Uwierzcie, to nie jest problem związany z AM.
To jest problem sprzętowo-umiejętnościowy.
uwierze, tylko podsun rozwiazanie. Dlaczego instalator AM po odpaleniu informuje, ze potrzebuje prawie 4GB miejsca na zainstalowanie programu ?
Wypowiedzi Rukata i emisiu wskazują na możliwości wystąpienia nieprawidłowości, które w rezultacie doprowadzają do opisanej sytuacji.
Koledzy a jaki dajecie rodzaj instalacji ? Może na kartę i z "zahaczoną" wtyczką odbudowy instalacji . Tak sobie gdybam (może głupio) że być może w tym wypadku AM instaluje wszystko na kartę + kopia piku instalacyjnego czyli 2x to samo 
W moim przypadku podczas desperackich wielokrotnych prób, były obie opcje. Nie złapałem jakiejś zasady, dlaczego instaluje takiego grubasa i dlaczego w końcu po X próbach instaluje normalnie. Ale faktycznie może ma to jakiś sens, co piszesz, tyle że byłoby to widoczne w zawartości karty. Nic takiego nie zauważyłem. A tak na marginesie, to, do czego właściwie służy ta opcja w praktyce?
Napisane: Sierpień 14, 2008, 14:27:22
Właśnie dostałem odpowiedź od AM:
........plik ways.a jest plikiem mapy i jego wielkość jest prawidłowa.
Z Pańskiego opisu i listy plików, która wcześniej Pan przesłał wynika ze program instalacyjny został wypakowany na kartę (zamiast do katalogu tymczasowego w Windows) i następnie AutoMapa zainstalowała sie z karty (na kartę) co spowodowało zduplikowanie plików - łączna ilość instalatora i zainstalowanej wersji wynosi około 400.
Przy ponownej instalacji prosimy sprawdzić w pierwszym oknie instalacji (kiedy sie rozpakowują pliki) jest wskazana lokalizacja dysku systemowego.......
Czyli, że co???
Wskazywane przez QMPEL i JaMi wielkości potrzebnej przestrzeni dyskowej (3,7 - 4 GB) wskazują na prawdopodobne sytuacje:
1. Po uruchomieniu instalatora pobranego ze strony www. następuje jego rozpakowanie do katalogu tymczasowego, który został utworzony na karcie. Ten przypadek należy jednak traktować z dużą rezerwą, bowiem samowypakowujące się instalatory mają niejako "obowiązek" wypakować się do domyślnego katalogu "Temp" istniejącego na dysku "C" komputera. Zwróćcie uwagę, że po uruchomieniu instalatora następuje proces wypakowywania plików i określenie miejsca wypakowania jest możliwe do odczytania lecz nieaktywne (szara czcionka). Poza tym, gdyby istniała możliwość wyboru, to instalator w pierwszym kroku zapytał by się o miejsce rozpakowania. Tak jednak nie jest. Można zatem przyjąć, że prawdopodobieństwo wystąpienia tego przypadku jest bardzo małe. Jednak biorąc pod uwagę różnorakie złośliwości oprogramowania, nie można wykluczyć całkowicie takiego przypadku.
2. Pierwszy etap instalacji, tzn. rozpakowanie instalatora, przebiega prawidłowo lecz dalej, jak napisał Rukat, następuje wybór trybu "zachowaj pliki do następnych instalacji" i pliki zostają zachowane nie na dysku twardym komputera lecz na karcie, "dzięki" jakiemuś chochlikowi informatycznemu.
Tak czy inaczej, następuje z pewnością nieuprawnione i niepotrzebne wpisywanie zbyt wielu plików plików do pamięci karty. Moja instalacja z jednym głosem (Hołowczyc) zawiera 191 plików.
Zerknijcie na załączoną tabelkę. Wynika z niej jasno, że w przypadku wystąpienia opisywanych nieprawidłowości mamy do czynienia z "potrzebami" na poziomie 3,5 GB. I to mniej więcej zgadza się z opisami kolegów.
Jednak kwestią zasadniczą jest wyeliminowanie takich patologii. Nieodzownym jest dokładne zdiagnozowanie, przez użytkowników, szczegółowych zachowań software'u i hardware'u podczas instalacji. Naprawdę, szczegółowych, bo tylko te obserwacje mogą doprowadzić do rozwiązania problemu.
Poza tym, sugeruję rozpoczęcie instalacji z "setup'u" rozpakowanego uprzednio instalatora.
Pozdrawiam.