A co mnie obchodzi w tym temacie GDDKiA?
AQ nie ma prawa zasłaniać się błędami dostawców ...
A co innych ma obchodzić, że Ciebie to nie obchodzi?
Gdzie się zasłania? A skoro się nie zasłania to po co ten tekst?
Jedynie nie zgadzam się na zasłanianie się ewentualnymi błędami tych firm.
I znowu, ja też się nie zgadzam, tylko po co mam o tym trąbić,
skoro to nie miało miejsca? Profilaktycznie? Taka 'profilaktyka'
to IMO jeden z gatunków pieniactwa, bo poza biciem piany nic niej nie wynika,
Nie nasza rola roztrząsać ...
Pokazałem mechanizm, jak to działa (czy nie działa) i wskazałem przyczynę
dlaczego w tym przypadku droga pozostała przejezdna mimo widoczości zdarzenia.
Ciebie to nie musi obchodzić, skoro lepiej się czujesz nie wiedząc niż wiedząc,
Twoja sprawa, ale ja jestem z tych, co raczej wolą wiedzieć, więc będę roztrząsał
niezależnie od tego czy uważasz, że to moja czy nie moja rola.