Coś to jednak nie tak. Nigdy nie będę pewny, czy mam skasowaną poprzednią trasę (mogło mi do celu zabraknąć kilka metrów albo się rozmyśliłem i chcę wrócić do domu), więc zamiast wygodnego, prostego polecenia PROWADŹ DO - zanosi się na sprawdzanie za każdym razem przebiegu trasy i ew. kasowanie i dopiero wtedy wybieranie PROWADŹ DO.
Kilka metrów to za mało, musiało Ci braknąć conajmniej 25,
poza tym, jeśli nie dojechałeś to na ekranie widać, że trasa sie nie skasowała,
po trzecie, najważniejsze, tak jest tylko wtedy, gdy wcześniej korzystałeś z trasy z punktami 'przez'
i w dodatku poza celem, nie zaliczyłeś również tych punktów które zaplanowałeś.
Wtedy jeśli oprócz tego, że zmieniasz cel, chcesz zrezygnowac jednocześnie
z niezaliczonych dotąd miejsc 'przez' musisz skasowac trasę.
Gdyby było inaczej, w przypadku gdybyś chciał tylko zmienić cel podróży, nie rezygnując
z niezaliczonych jeszcze 'przystanków' musiałbyś je wszystkie wprowadzać od nowa.
Uważam, że takie rozwiązanie jest bardzo dobre,
gdyby jeszcze AM sama zapytała po wyznaczeniu nowego celu, czy skierować sie tam bezpośrednio
odpuszczając 'zaliczenie' zaplanowanych wcześniej punktów przelotowych, byłoby to bliskie ideału.
Idealne będzie wtedy, gdy AM telepatycznie przewidzi Twoje plany i niczego nie bedziesz musiał wybierać
