PDAclub.pl - Forum użytkowników technologii mobilnych
Nawigacja GPS => AutoMapa => Wątek zaczęty przez: waldek_l44 w Grudzień 09, 2007, 08:20:56
-
Mam AM 4.5 beta do testowania i chciałbym dokupić subskrypcję na Europę, czy ktoś z Was jeździ po Europie na AM Europa? Czy lepiej dokupić jakiś inny programik, (mam jeszcze Destinatora 6, oczywiście z licencją), wyszła "7-ka" i nie wiem co robić. Pozdrawiam
Aha, jeszcze jedno, szukałem takiego wątku na forum, ale nie mogłem się "dokopać"
-
czy nikt nie używa AM poza Polską???
-
tutaj jest wątek AM w praktyce:
http://pdaclub.pl/forum/index.php?topic=75971.0
używałem AM w Niemczech, Francji, Danii, Słowacji, Czechach, na Węgrzech.
IMHO działa dobrze, choć zdarzają się przypadki idiotycznego kierowania lub pokazywania dróg, których nie ma (jeszcze) lub tez braku nowych dróg. Mapy są z Tele Atlas, czyli ten sam producent map, co do TomTom.
-
Korzystam z AM Europe w Anglii. Przyznam, że jestem zadowolony z działania tego programu. Wczoraj byłem w Londynie w City. Krzysiu co prawda gubi się wśród wąskich uliczek i wysokich budynków, ale to tylko właśnie w City. Jednak to akurat kwestia dokładności GPS-a. Co do działania programu nie mam zastrzeżeń. Przydałoby się blokowanie płatnych odcinków, ale co tam.
-
Dzięki wszystkim za informacje, jednak zdecyduję się na dokupienie AM na Europę. Pozdrawiam.
Uważam temat za zamknięty. Jeszcze raz dzięki
-
zrobisz błąd i to wielki. AM Eoropa to pomyłka. Sprawdzałem na Niemczech, Belgii, Holandii, Szwajcarii, Franci, Austrii. Na głównych drogach=autostradach to nie ma problemu, ale już po zjechaniu z nich robią się kolosalne problemy. Jedziesz drogami 100 metrów obok właściwej lub drogami których nie ma to standard.
-
zrobisz błąd i to wielki. AM Eoropa to pomyłka. Sprawdzałem na Niemczech, Belgii, Holandii, Szwajcarii, Franci, Austrii. Na głównych drogach=autostradach to nie ma problemu, ale już po zjechaniu z nich robią się kolosalne problemy. Jedziesz drogami 100 metrów obok właściwej lub drogami których nie ma to standard.
Sam osobiście niezwykle rzadko wyjeżdżam za granicę, ale już kilkakrotnie słyszałem że Europa w AM jest beznadziejna, natomiast bardzo dobrze pod tym względem wypada IGO. Oczywiście opieram się na opiniach innych osób. Dlatego też wybierając się za granicę zdecydowałbym się jednak na IGO (przypuszczam że TT też jest niczego sobie, ale nie miałem okazji go nigdy wcześniej używać). Jeśli chodzi o IGO, to kilka razy jechałem z tą nawigacją po Polsce i spisywała się bardzo dobrze. Nie wiem jedynie jak wygląda sprawa ceny IGO, ale to akurat łatwo sprawdzić.
-
Witam mattoid piszesz że AM jest w Europie beznadziejna a TT super,a z tego co wiem to obydwa programy mają mapy od Teleatlasa .Wytłumacz jak to jest możliwe?.Ja też po Europie z AM nie jezdziłem więc się nie wypowiadam,a słyszałem dużo rzeczy!
Pozdrawiam
-
Ja jezdze teraz na AM po Szwecji i jakos problemow nie widze ;)
Na 3kkm przejechane po roznych drozkach AM: 2 razy pokazala ze droga prowadzi troszke inaczej i w Sztokholmie 2 razy wyznaczala dziwna trase.
Mapy prawdopodobnie te same co TT.
-
Witam mattoid piszesz że AM jest w Europie beznadziejna a TT super,a z tego co wiem to obydwa programy mają mapy od Teleatlasa .Wytłumacz jak to jest możliwe?.Ja też po Europie z AM nie jezdziłem więc się nie wypowiadam,a słyszałem dużo rzeczy!
Pozdrawiam
<czytanie_ze_zrozumieniem>
przypuszczam że TT też jest niczego sobie, ale nie miałem okazji go nigdy wcześniej używać
</czytanie_ze_zrozumieniem>
Czy widzisz gdzieś w powyższym cytacie informację na temat tego, że TT jest super? To po pierwsze.
Ponadto jeśli przeczytasz jeszcze raz mojego posta to zauważysz (przy odrobinie chęci), że swój wywód oparłem na opiniach znajomych korzystających z AM i iGo, a nie własnych doświadczeniach. A to po drugie.
Ja oprócz AM używałem tylko iGo i były takie rzeczy, które podobały mi się bardziej w AM i takie, które IMO były bardziej dopracowane w iGO. Jednakże moje doświadczenia dotyczą jedynie Polski. Zagranica to tylko doświadczenia znajomych z pracy i net'a.
-
A ja przypuszczam że AM jest niczego sobie tym bardziej że jest już tuż tuż AM 4.5 a niektórzy ją testują i wystarczy poczekać.
Pozatym jak czegoś sam nie sprawdzę to nie wyrażam opinii na forum, a AM 4,5 (beta)przynajmniej w Polsce wydaje się być ok.
Przepraszam że przeczytałem bez zrozumienia poprzedni tekst :ok:
Pozdrawiam
-
ja dodam tylko od siebie pojechalem (tirem) do Londynu po przez niemcy holandie francje belgie i z powrotem do holandi do miejscowosci ermelo i zlego slowa nie powiem do firmy w londynie pod sama brame dotarłem jak rowniez w do ermelo w holandii
szkoda tylko ze nie ma wpisywania po kodach
-
a czy tunele w alpach sa w 3D ? :mad:
-
A czy w tunelach a Alpach jest sygnal GPS?
-
AM Europa to pomyłka. Sprawdzałem na Niemczech, Belgii, Holandii, Szwajcarii, Franci, Austrii. Na głównych drogach=autostradach to nie ma problemu, ale już po zjechaniu z nich robią się kolosalne problemy. Jedziesz drogami 100 metrów obok właściwej lub drogami których nie ma to standard.
Dokładnie tak - jak dla mnie (w wersji 4.1.2) ma niestety ogromną liczbę błędów. Pal pięć, jak się jedzie autostradą na południe - wówczas tylko pokazuje jazdę pod prąd... Na północ jedziemy już polem...
Przećwiczyłem AM EU tego lata w Niemczech, Austrii, Szwajcarii, Włoszech i Francji - jedyne miejsce, gdzie byłem z niej zadowolony, to na obwodnicy Mediolanu - zdecydowanie ułatwia jazdę pomimo usilnych starań włoskich konstruktorów dróg, żeby wszystko pomieszać i zrobić wbrew logice i zasadom ruchu prawostronnego... :wink: Ale umówmy się - jazda po autostradzie nie wymaga ani specjalnych umiejętności ani nawigacji...
Natomiast po zjechaniu z autostrad - dramat - bez względu na ustawienia /szybka, optymalna, najkrótsza/ prowadzi takimi drogami, że miałem ochotę wyrwać resztki włosów z głowy - mało tego - jadąc n-razy z punkt A /plaża/ do punktu B /apartament/ nigdy nie wskazała tej samej trasy - pomimo braku zmian ustawień!
A najlepszy numer zrobiła niedawno w drodze do hotelu w Berlinie - najpierw prowadziła przez totalne "dziury" a jak już zaprowadziła w ślepy zaułek, to wyświetlił się napis "błąd wewnętrzny" czy coś w tym stylu i mapa zawisła... Generalnie - jak dla mnie taka jakość niestety dyskwalifikuje ten produkt - podkreślam - w aktualnie dostępnej wersji 4.1.2. Poczekam i sprawdzę, co będzie się działo i czy będzie lepiej wraz z kolejnymi aktualizacjami/wersjami...
-
Generalnie - jak dla mnie taka jakość niestety dyskwalifikuje ten produkt - podkreślam - w aktualnie dostępnej wersji 4.1.2. Poczekam i sprawdzę, co będzie się działo i czy będzie lepiej wraz z kolejnymi aktualizacjami/wersjami...
no nie przesadzaj.
Też jeździłem z AM w Niemczech i jedyny problem jaki miałem do trudności w nawigowaniu przez Berlinerring - AM uparcie kierowała mnie przez centrum miasta.
Ale poza tym to generalnie działa więc jestem daleki od stwierdzenia, że to porażka.
W Danii poprowadziło mnie pod drzwi więc byłem szczęsliwy :D
-
no nie przesadzaj.
No właśnie nie przesadzam - niestety...
Żona sobie żartowała podczas jazdy, że w AM EU brakuje komunikatu - uważaj, jedziesz pod prąd autostradą - prawdopodobieństwo śmierci w tej sytuacji jest znaczne - prowadził Cię... itp, itd...
Ja mam bardzo dużo wyrozumiałości, ja rozumiem złożoność problemu, walkę konkurencyjną na rynku, konieczność innowacji itp, itd... Ale produkt (na obecnym stadium rozwoju) jest słaby - nie wiem, czy wynika to z jakiegoś algorytmu, sposobu wyznaczania trasy - nie wiem, ponieważ technicznie się na tym nie znam. Wiem natomiast dwie rzeczy:
1) produkt musi być znacznie lepszy
2) pracownicy AM na pewno pracują nad jego usprawnieniem.
-
Dokładnie tak - jak dla mnie (w wersji 4.1.2) ma niestety ogromną liczbę błędów. Pal pięć, jak się jedzie autostradą na południe - wówczas tylko pokazuje jazdę pod prąd... Na północ jedziemy już polem...
Przećwiczyłem AM EU tego lata w Niemczech, Austrii, Szwajcarii, Włoszech i Francji ...
Generalnie - jak dla mnie taka jakość niestety dyskwalifikuje ten produkt - podkreślam - w aktualnie dostępnej wersji 4.1.2.
Patrz, prawie uwierzyłem :mrgreen:
... ale sprawdziłem datę premiery v4.1.2 - to początek października
Jakim niby cudem przećwiczyeś ją latem?
A to, że wersja AM4.0 miała nieco skopane algorytmy to wiemy ...
Żona sobie żartowała podczas jazdy, że w AM EU brakuje komunikatu - uważaj, jedziesz pod prąd autostradą -
Poproszę o konkretne miejsca i przykłady, póki nie zobaczę nie uwierzę, że AM wyznacza trasy autostradą pod prąd.
Prędzej uwierzę, że ... używałeś trybu pieszego do jazdy po autostradzie :O
-
... ale sprawdziłem datę premiery v4.1.2 - to początek października
Jakim niby cudem przećwiczyeś ją latem?
A to, że wersja AM4.0 miała nieco skopane algorytmy to wiemy ...
nocnyMarek - przy całym szacunku dla Twojej wiedzy i wkładu w to forum i w ogóle - od kiedy lato w południowej Europie kończy się w miesiącu sierpniu - więcej wiary w ludzi... ;-)
Poproszę o konkretne miejsca i przykłady, póki nie zobaczę nie uwierzę, że AM wyznacza trasy autostradą pod prąd.
nocnyMarek - zimą jadę ponownie do Włoch, to postaram się Ciebie usatysfakcjonować... Chyba, że twórcy AM mnie miło zaskoczą. Nie napisałem, że wyznacza - napisałem, że jadąc na południe "mapa" jedzie pod prąd, czyt. przeciwnym pasem. Jadąc na północ jedzie po polu - dlaczego? Widać jest "przesunięta" w stosunku do rzeczywistego położenia na mapie. A gdzie można to zaobserwować - w moim przypadku większość odcinka autostrady nr 9 oraz niektóre fragmenty autostrady prowadzącej do Kołbaskowa.
Prędzej uwierzę, że ... używałeś trybu pieszego do jazdy po autostradzie :O
Ech - odbieram to jako żart - bo w przeciwnym razie byłby to po prostu brak kultury osobistej...
-
- od kiedy lato w południowej Europie kończy się w miesiącu sierpniu - więcej wiary w ludzi... ;-)
Wiesz dotąd mi się wydawało, że na całej półkuli północnej lato formalnie kończy się 23 września,
a październik tak samo jest w lecie, jak Niemcy i Austria w południowej Europie :P
nocnyMarek - zimą jadę ponownie do Włoch, to postaram się Ciebie usatysfakcjonować...
W styczniu sam jadę na narty, więc sprawdzę osobiście, tymczasem niedowierzam.
Nie napisałem, że wyznacza - napisałem, że jadąc na południe "mapa" jedzie pod prąd, czyt. przeciwnym pasem. Jadąc na północ jedzie po polu - dlaczego? Widać jest "przesunięta" w stosunku do rzeczywistego położenia na mapie. A gdzie można to zaobserwować - w moim przypadku większość odcinka autostrady nr 9 oraz niektóre fragmenty autostrady prowadzącej do Kołbaskowa.
OK. dokonałem nadinterpretacji, przepraszam, tym niemniej to co piszesz brzmi dla mnie jak bajka,
hmmm, ale Ty masz Looxa, to sprawia, że jednak znacznie łatwiej jest mi uwierzyć w to co piszesz. Poważnie.
Przymierzałem sie kiedyś do niego, fajny wypasiony sprzęt, super ekran, ale ten wbudowany GPS ... jakby z zupełnie innej bajki.
Używałem go kilka dni i właśnie z powodu tego odbiornika zupełnie straciłem na niego ochotę,
później znalazłem też trochę innych niepochlebnych opinii potwierdzających moje obserwacje
(owszem były też opinie pełne 'ach' i 'och'). Weź przynajmniej pod uwagę, że tu może być też wina sprzętu.
Choć z drugiej strony, gdyby szwankował GPS, to w kraju powinieneś mieć tak samo ... :mysli:
Prędzej uwierzę, że ... używałeś trybu pieszego do jazdy po autostradzie :O
Ech - odbieram to jako żart - bo w przeciwnym razie byłby to po prostu brak kultury osobistej...
Żebyś Ty wiedział ile razy podobne głupoty robili ludzie, których nigdy bym o to nie podejrzewał,
i to nawet łącznie ze mną - więcej wiary w ludzi... ;-)
-
hmmm, ale Ty masz Looxa, to sprawia, że jednak znacznie łatwiej jest mi uwierzyć w to co piszesz. Poważnie.
Przymierzałem sie kiedyś do niego, fajny wypasiony sprzęt, super ekran, ale ten wbudowany GPS ... jakby z zupełnie innej bajki.
Używałem go kilka dni i właśnie z powodu tego odbiornika zupełnie straciłem na niego ochotę,
później znalazłem też trochę innych niepochlebnych opinii potwierdzających moje obserwacje
(owszem były też opinie pełne 'ach' i 'och'). Weź przynajmniej pod uwagę, że tu może być też wina sprzętu.
Absolutnie masz rację - moje obserwacje odnoszą się do FS Loox 560. Natomiast nie mam z tym urządzeniem większych problemów - poza znanymi i "okiełzanymi".
Choć z drugiej strony, gdyby szwankował GPS, to w kraju powinieneś mieć tak samo ... :mysli:
No właśnie - a w kraju jest OK! :ok: Generalnie do AM PL nie mam prawie żadnych zastrzeżeń - ogólnie w moim mieście /Sopot/ robi trochę błędów ale nic dramatycznego... Ja nie mam wymagań, żeby produkt był bezbłędny - wystarczy, że będzie dobry... A AM PL w sporej liczbie sytuacji bardzo mi pomogła. Czyli dedukując - AM EU też kiedyś będzie dobra - może już zimą w drodze na narty... :)
Żebyś Ty wiedział ile razy podobne głupoty robili ludzie, których nigdy bym o to nie podejrzewał,
i to nawet łącznie ze mną - więcej wiary w ludzi... ;-)
:wink: :wink: :wink:
-
Panowie autostradą pod prąd jeżdzą ? I na Berliner Ringu sie gubią ? To Panom nie jest potrzebna ani Auto Mapa ani inna nawigacja, tylko kierowca...
A do rzeczy, ja fanem AM nie jestem (zwlaszcza funkcjonalnosci tego programu), ale co jak co, to algorytmy wyznaczania tras i dokladnosc map EU w ostatniej wersji sa naprawde dobre.
Wprawdzie nie robie zbyt często długich tras, ale czesto jezdze po roznych europejskich miastach i zdarzyło mi sie (np Paryz), ze AM znacznie lepiej poprowadziła mnie niz TomTom.
A hitem był dla mnie ostatnio Bruksela, gdzie mialem autentyczną traume, jezdzac niegdyś z TT , w której to jezdziło mi sie z AM przyjemnie jak nigdy...Oczywiscie do momentu kiedy program był zwisł i przez kwadrans ani drgnął, no ale to juz obupólna wina Am i MDA C3...
-
Panowie autostradą pod prąd jeżdzą ? I na Berliner Ringu sie gubią ? To Panom nie jest potrzebna ani Auto Mapa ani inna nawigacja, tylko kierowca...
to już jest Twoja nadinterpretacja. :S
Wspomniałem o Berliner Ring. Chciałem ominąć Berlin i jechać na Hamburg. Berliner Ring ładnie objeżdża całe miasto. AM kierowała mnie przez centrum.
Ale nie przypominam sobie, żebym napisał, że zgubiłem się na tej autostradzie lub że pojechałem źle. :P
Wątek dotyczył pewnego pytania, kolega, który to zaczał podziękował a teraz wątek niepotrzebnie rozrósł się do absurdalnych rozmiarów.
Każdy z tego forum ma jakieś doświadczenia z AM, wielu także z TT i innymi programami. Tutaj dzielimy się swoimi spostrzeżeniami.
Jednemu sie sprzęt zawiesza, innemu nie. Taki lajf.
Howgh. Amen. Roman Giertych musi odejść. :smile:
-
ale Ty masz Looxa, to sprawia, że jednak znacznie łatwiej jest mi uwierzyć w to co piszesz. Poważnie.
Przymierzałem sie kiedyś do niego, fajny wypasiony sprzęt, super ekran, ale ten wbudowany GPS ... jakby z zupełnie innej bajki.
Jesteś śmieszny z tym przywalaniem się do sprzętu. Ja też mam Looxa - zgłoś problem w AM że ten sprzęt jest niekompatybilny. ROTFL
BTW ja jestem ciekaw - dlaczego z innymi programami wykorzystującymi Looxowy GPS nie miałem takich problemów tylko akurat pech chciał że z AM EU? I co ciekawe, co zresztą też opisywałem w tym wątku oznaki choroby AM były podobne do twojego przedpiścy.
-
Wspomniałem o Berliner Ring. Chciałem ominąć Berlin i jechać na Hamburg. Berliner Ring ładnie objeżdża całe miasto. AM kierowała mnie przez centrum.
Ale nie przypominam sobie, żebym napisał, że zgubiłem się na tej autostradzie lub że pojechałem źle. :P
Moje doświadczenie związane z ringiem jest dokładnie takie samo, tylko że ja jechałem Z Monachium do Kołbaskowa - A9. Stanowczość, z jaką AM EU upierała się, żeby poprowadzić mnie przez centrum miasta była niesłychana...
Wątek dotyczył pewnego pytania, kolega, który to zaczął podziękował a teraz wątek niepotrzebnie rozrósł się do absurdalnych rozmiarów.
Każdy z tego forum ma jakieś doświadczenia z AM, wielu także z TT i innymi programami. Tutaj dzielimy się swoimi spostrzeżeniami.
Jednemu sie sprzęt zawiesza, innemu nie. Taki lajf.
Ale dyskusja jest chyba w temacie - albo mi się źle wydaje...
Co do wieszania się AM - znów - PL nigdy a EU kilkakrotnie - ciekawe czemu?
Natomiast - tak jak napisałem już wcześniej - ja generalnie nie narzekam na AM PL (użytkowana głównie w moich okolicach - czyli woj. pomorskie) i jeśli AM EU dorówna do tego poziomu, to będę zadowolony.
Howgh. Amen. Roman Giertych musi odejść. :smile:
W tym zakresie to już czas przeszły dokonany. Nie ma co do tego wracać. :wink:
pzdr
-
Gothenburg, Szwecja - ulica na ktorej mieszkalem nie jest na mapie! Nie jest to polna droga tylko w centrum miasta! Wole TT na Europe.
-
Ja osobiscie zrobilem ponad 20 tysiecy km z AM (od wersji 4.0) jezdzac po Europie. Glownie Belgia/Holandia/Niemcy oraz Francja/Austria/Wlochy. W pierwszych wersjach AM faktycznie byly pewne problemy z wyznaczaniem tras (nie byly zbyt sensowne czasami), ale od wersji 4.1.2 jest juz naprawde dobrze. Nigdy nie zdazylo mi sie, abym musial skorzystac z czegos innego (np. mapa paierowa) aby dojechac do celu. Nie potwierdzam takze "doniesien", ze po zjezdzie z glownych tras/autostrad AM przestaje sie do czegokolwiek nadawac. Jest wrecz przeciwnie - wlasnie w takich przypadkach sprawdza sie znakomicie. Takze w calkowicie nieznanych mi miastach (jak np. ostatnio Grenoble).
Jest tylk ojedna rzecz, ktrora mnie osobiscie wkurza. Brak nazw ulic w jezyku francuskim w Brukseli (sa jedynie w wersji flamandzkiej) (gdzie przebywam najczesciej). To stanowi pewien problem tutaj (choc na szczescie nie jest krytyczny).
-
Też nie narzekam na AM EU jak dla mnie działa ok.
Za granicę jeżdżę 3-4 razy do roku głównie kierunek Holandia lub Włochy i nie ma na co narzekać, wszystko działa jak trzeba ;)
@malypb napisz o tym do supportu :)
może coś z tym zrobią przy następnej aktualizacji
-
Parę słów na temat Irlandii
Przykro mi to stwierdzić ,ale mapy sa starsze niz 2 lata !
Firma Teleatlas nie robi chyba zbyt często aktualizacji ,lub robi je co 5 lat.
Z cala pewnoscia tak jest ,gdyz tyle czasu juz tu przebywam i ulice ktore
istnialy jak ja przyjechalem ,na mapach są polami ,czesto
koncza sie tam ,gdzie powstaly nowe osiedla(3-4 lata temu czego dowiedziałem się od znajomych ,ktorzy przebywają tu dłużej) ,a na skrzyzowaniach juz dawno
jezdzi sie w kolo (rondo).
Generalnie chciałem mieć 1 dobry produkt (bo zalezy mi na dobrej mapie Polski), ale chyba popełnilem błąd kupując automapę Eu gdyz lepszym rozwiązaniem byloby kupno na Polskę AM + Garmina na Irlandię
pozdrawiam
-
Witam i mam pytanko czy z czworką jechal ktos do Chorwacji ? jak to wyglada w praktyce?
-
No dobra moze nikt jeszcze na balkanach z nia nie byl. Ale prosze o jakis zrzut np Trogiru (zjaz z glownej na most na Ciovo). Z gory dzieki.
-
Zrzutu nie zrobię, bo nie mam komputera pod ręką, ale centrum Trogiru jest słabiutkie. Tylko główne ulice, starówki brak. Natomiast Split jest bardzo przyzwoity.
-
Zrzutu nie zrobię, bo nie mam komputera pod ręką, ale centrum Trogiru jest słabiutkie. Tylko główne ulice, starówki brak. Natomiast Split jest bardzo przyzwoity.
dzięki, ale jak jechales to pokrycie przyzwoite w cro?
-
Jak jechałem (lipiec) to jeszcze Automapa nie miała Chorwacji. :) Używałem Tom Toma, ale obecne pokrycie AM EU jest lepsze niż TT w lipcu (jest nowy odcinek autostrady do Sestanovaca).
-
wyznaczanie 1400 km trasy do Włoch w AM 4.1 trwa tragicznie długo. O ile pierwsze dwie próby jakoś ścierpiałem to później wolałem uruchomić stare iGo które radziło sobie z tym o wiele wiele szybciej
-
wyznaczanie 1400 km trasy do Włoch w AM 4.1 trwa tragicznie długo. O ile pierwsze dwie próby jakoś ścierpiałem to później wolałem uruchomić stare iGo które radziło sobie z tym o wiele wiele szybciej
W 4.5.2 wyznaczenie trasy po kilkunastu rozrzuconych punktach europy o dłuhości ponad 19.000km zajmuje dokładnie 10 minut a trasa 1400km to o wiele mniej.... a dla innego przykładu trasa szybka Paryż (plac Opery 1) => warszawa (Bemowo) o długości 1678km wyliczana jest w ciągu 1'30"
-
Dzięki sierek a do sierpnia już niedługo B) B)
-
ja w sierpniu jade do chorwacji i niewiem co kupic za program
-
Panowie po co się łudzicie? Kupcie cokolwiek z Mio czy to iGP czy MioMap. AM pod względem Europy, nie samej EU, jest słaba. Jak chcecie np. przykład to wypróbujcie prozaiczne:
- Köniz, Schwarzenburgstrasse 296 - CH
- Kirchlindach, Mittelstrasse 50 - CH
lub świątecznie
- Köniz, Schwarzenburgstrasse 296 - CH
- Węgrów, Wieniawskiego 5/31 - PL
to tylko w ramach pokazania jaka jest różnica i są to adresy w większości domowe (bez Kirchlindach) nie jakieś przedziwnie wyszukane.
Taka mała przykładowa podróż do jednego z moich klientów (wcale nie naciągana). Zobacczie co mówi AM a co Mio/iGo. Innych programów nie sprawdzałem. Dla waszej wiadomości warto wiedzieć że w niektórych krajach jest zabronione używanie oprogramowania ostrzegającego o radarach i w niektórych krajach standardem jest odebieranie PPC - tak pocketa lub nawigacji.
-
wypróbujcie prozaiczne:
- Köniz, Schwarzenburgstrasse 296 - CH
lub świątecznie
- Köniz, Schwarzenburgstrasse 296 - CH
Czym się różni proza od święta?
- Węgrów, Wieniawskiego 5/31 - PL
O który pokój konkretnie chodzi? Sam blok przy Wieniawskiego 5 w wersji świątecznej jest. W wersji prozaicznej chyba też byłby.
Czy masz doświadczenie w podróżowaniu z wersją AM 4.5 po Europie?
-
@Moi: Świąteczna różnica to tylko pokazanie jak człowiek chce wrócić do domu właśnie na święta. Te przykłady mają sens jeżeli sprawdzisz jak wygląda wyznaczanie trasy w innych nawigacjach i później spróbujesz wyznaczyć podobną trasę w AM - często nawet dla samej AM pierwotna trasa Najszybsza staję się wolniejsza od tej wyznaczonej z punktami przelotowymi na styl innego oprogramowania.
-
Wg. mnie obie wyznaczone trasy (jako szybkie) są najszybsze.
Co do trasy do Polski - można się spierać czy nie jechać przez Czechy, lub przez Heidelberg, a dalej przez Poczdam-Poznań.
Ja pojechałbym dokładnie tak, jak pokazuje AM (Monachium, Drezno, dwójką do Opola, potem Lubliniec, Częstochowa, Warszawa).
W trasie wewnątrzszwajcarskiej w ogóle nie wiem o co chodzi - jaki problem?
-
To teraz wyznacz trasę przez Basel - Berlin - Poznań i popatrz na czasy.
W trasie wewnątrzszwajcarskiej w ogóle nie wiem o co chodzi - jaki problem?
Taki że jedziesz pod zakaz.
-
Nie istnieje taki program nawigacyjny, który zmusiłby mnie do podróżowania A-2 ze Słubic do Nowego Tomyśla i ze Strykowa do Warszawy, kiedy jadę z południa. Wolę 50-60 km z Opola do Częstochowy.
Tyle, co nadrobisz na dobrych autostradach przez Bazyleę, Frankfurt do Berlina, stracisz w Polsce na A-2.
A w Szwajcarii, gdzie AM prowadzi pod zakaz?
-
To teraz wyznacz trasę przez Basel - Berlin - Poznań i popatrz na czasy.
W trasie wewnątrzszwajcarskiej w ogóle nie wiem o co chodzi - jaki problem?
Taki że jedziesz pod zakaz.
Naprawdę nie wiem co próbujesz udowodnić :ohreally: AM4.1.2 trasę szybką prowadzi mi
przez Basel - Berlin - Poznań bez potrzeby podawania punktów pośrednich,
a przez Mittelstrasse to iGO prowadzi bez oporów, AM melduje, że tam jest zakaz ruchu.
Dodam, że oba programy po przestawieniu suwaka metody wyliczania trasy na szybką
zachowują się podobnie i prowadzą przez Pragę, trasą o ~100km krótszą i >2h dłuższą.
-
Naprawdę nie wiem co próbujesz udowodnić co Ty nie powiesz AM4.1.2 trasę szybką prowadzi mi
przez Basel - Berlin - Poznań bez potrzeby podawania punktów pośrednich,
A u mnie dziwnym trafem przez Zgorzelec, Opole z czasem 19:40 a po zmianie i dodaniu punktów przelotowych przez A2 mam drogę z czasem podróży 19:25 co jak na moją wiedzę jest szybciej niż pierwsza opcja. W ustawieniach wyznaczania trasy mam włączone pomijanie dróg gruntowych utwardzonych. To wszystko.
AM melduje, że tam jest zakaz ruchu.
No właśnie w tym problem, że tam tego zakazu nie ma - chodzi o punkt docelowy - ten krótki odcinek.
-
wyznaczanie 1400 km trasy do Włoch w AM 4.1 trwa tragicznie długo. O ile pierwsze dwie próby jakoś ścierpiałem to później wolałem uruchomić stare iGo które radziło sobie z tym o wiele wiele szybciej
Co to jest tragicznie długo? Z Wołomina w Dolomity liczy trasę niecałe 40s (przy max. dokładności liczenia trasy)
Tę samą trasę iGO faktycznie liczy nieco szybciej (32s), ale jakoś wcale nie poraża mnie ta różnica ...
A u mnie dziwnym trafem przez Zgorzelec, Opole ... W ustawieniach wyznaczania trasy mam włączone pomijanie dróg gruntowych utwardzonych. To wszystko.
Widocznie to za mało, zwiększ sobie dokładność wyliczania trasy (szybkość wyliczania trasy bardziej w kierunku 'mała')
No właśnie w tym problem, że tam tego zakazu nie ma - chodzi o punkt docelowy - ten krótki odcinek
To ma być problem? 1 lokalny przypadek? Poza tym nie do końca wiem o jaki odcinek Ci chodzi,
i w AM i w iGO numeracja kończy sie na 47.
-
Zrzutu nie zrobię, bo nie mam komputera pod ręką, ale centrum Trogiru jest słabiutkie. Tylko główne ulice, starówki brak. Natomiast Split jest bardzo przyzwoity.
Trogir to jedna ulica tworząca objazd dla starówki, który jest tylko pieszy (szerokość ulic czasami jest zbyt wąska nawet dla rowerów)
-
W styczniu sam jadę na narty, więc sprawdzę osobiście, tymczasem niedowierzam.
nocnyMarku - w nawiązaniu do naszej wcześniejszej rozmowy - mam nadzieję, że miałeś okazję przetestować AM EU w Niemczech.
Moje doświadczenia - już nie jechałem "pod prąd" czyli widać zostało to poprawione - ponieważ sprzęt ten sam (N560).
Natomiast jadąc z Kołbaskowa i kierując się na A9 - AM EU prowadzi w jakiś tylko i wyłącznie sobie znany sposób wokół ringu berlińskiego. Najpierw próbuje jakimiś lokalnymi drogami /ustawiłem opcję "autostradową"/ a jak się tego nie posłucha - to północną częścią ringu - czyli na Hamburg. Najszybsza, najkrótsza opcja czyli południową częścią ringu - niestety nie przewidziano... ;-)
Ciekawie jest na ringu wokół Monachium - na południe jest OK - natomiast na północ - próbuje prowadzić przez miasto... :-| Jak to można racjonalnie wytłumaczyć?
Tego, co AM EU robi na ringu berlińskim w drodze na północ normalnie nie sposób - to trzeba przeżyć... Najpierw ciągle zjedź, zjedź, zjedź do miasta - a jak już się wreszcie minie Berlin, to droga do Kołbaskowa też nie jest najszybsza po autostradzie... Normalnie wyłączyłem dźwięki w nawigacji, żeby się nie załamywać do końca...
Tyle moich doświadczeń.
Mam nadzieję, że Twoje/Wasze doświadczenia są lepsze/inne od moich.
-
Natomiast jadąc z Kołbaskowa i kierując się na A9 - AM EU prowadzi w jakiś tylko i wyłącznie sobie znany sposób wokół ringu berlińskiego. Najpierw próbuje jakimiś lokalnymi drogami /ustawiłem opcję "autostradową"/ a jak się tego nie posłucha - to północną częścią ringu - czyli na Hamburg. Najszybsza, najkrótsza opcja czyli południową częścią ringu - niestety nie przewidziano... ;-)
Północno-zachodnią częścią ringu jest do A-9 (z A-11) równo o 1 km bliżej. :grin:
Ale też wolę płd-wsch trasę. Rozwija się bliższe podświetlnych...
Trasa wyznaczana przez Berlin jest faktycznie beznadziejna. I nic się nie da zrobić. Mam ustawione autostrady na 180 km/h, a najszybszą drogę niższej klasy na 90 km/h.
Ciekawie jest na ringu wokół Monachium - na południe jest OK - natomiast na północ - próbuje prowadzić przez miasto... :-| Jak to można racjonalnie wytłumaczyć?
AM od urodzenia ma skopane algorytmy priorytetu dla obwodnic (tu: ringów).
Tego, co AM EU robi na ringu berlińskim w drodze na północ normalnie nie sposób - to trzeba przeżyć... Najpierw ciągle zjedź, zjedź, zjedź do miasta - a jak już się wreszcie minie Berlin, to droga do Kołbaskowa też nie jest najszybsza po autostradzie... Normalnie wyłączyłem dźwięki w nawigacji, żeby się nie załamywać do końca...
Wyłącz zawracanie (Menu-Ustawienia-Trasy-Unikaj zawracania kosztem: 0...5 km). Jak ustawisz 1 km, to na ringu będzie nawigować tylko do przodu. Zero jest ryzykowne, bo można się czasem ładnie przejechać po zadupiach.
-
Północno-zachodnią częścią ringu jest do A-9 (z A-11) równo o 1 km bliżej. :grin:
Jeśli tak jest - to mogę to zrozumieć - co nie zmienia postaci rzeczy, że jeszcze zanim się dojedzie do ringu, to AM EU mówi - zjedź z autostrady... :-?
Rozwija się bliższe podświetlnych...
B)
Odnośnie pozostałych porad - przetestuję przy najbliższej okazji - pewnie maj/czerwiec... Ale tak po ludzku zadaję sobie pytanie /nie będąc informatykiem ani programistą/ w stulu J.C.: "How hard can it be"? Czy nie można zrobić programu takiego, żeby przeciętny użytkownik wpisał: Kraj >> Miejscowość >> Ulica >> Numer, wybrał trasę szybką i pojechał?
-
Czy nie można zrobić programu takiego, żeby przeciętny użytkownik wpisał: Kraj >> Miejscowość >> Ulica >> Numer, wybrał trasę szybką i pojechał?
Takim jest niemal każdy, wysoko zaawansowany program do nawigacji.
Każdy ma błędy w mapach i algorytmach, ale każdy z nich doprowadzi do celu. W wielu trzeba znać ich słabości, wykorzystywać czasem różne tips&tricks, jednak generalnie są to wynalazki genialne.
Zrobiłem w życiu grubo ponad 1 mln km i nawigacja przedgiepeesowa, to dla mnie epoka lodowcowa. Żeby dojechać do Hiszpanii, trzeba było poświęcić cały dzień na planowanie trasy i ją dokładnie rozpisać na kartkach. Dziś wystarczy tylko złapać fix.
Nie powinno się oceniać przydatności programu nawigacyjnego w trasach, które znamy i potrafimy wyznaczyć i ocenić lepiej, niż bezduszny algorytm. Każdy prowincjonalny Kasparow wygra z każdym programem szachowym, który da się uruchomić na PDA.
Docenić soft navi można tam, gdzie nie masz pojęcia jak i którędy jechać, a mimo to dojeżdżasz z łatwością - oto prawdziwy cud.
Facet, który nigdy nie widział Berlina i Berlinerringu na oczy, pojechałby z A-11 do A-9 trasą przez miasto wyznaczoną przez AM i byłby szczęśliwy. Bo dojechał, jak po sznurku. Czy mógłby dojechać szybciej? Niewątpliwie. Ale tą trasą też poszło mu zupełnie dobrze i właśnie popierdziela sobie pewnie na narciochy gdzieś w Alpy.
Obserwuję rozwój programów nawigacyjnych od 2001 roku. Postęp jest absolutnie fantastyczny i sądzę, że nie musimy się martwić o ich przyszłą jakość. Jak mawiał Smith, a (jakiś czas) za nim nasi schyłkowi komuniści, "niewidzialna ręka rynku" robi i zrobi swoje.
Jednak program działający idealnie i zawierający bezbłędne dane, to utopia. Może tylko spełniać swoje funkcje lepiej lub gorzej. Obyśmy mieli doczynienia z pierwszym z wariantów.
-
ładnie powiedziane, takteż i ja jako laik soft traktuję programy nawigacyjne, a ile zawracałem jadąc wlaśnie do espaniola na papierowej to wie tylko moja ślubna ..... no i może Moi
-
Zapewniam Cię, że równie doskonale wie to również moja połowica, od 25 lat ta sama (i pewnie jeszcze przez kolejne 25).
Jest to osoba, która pokochała nawigację GPS, nie mając o niej zielonego pojęcia. Ważne, że skończyły się nerwowe sytuacje w aucie, w których Ona, jako nawigator, musiała podejmować błyskawiczne decyzje na podstawie mapy. Jak był fuckup, to czyja była wina? No, nigdy nie moja. To było wykluczone. A teraz? Teraz wina może być tylko programu nawigacyjnego. Żon już się do tego nie miesza. I za to kochają tę pieprzoną nawigację... :grin:
Oraz za nieobecność w aucie tuzinów postrzępionych, pomiętych, wysmotruchanych map i atlasów z wypadającymi kartkami, z których nigdy nie wiadomo jaka i kiedy będzie potrzebna, więc się woziło wszystkie. A kosztowały wtedy majątek.
-
Moi święte słowa ,nasze żony spokojniejsze,my i tak dojedziemy a AM jako chłopak do bicia się też przydaje,a w rodzinie spokojność panuje! :ok:
-
Na TT lecialem przez Austrie i Czechy-fajo ale w Boboszowie wbilem AM .Wszystko pieknie szlo az do wrocka.Ja jade przez srodek Wrocka bo znam miasto (a docelowo mialem wbity Poznan) a AM kieruje mnie w lewo na wczesniej wyznaczona trase przez Wrock zamiast wyznacztc nowa trase tak jak to robi TT. Nie bede juz aktualizowac AM dla mnie to nedza i szkoda pieniedzy.Wole wydac na TT 7
-
Andi, nie masz pojęcia o czym piszesz, a ferujesz wyroki. Nie potrafisz korzystać z programu, ale wiesz, że nie jest fajo, bo latasz na TT.
Leć dalej, tylko o druty WN nie zawadź...
-
Moi - bardzo spokojne i racjonalnie wszystko wytłumaczyłeś - generalnie się z Tobą zgadzam. Co do łatwości nawigacji, braku map papierowych, świadomości drogowej na nieznanym terenie.
Natomiast jedna rzecz nie daje mi spokoju i dopóki będę się natykał na podobne "babole", to będzie mnie męczyć - a mianowicie - skoro AM EU robi/ma błędy w nawigacji/algorytmach w miejscach, które znam, to jak dużo ich robi w miejscach, których nie znam?
Inna sprawa - wcześniej o tym już pisałem - AM PL - nigdy mnie nie zawiodła. AM EU - OK - doprowadziła mnie zawsze do miejsca - ale prawie nigdy dwa razy tak samo. Dlaczego? Oczywiście bez zmiany jakichkolwiek parametrów - start w punkcie A, trasa do B, najszybsza - i różne wyniki.
-
Dowody proszę mr ayrsen, dowody B)
Też chcę spróbować, bo jeszcze nigdy mi się tak nie udało,
żeby ta sama wersja programu wyliczyła trasę inaczej niż zawsze.
-
Dowody proszę mr ayrsen, dowody B)
nocnyMarek - ja naprawdę bardzo chętnie...
Póki co mogę tylko zaoferować świadectwa żony i przyjaciół, którzy byli w samochodzie... Ale obiecuję, że przed kolejnym wyjazdem do UE poszukam gdzieś na forum informacji w jaki sposób "udokumentować" różne propozycje tras z punktu A do punktu B przy niezmienionych parametrach nawigacji.
Póki co zauważyłem tylko tyle, że poprzednia wersja w stosunku do 4.5 zmieniła sie o tyle, że rok temu byłem prowadzony do Monachium nie po A9... :O
Ja naprawdę chciałbym sie zachwycić AM EU - w podobny sposób jak kilka razy bardzo pozytywnie zaskoczyła mnie AM PL... :ok: Ale póki co naprawdę nie mogę... Trudno...
-
Witam mattoid piszesz że AM jest w Europie beznadziejna a TT super,a z tego co wiem to obydwa programy mają mapy od Teleatlasa .Wytłumacz jak to jest możliwe?.Ja też po Europie z AM nie jezdziłem więc się nie wypowiadam,a słyszałem dużo rzeczy!
Pozdrawiam
Dziwne, ja przechałem spory kawałek Słowacji i nie miałem żadnych problemów. Także w miastach (np. Poprad) lub na bocznych drogach (smizane - haradisko)
-
Własne wrażenia:
Niemcy - bezproblemowo
Włochy - beproblemowo (chociaż Destinator coś lepiej działał)
Hiszpania - super (choć czasami chciał wpuszczać mnie w miasto zamiast jechać obwodnicą)
Czechy - bezproblemowo
P.S. Nie wiem czemu się tak czepiacie tej nawigacji. Jeżdżę bez mapy, nie patrząc już nawet na drogowskazy... Krzysiu czasami popełnia małe błędy ale bardziej stawiam na niedokładne mapy (małe odchylenia. 1% trasy przy trasach 500 km) i słaby odbiornik GPS
-
Witam!
Pod koniec stycznia jeździłem trochę z AM EU po Czechach i Austrii. generalnie bez problemów. Poza jednym: adres docelowy w Austrii nie pokrywał się z miejscem faktycznym (wylądowałem kilka ulic dalej w małej miejscowości). jak się później okazało pensjonat, do którego jechałem był w bazie POI i po wybraniu go z listy AM doprowadziła bezbłędnie. Poza Polską przejechałem ok. 2500 km i porównując takie podróże z mapą papierową oszczędza się masę nerwów i dodatkowych kilometrów (zwłaszcza przy dzieciach w samochodzie potrafiących jak nikt inny rozpraszać uwagę :D)