciał tylne koło wskakuje na krawężnik, a czasem wręcz na trawę co oczywiście znów jest wykroczeniem  :lol:  :lol:  :lol:


Jak najbardziej...ale popelnionym przez zarzadce drogi, ktory nie umozliwił wykonania prawidłowego manewru - patrz rozp. min.infrastr. o warunkach technicznych drog...  :lol:  :lol:  :lol:

*

Offline lechupe

  • ****
  • 781
  • Sprzęt: MDA C3, MDA III, Mio p550, jakies gpsy...
Zawracanie na strzałce w lewo
« Odpowiedź #47 dnia: Styczeń 03, 2006, 09:42:48 »
Cytat: "GPS maniak"

Teraz tak - w nocy:
Rondo jak to rondo - tak jak w Polsce bywa wjazd jest porzedzony kopniętm trójkątem czyli znakiem podporządkowania. Zatem podjeżdżam pod rondo i czekam cierpliwie aż będę mógł wjechać, a jak już wjechałem na rondo to hulaj dusza ! Ciągle na pierwszeństwie  8)

W dzień:
Ale kiedy jest włączona sygnalizacja świetlna to konsekwencją takiego zdarzenia jest to, że znaki pionowe przestają obowiązywać. A zatem obowiązuje zasada prawej ręki. Efekt jest taki że jak już wjechałeś na rondo bo miałeś zielone i skręcasz w lewo, to cały czas nerwowo wypatrujesz czy czasami ci z prawej nie dostali zielonego, bo Ty wówczas musisz ich przepuścić.  :roll:

Pozdrawiam Lechu


Oj panie kierowco, nie rozróznia sie ronda od skrzyzowania z wyspą centralną  :)

Zawracanie na strzałce w lewo
« Odpowiedź #48 dnia: Styczeń 03, 2006, 12:03:38 »
Cytat: "robo"
Oj Lechu, przesadziłeś. Jeśli sygnalizacja świetlna jest włączona to własnie ona obowiązuje a reguła prawej ręki nie ma tu nic do tego.

Przyznaję, wyrażenie było trochę niefortunne, ale ogólnie rzecz biorąc prawdzie. Ja nie pisałem że włączenie sygnalizacji powoduje że przestaje obowiązywać sygnalizacja :-) Przestają obowiązywać znaki pionowe - w tym ten kopnięty trójkąt.

Oczywiście że pierwszeństwo ma zawsze sygnalizacja świetlna, tyle że jak już jesteś na rondzie - to tak jak na każdym innym innym skrzyżowaniu z sygnalizacją S-2 musisz przepuścić tych, których masz po prawej. Ale jak wjeżdżasz na normalne skrzyżowanie to ci z prawej z reguły mają czerwone, a na rondzie to jest ciągła zgaduj zgadula.  :lol:  I to miałem na myśli.

Co do ronda Starołęka masz 100% racji. Bagno  :cry:

Nie chce mi się grzebać w Kodeksie Drogowym, ale jakoś jestem wewnętrznie przekonany, że od czasu dostosowania naszych przepisów do przepisów unijnych - nie ma już w naszych przepisach zasady, że wolno przejechać czerwone światło - choćby było za skrzyżowaniem. To zmieniono w tym samym okresie, kiedy likwidowano "malowaną" strzałkę warunkową.

Zawracanie na strzałce w lewo
« Odpowiedź #49 dnia: Styczeń 03, 2006, 12:21:19 »
Cytat: "lechupe"
Uno momento po favor. Ja mowilem o tym ze generalnie zawracanie na S2 jest mniej logiczne (bardziej kolizyjne ) niz na S3.

To mowiłeś także, nie przeczę.
Ale to Ty użyłeś sformułowania:  a przy zawracaniu na S-3 nikogo. A w szczegolnosci pieszych, ktorych tam nie ma które było tyleż niefortunne co nieprawdziwe.

Co do logiki zawracania na S-3, pozwolisz że będę miał odrębne zdanie.
Na S-2 wiadomo jest bałagan i tyle, ale nie po to jest sygnalizacja kierunkowa, aby jakiś "łoś"  :twisted:  blokował mi przejazd bo akurat jemu wydaje się logiczne, że może skręcić.
Takiej logice i "parufkowym" skrytożercom mówimy nie !  :wink:

*

Offline lechupe

  • ****
  • 781
  • Sprzęt: MDA C3, MDA III, Mio p550, jakies gpsy...
Zawracanie na strzałce w lewo
« Odpowiedź #50 dnia: Styczeń 03, 2006, 12:52:20 »
Cytat: "GPS maniak"
Cytat: "lechupe"
Uno momento po favor. Ja mowilem o tym ze generalnie zawracanie na S2 jest mniej logiczne (bardziej kolizyjne ) niz na S3.

To mowiłeś także, nie przeczę.
Ale to Ty użyłeś sformułowania:  a przy zawracaniu na S-3 nikogo. A w szczegolnosci pieszych, ktorych tam nie ma które było tyleż niefortunne co nieprawdziwe..


Powiedzmy, ze te stwierdzenie dawało zbyt szerokie możliwości interpretacyjne   :D
Ale jak wywiodłem (piękne słowo) wyżej mogłoby ich tam nie być i nic by sie nie stało :)  (albowiem jak wiadomo z pieszymi tylko kłopot)

Cytat: "GPS maniak"

Co do logiki zawracania na S-3, pozwolisz że będę miał odrębne zdanie.
Na S-2 wiadomo jest bałagan i tyle, ale nie po to jest sygnalizacja kierunkowa, aby jakiś "łoś"  :twisted:  blokował mi przejazd bo akurat jemu wydaje się logiczne, że może skręcić.
Takiej logice i "parufkowym" skrytożercom mówimy nie !  :wink:


Ależ prą cie bardzo. Jak wiadomo votum separatum jest legalne (i logiczne).
A tak BTW ja nie jestem zwolennikiem jezdzenia "na logikę" tylko logiczności przepisów, od których nasze prawo drogowe jest o całe lata świetlne.
A tak właśnie przykład łosi skręcajacych "bo im sie wydaje" jest klasycznym przykładem że jest coś nie tak.. (analogia do wytyczanie sciezek na nowych trawnikach pod linijke, a nie pod pieszych)

Ale ino na zakonczenie patrzac na twoj poprzedni post - nie istnieje cos takiego jak unijne prawo drogowe (a szkoda). Kazdy kraj ma odrebne regulacje, ktore jednakze muszą sie miescic w tzw konwencji o ruchu drogowym z 1949.

Stad tez slynna historia strzalek był tylko bajką urzedników

Zawracanie na strzałce w lewo
« Odpowiedź #51 dnia: Styczeń 03, 2006, 12:58:33 »
Ale kiedy jest włączona sygnalizacja świetlna to konsekwencją takiego zdarzenia jest to, że znaki pionowe przestają obowiązywać. A zatem obowiązuje zasada prawej ręki.

hmm, gradacja waznosci jest taka:
- policjant,
- sygnalizacja swietlna,
- znaki pionowe,
-znaki poziome.

*

Offline robo

  • ***
  • 376
  • Sprzęt: SGN
Zawracanie na strzałce w lewo
« Odpowiedź #52 dnia: Styczeń 03, 2006, 15:19:00 »
Cytat: "GPS maniak"

Nie chce mi się grzebać w Kodeksie Drogowym, ale jakoś jestem wewnętrznie przekonany, że od czasu dostosowania naszych przepisów do przepisów unijnych - nie ma już w naszych przepisach zasady, że wolno przejechać czerwone światło - choćby było za skrzyżowaniem. To zmieniono w tym samym okresie, kiedy likwidowano "malowaną" strzałkę warunkową.


Obawiam się, że masz rację. A szkoda. To znaczy nie szkoda, że masz rację, a szkoda że ten przepis zmieniono  :lol:

Zawracanie na strzałce w lewo
« Odpowiedź #53 dnia: Styczeń 03, 2006, 15:38:31 »
Cytat: "lechupe"
A tak BTW ja nie jestem zwolennikiem jezdzenia "na logikę" tylko logiczności przepisów, od których nasze prawo drogowe jest o całe lata świetlne.

Podobno całe nasze prawo jest nielogiczne  :lol: Piszę podobno, bo się na tym nie znam.
No, znam trochę prawo drogowe, podatkowe, autorskie i geodezyjno-kartograficzne  :lol:  Reszta (łącznie z kodeksem karnym) mnie nie interesuje. Generalnie mam do prawa "z letka rzecz biorąc" stosunek obojętny.

Wszystko co stworzone przez człowieka może być ułomne - prawo także, a nawet prawo przede wszystkim - wystarczy popatrzeć na naszych parlamentarzystów - nawet (a może przede wszystkim ?) tych z prawniczym wykształceniem. Generalnie to "odrzut" z exportu. I tacy ludzie mają mi mówić co mam robić ? Co dobre a co złe ? Nigdy !  :P

Pisałem już kiedyś na grupie, wystarczy mieć w życiu pewien powszechnie akceptowany zespół wartości, który traktuje się jako aksjomaty (np: nie zabijaj itp.), parę szarych komórek i można spokojnie żyć  :lol: W życiu zapłaciłem ze 3-4 mandaty za wykroczenia drogowe (wiadomo prędkość) i 2-3 za wykroczenia skarbowe. Przez 50 lat. Niezły wynik na jak na faceta, który na codzień olewa prawo, no nie  :wink:

Zabawy w przepychanki prawne zostawiam prawnikom, którzy (a mam niestety takich w rodzinie) żyją w virtualnym świecie i mają ubaw po pachy bez nas. Przecież tak naprawdę w każdym procesie karnym nie chodzi o to by wydać sprawiedliwy wyrok i dojść do prawdy. Tak naprawdę chodzi o mecz, o to kto (prokurator, czy obrońca) wciśnie większy kit sędziemu i kto tego sędziego przekona, że to on jest lepszym prawnikiem.  Oskarżony jest tylko pionkiem i zabawką w tej całej grze. Niestety.

W sferze prawa podatkowego podobnie.
Jeden przepis, 10 prawników 11 interpretacji  :lol:

Pomijam fakt, że prawo nie jest wartością samą w sobie - to tylko narzędzie do celu, którym jest sprawiedliwość. O tym niestety prawnicy zapominają zaraz po studiach.

Cytat: "lechupe"
Ale ino na zakonczenie patrzac na twoj poprzedni post - nie istnieje cos takiego jak unijne prawo drogowe (a szkoda). Kazdy kraj ma odrebne regulacje, ktore jednakze muszą sie miescic w tzw konwencji o ruchu drogowym z 1949.

Stad tez slynna historia strzalek był tylko bajką urzedników

Dzięki za wyjaśnienie. A ja - przyznaję - naprawdę w to wierzyłem  :oops:

*

Offline lechupe

  • ****
  • 781
  • Sprzęt: MDA C3, MDA III, Mio p550, jakies gpsy...
Zawracanie na strzałce w lewo
« Odpowiedź #54 dnia: Styczeń 03, 2006, 16:07:09 »
Cytat: "GPS maniak"

Pomijam fakt, że prawo nie jest wartością samą w sobie - to tylko narzędzie do celu, którym jest sprawiedliwość. O tym niestety prawnicy zapominają zaraz po studiach.


No tak, to piękne co piszesz, ale jak wiadomo każdy kij ma dwa końce i niedaleko stąd do pewnego powiedzenia sw Augustyna - fiat iustitia, et pereat mundus - sprawiedliwości musi stać się zadośc, choćby świat miał runąć...a poniewaz nie jest to kusząca perspektywa, stąd też zapewne prawnicy powsciągaja cugle w tym eudajmonicznym* wyścigu  :)

*Eudajmonizm, (z gr. eudaimon - szczęście, szczęśliwy) w filozofii jest to pogląd etyczny, mówiący o tym, że dążenie do szczęścia osobistego, to najwyższe dobro i jedyny stały motor postępowania moralnego człowieka.

PS Ale zeby nie bylo juz całkiem OT, to takiej postawy zyczymy Automapie wobec swoich użytkowników   :lol:  :lol:  :lol:

*

Offline cichyq

  • **
  • 141
  • Sprzęt: HTC HD2; AM EU; HTC Sensation XE
Zawracanie na strzałce w lewo
« Odpowiedź #55 dnia: Styczeń 05, 2006, 11:26:20 »
Cytat: "lechupe"
Cytat: "GPS maniak"
Cytat: "simono"
Na skrzyzowaniu  sygnalizja kierunkowa nie wolno zawracac !


Nawiasem mówiąc przepisy są w tym punkcie cholernie logiczne.


he he, akurat cholernie nielogiczne :-)

Sygnalizator S3 bowiem w intencji ustawodawcy zakłada ruch bezkolizyjny (o czym nie wszyscy wiedzą). Innymi slowy jezeli skrecasz w lewo ma sygnalizatorze S-2 musisz przepuscic jadacych z przeciwka, a na sygnalizatorze S-3 ci ostatni maja czerwone....
Dlatego zawracanie jest tu absolutnie logiczne i bezkolizyjne


Ale na ulicy w ktora powinienes skrecic bezkolizyjnie moze byc zielone do jazdy w prawo i wtedy przy zawracaniu masz kolizje.

Pozdrawiam
Nie kłóć się z głupim, bo zniży cię do swojego poziomu i pokona doświadczeniem.

*

Offline mdrobny

  • *
  • 63
  • Sprzęt: Dell Axim x51V, Samsung Omnia II
Zawracanie na strzałce w lewo
« Odpowiedź #56 dnia: Styczeń 13, 2006, 19:37:56 »
Cytat: "robo"

A za najwygodniejsze rozwiązanie uważam umieszczanie dodatkowego sygnalizatora za (!) zjazdem z ronda co upoważnia do zjechania z ronda nawet przy czerwonym świetle dając jednocześnie pogląd dla którego kierunku przejazd jest otwarty.


Mnie tez tak uczono, ale ponoc przepisy sie zmienily i od jakiegos czasu (pare lat) taki manewr jest nieprawidlowy. Przy zjezdzaniu skądkolwiek, jezeli bedziemy mieli czerwone swiatlo, musimy sie przed nim zatrzymac i poczekac na zielone.