morette, mija już ponad rok od wprowadzenia LD. Jak już pisałem, praktycznie od początku jeździłem z włączoną nową funkcjonalnością. Byłem m.in. jedną z pierwszych osób, która zgłaszała do Aquratu usunięcie komunikatu informacyjnego o trasie, jaki następował po pobraniu danych niezależnie, czy trasa się zmieniała, czy nie. W tym samym czasie prosiłem o informację w programie, dlaczego trasa ulega zmianie (korek, wypadek, itp.) Do dzisiaj bez odzewu...
Masz racje taka funkcjonalność bardzo by się przydała choć bez niej też da się jeździć, troszkę uciążliwe jest tylko używanie dla mnie widoku podglądu trasy, to tylko jedno lub dwa kliknięcia na pole "Odległość do najbliższego manewru" (Strzałka z kierunkiem w panelu pilota)
Swoją opinię opieram na tegorocznych wakacyjnych testach LD kontra CB, gdzie pewne zwycięstwo odniósł "bat" i "gruszka"... Tylko raz na kilkanaście przypadków, w okolicach Wrocławia mobilki potwierdzili trasę zaproponowaną przez AM. Swego czasu zrezygnowałem z radia, bo córa zaczynała za dużo rozumieć , teraz po kilku latach mocno zastanawiam się nad ponownym zakupem. A jeszcze przed urlopem myślałem o Blow Traffic lub Navroad Duxo.
Kto nie wierzy, może sam sprawdzić. Powiem jedynie, że dzięki CB uniknąłem zupełnie bezsensownych objazdów przez "krzaki".
Ja swoje doświadczenie opieram na kilkuletnim (od 2007r.) doświadczeniu w jeździe AM vs. CB i po tylu latach wiem, że i jedno i drugie ma swoje wady i zalety, razem jako całość się uzupełnia i bardzo dobrze współgra. W Warszawie korki są jakie są, kto jeździ lub miał przyjemność choć raz w nich postać wie o co chodzi. Co z tego że mając CB wiedziałem że jest korek, jak i z wieloletniego doświadczenia wiedziałem również, że omijając go drogami które uważałem za dobre do tego, wpakowywałem się w korek w innym miejscu, gdyż każda dolotówka do Warszawy stoi i nie ma tu żadnego wyjątku. Ludzie ze swojego doświadczenia wykorzystują już wszystkie możliwości, sposoby i drogi że ciężko znaleźć tą jedyną i pustą.
1. Dzięki AM i AMTraffic dowidziałem się o takich skrótach o których nawet mi się nie marzyło. 2. W ciągu tych lat powstało jednak wiele dróg, lokalnych, wewnętrznych którymi całkiem sprawnie można w szybki sposób dotrzeć z peryferii do centrum w o wiele krótszym czasie niż "normalnie" 3. Łącząc informacje z dwóch "systemów" masz większy pogląd na sytuację na drodze.
Fakt, że w w Warszawie i okolicach system się sprawdza nie czyni z niego panaceum na utrudnienia w całym kraju, a Aqurat miał dość czasu aby zatroszczyć się o "źródełka".
A problem blokad "wypadkowych" doczeka się pewnie rozwiązania w wersji 15.81.xyz
Aha i jeszcze jedno. Rozumiem i akceptuję brak danych lub nieaktualne dane dla dróg poniżej wojewódzkich. Od DW wzwyż jest to dla mnie nie do przyjęcia
Widzę że oczekujesz gruszek na wierzbie. Oczekujesz aby Aquart sfinansował i zbudował ogólnopolski system natężenia ruchu oparty na czujnikach ruchu zatopionych w asfalcie oraz instalację kamer na drogach których braku danych nie akceptujesz lub cokolwiek innego co by spełniło twoje oczekiwania. W końcu czekamy na profesjonalny system zbierający i zarządzający wszystkimi informacjami drogowymi (wypadki, korki, sytuacja pogodowa itd, itp) którego jakoś nikt nie chce zbudować a ty oczekujesz tego od producentów AM. Rozumiem że mając takie oczekiwania jesteś również skory partycypować w kosztach tego przedsięwzięcia. Mnie też to się marzy lecz jestem realistą. Przeczytałem jeszcze raz informacje
http://www.automapa.pl/?PEI=210436&lng=PL i nigdzie nie widziałem że Aquart ma troszczyć się o źródełka, a wykorzystuje wszystkie aktualnie dostępne informacje w danym momencie i przekazuje nam w postaci AMTraffic. Wiem że wiele można im zarzucać, sam mam sporą listę, myślę też że wróżbitów nie zatrudniają
i tam gdzie nie ma tych danych lub są bardzo znikome tak je przekazują. Wszystko się rozwija i danych za pewne też będzie przybywało i być może trzeba będzie za nie dodatkowo zapłacić czym nie będę zdziwiony. Wszystko co tu opisałem wałkuje się w różnych wątkach i jest tyle opinii ilu użytkowników. Jeszcze się taki nie urodził co by wszystkim dogodził.
Przykład:
Po Białymstoku nie zawsze jeżdżę z nawigacją, ale wyznaczając trasy po mieście utrudnienia (remonty i blokady) omijane są po kilku dniach, nawet kilkunastu od ich wprowadzenia lub wcale. Usuwanie blokad odbywa się z dużym opóźnieniem.
Dla przykładu ulica Botaniczna była dłuższy czas zamknięta a trasa z Poleskiej przy Towarowej do Kopernika prowadziła właśnie przez Botaniczną, chociaż Poleska pod wiaduktem była przejezdna po jednym pasie w każdym kierunku.
Natomiast nowo wybudowane ulice naniesione na mapę były zaraz po aktualizacji AM. Ale to już inna sprawa.
To brak danych w Trafficu? dodawałeś poi z blokadami do Miplo? proponowałeś usunięcie nieaktualnych POI i których piszesz.
Usuwanie blokad odbywa się z dużym opóźnieniem.
- jeżeli chodzi o Miplo to się z tobą nie zgodzę gdyż jest to robione na bieżąco
Wychodzisz z założenia tylko brać? czy dajesz coś od siebie i zgłaszasz to?