Wracając do... to parę przykładów:
a) zakręt bez mała 90 stopni - AM lekko w ...
b) skrzyżowanie gdzie droga na wprost lekko odbija - powinno być na wprost - AM lekko w ...
c) jest zjazd z w prawo. - AM trzymaj się prawego pasa
d) jest skręt w prawo na rondzie - AM w prawo
To oczywiście jest jest raczej mało wygodne i czami mylne, ale są sytuacje, gdzie jest to
niebezpieczne - skrzyżowanie drogi jedno jezdniowej z dwujezdniową i mamy komunikaty:
- prosto (przez 1.)
- w lewo (zonk! - jesteśmy nie na tym pasie, nie ma możliwości wykonać manewru)
ad. a)
Co to jest 'bez mała'? 70°, 88°? A czy przypadkiem nie jest tak, że na mapie droga skręca jeszcze przed,
albo już za skrzyżowaniem, tak że odcinki przyległe bezpośrednio do skrzyzowania dają kąt 50° albo jeszcze mniej?
ad. b)
Owszem czasem są takie skrzyzowania, gdzie wizualnie lepiej pasuje 'prosto'
ad. c)
A czy przed zjazdem nie ma osobnego pasa ruchu, który potem odbija w prawo?
ad. d)
A jest rondo na mapie? A może tuż przed rondem jest 'skrót'- zjazd pozwalający na skręt w prawo
bez wjazdu na rondo?
powiedzmy że ad. e)
Nie jest 'prosto i zonk' tylko 'prosto, potem lekko w lewo' - w jednym komunikacie,
owszem to 'prosto' jest w zasadzie niepotrzebne, AM czasami niepotrzebnie się odzywa,
gdy poza drogą 'prosto' jest też inna, odbijająca w bok pod niewielkim kątem.
Poza tym to są tylko pojedyncze przypadki, gdzie komunikaty są nieco niejednoznaczne.
Jako 'wręcz idiotyczne' to można nazwać ciągłe powtarzanie 'przygotuj się' albo 'proszę'
przed każdym manewrem, albo 5-7 razy powtarzany komunikat dla każdego manewru
albo 'wjedź na rondo', gdy nie ma żadnej innej możliwości ...