Eee no nie mówię, ze nie było różnych dziwnych patentów po drodze

Ale obecnie nie ma prawdziwie dwurdzeniowych procesorów w PNA (mówię o rozwiązaniach w miarę popularnych). To by zresztą było mocno bez sensu, skoro żadna aplikacja mapowa nie potrafi dwóch rdzeni wykorzystać, a dzielić 1 - system - 2 aplikacja to była by kosmiczna strata mocy (system "zżera" na typowym PNA 4 - 6 % mocy obliczeniowej).
Ten Omap 1510 to też nie jest taki "pełny" dwurdzeniowiec, bo jak się przyglądnąć specyfikacji, to jeden rdzeń odpowiada za DSP (czyli przetwarzanie sygnałów i tylko za to) a drugi za programy. Ja jako procesor faktycznie dwurdzeniowy traktuję taki, który posiada dwie jednostki obliczeniowe o identycznych możliwościach. Bo inaczej to można by na dobrą sprawę traktować starego PC 386 za sprzęt conajmniej 3 rdzeniowy (CPU, chip od grafiki, chip obsługujący dźwięk).
Ale odchodzimy od tematu i zaraz nasz Szanowny Administrator pogoni

Żeby coś w temacie dodać - testuję właśnie takiego "dwurdzeniowego" Atlasa IV. Ma dość wysoką wydajność jeśli chodzi np. o dekodowanie filmów, ale już rysowanie mapy w Automapie na kolana nie powala. Ten program wymaga potwornie mocnych procków, by pracować płynnie. Jak do tej pory najszybciej chodzącą Automapę widziałem na Medionie 5430 z Sirf Titan 600MHz i chyba taki sprzęt można polecić komuś, komu zależy na ilości klatek animacji podczas jazdy.