Od kilku lat aktualizuję, to pewnie nie tak szybko zrezygnuję. Choć nie wiem czy dałbym stówę za Polskę i stówę (netto) za Europę... Szkoda, że przejazdówek nie udostępnili (jak AutoPilot), albo też nie ma możliwości zakupu poszczególnych państw (jak nie tak dawno miast) - obecnie wystarczyły by mi Niemcy, Czechy ewentualnie Słowacja. Może też Austria + Węgry. Ale to duze "może"...
Wracając do wpisu z rzutem mapek debart'a, a na marginesie wypowiedzi nor'a: co mi po dokładnym odwzorowaniu zakrętu na mapce (pomijamy mgłę - tak drogę widzę wielgaśną i zakręt również) jeśli brak tam nie tylko informacji, że zaczyna się wjazd do jakiejś miejscowości (zarys na AM), jej nazwy i dróg wewnętrznych. Pal licho, że jeszcze nie ma tam naniesionych nazw ulic (choć nie wszystkie wsie mają...) i numeracji, widząc siatkę ulic mogę dojechać tam gdzie chcę. Gorzej nawigować po pustym polu (jak na rzucie z TT). Nor mając TT (czy inny program bazujący wyłącznie na polskich mapach Teleatlasu) w byłby w jeszcze gorszej sytuacji, niż próbując sobie pomóc mapami papierowymi.
Reasumując: do jazdy po głównych drogach nawigacja jest tak potrzebna, jak przysłowiowy kwiatek do kożucha. I dlatego uiszczam daninę na rzecz producenta AM. Otrzymuję w zamian produkt nie pozbawiony wad, ale z roku na rok (piszę teraz MAPIE ;p) coraz bardziej dopracowany i szczegółowy.