Jak sprawuje się AM Europa?

  • 62 Odpowiedzi
  • 18129 Wyświetleń

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

*

Offline jarek_wt

  • 27
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sprzęt: Loox n560 + SD 1 GB + AM 4.1 EU
Odp: Jak sprawuje się AM Europa?
« Odpowiedź #60 dnia: Marzec 04, 2008, 22:54:58 »
Witam mattoid piszesz że AM jest w Europie beznadziejna a TT super,a z tego co wiem to obydwa programy mają mapy od Teleatlasa .Wytłumacz jak to jest możliwe?.Ja też po Europie z AM nie jezdziłem więc się nie wypowiadam,a słyszałem dużo rzeczy!
Pozdrawiam

Dziwne, ja przechałem spory kawałek Słowacji i nie miałem żadnych problemów. Także w miastach (np. Poprad) lub na bocznych drogach (smizane - haradisko)
Jarecki

*

Offline edmun

  • ****
  • 933
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zdjęcia ślubne, Fotografia ślubna
  • Sprzęt: SGH-I780
Odp: Jak sprawuje się AM Europa?
« Odpowiedź #61 dnia: Marzec 05, 2008, 14:53:49 »
Własne wrażenia:
Niemcy - bezproblemowo
Włochy - beproblemowo (chociaż Destinator coś lepiej działał)
Hiszpania - super (choć czasami chciał wpuszczać mnie w miasto zamiast jechać obwodnicą)
Czechy - bezproblemowo


P.S. Nie wiem czemu się tak czepiacie tej nawigacji. Jeżdżę bez mapy, nie patrząc już nawet na drogowskazy... Krzysiu czasami popełnia małe błędy ale bardziej stawiam na niedokładne mapy (małe odchylenia. 1% trasy przy trasach 500 km) i słaby odbiornik GPS
SGH-I780 + Heineken78 Marvel Dream WM 6.5.3 96dpi
HTC ONE S
TTI TCB-880 + Sirio ML145
Alhambra TDI

*

Offline rpiotrek

  • 1
  • Sprzęt: mda vario II Automapa 4.5 EU
Odp: Jak sprawuje się AM Europa?
« Odpowiedź #62 dnia: Marzec 06, 2008, 16:21:44 »
Witam!
Pod koniec stycznia jeździłem trochę z AM EU po Czechach i Austrii. generalnie bez problemów. Poza jednym: adres docelowy w Austrii nie pokrywał się z miejscem faktycznym (wylądowałem kilka ulic dalej w małej miejscowości). jak się później okazało pensjonat, do którego jechałem był w bazie POI i po wybraniu go z listy AM doprowadziła bezbłędnie. Poza Polską przejechałem ok. 2500 km i porównując takie podróże z mapą papierową oszczędza się masę nerwów i dodatkowych kilometrów (zwłaszcza przy dzieciach w samochodzie potrafiących jak nikt inny rozpraszać uwagę  :D)