Hej,
Wczoraj (15.05.2011 ok, 21:30) LD poległ na mojej trasie.
Przejazd od Tarnowa w strone Krakowa, trasa szybka.
Trasa wyznaczona przez AM - Trasa nr 4 od Tarnowa -> zjazd na drogę nr 75 -> węzeł Szarow - A4 -> przejazd do Krakowa.
Korek zaczął sie na obwodnicy Bochni (droga nr 4), mniej więcej na wysokości skrzyżowania z ul. Wisnicka.
AM - żadnej reakcji, żadnej rekalkulacji trasy, bonusowe pobranie danych, wymuszenie przeliczenia trasy szybkiej nic nie zmienia.
Przejechałem wiec przez Bochnie (omijając kawalek korka) i stwierdziłem, ze wrócę na drogę nr 4, zobaczymy jaka sytuacja (nie spieszyło mi sie). Korek oczywiście był do samego zjazdu z drogi nr 4 w kierunku węzła A4 Szarow.
Korek, czyli jazda max 15km/h z wymuszonym zatrzymywaniem sie.
AM nagle w Lapczycy stwierdza, ze są utrudnienia (jakbym nie zauważył, hehe) i proponuje pojechać prosto do Krakowa droga nr 4, dokradając do ETA 6min.
Tutaj AM nie posłuchałem i skręciłem w drogę nr 75 na węzeł Szarow. I tu kolejne zdziwienie, korka żadnego nie ma, a AM wciąż proponuje powrót na drogę nr 4, łącznie z zawróceniem tuz przed węzłem.
Oczywiście utrudnień na A4 nie było żadnych, a jedynie na drodze nr 4 od obwodnicy Bochni do świateł z droga nr 75.
Po dotarciu do Krakowa, u góry AM pojawiła sie ładna zielona belka z uśmiechniętą informacją o ETA - poprawa 6 min. Uznałem to za pochwale od programu, ze mimo jego propozycji pojechałem tak jak chciałem i dzięki temu jestem 6 min wcześniej w domku
Info do supportu z opisem sytuacji tez juz wysłałem.