Masz pretensję, że kolejny raz Ci się nie udało?
Adam ! Nikomu się nie udało i nikomu się nie uda !
Jeszcze się taki nie narodził, który by Ciebie zagadał.
Co oczywiście wcale nie oznacza że nie mają racji.
Nie ukrywam, że ja dyskutując z Tobą też czuję się jak "żałosny chłopiec i nowicjusz". Czuję się tak, bo brak mi Twojej elokwencji, Twojego oczytania itp. Nie mam takiej smykałki do gry słów, gry faktów i jak to ładnie mówisz falandyzacji. Nie mam i dlatego tak jak każdy na tym Forum przegrywam z Tobą i dlatego też - jak coraz większa część czytelników - boję się wręcz wypowiedzieć opinię odmienną od Twojej.
Chociaż wielokrotnie wiem że NA PEWNO Ty nie masz racji ja po prostu się nie odzywam, bo wiem że to nie ma sensu. Tym razem się odezwałem no i wyszło co wyszło. Nie mogło być inaczej, bo przecież każdy fakt można dowolnie zinterpretować - a
w interpretacji Ty jesteś mistrzem.
Wiem, że
gdybyś przypadkiem powiedział, że 2+2=5, a ja że 2+2=4 też bym przegrał, bo w końcu zawsze można sięgnąć do podstaw i powiedzieć że to wszystko zależy od tego co rozumiemy przez umowne w końcu symbole "2" "+" i "4" lub "5". No racja - to w końcu kwestia pewnej umowy i zdefiniowania pojęć. Raz nawigacja to nawigacja a innym razem to nie nawigacja. Jasne. Rzecz umowna. Adam to jest Twoja taktyka. Lawirowanie, szukanie interpretacji na siłę itp. byle tylko pokazać że to co powiedziałeś nawet jeżeli jest błędne to ..... jest to obiektywną prawdą, tylko my głąby jej nie rozumiemy, nie widzimy ..... bo jesteśmy żałosne dupki.
To jest zresztą powód, dla którego ja unikam prawników
(a mam takich parę egzemplarzy w rodzinie) bo dla nich, podobnie jak dla Ciebie - w ogóle nie liczy się prawda. Dla nich najważniejsze jest zwycięstwo. Należy tak sprytnie operować interpretacjami by udowodnić drugiemu prawnikowi że jest dupkiem czy żałosnym nowicjuszem. Ty postępujesz podobnie.
Przy czym oni przynajmniej - w przeciwieństwie do Ciebie - "żałosny nowicjusz" - mówią nie publicznie, ale po cichu przy kawie.
Sądzę, że lipcio ma rację
EOT----------------
Przepraszam wszystkich wobec których byłem zbyt agresywny. Przede wszystkim .... Ciebie Adamie.