Jeśli gościu dojeżdża do skrzyzowania i słyszy "trzymaj się lewego pasa", to jeśli są tylko trzy pasy i każdy w innym kierunku to wiadomo na którym pasie się ustawi - na niewłaściwym (jeśli na ekran nie popatrzy).
Nie znam nikogo, kto dojeżdżając do skrzyżowania, kątem oka nie podgląda tego, co na ekranie. To, że ktoś niewłaściwie zinterpretuje komunikat, nie znaczy, że ma "pójść w maliny". Oprócz niebieskiej , grubej "krechy", ma jeszcze górną belkę, ma w pilocie info o odl. do najbliższego manewru i graficznie pokazany sposób jego wykonania. Raczej trzeba się mocno starać, by "zbłądzić".
Oczywiście mam tu na myśli klarowne sytuacje, a nie błędy mapowe, czy programowe.
Też znam miejsce, gdzie podporządkowana dojeżdża do drogi z pierwszeństwem pod dosyć dużym kątem i wybór mamy tylko w lewo, lub w prawo, a Marzenka każe "prosto". Ale to nie znaczy, że mam komuś wjechać do ogródka

Wiem, że na tym skrzyżowaniu jazda w prawo, to praktycznie tylko "kiwka", nie mniej jednak wjeżdżamy z podporządkowanej i komunikat powinien być "w prawo", lub "lekko w prawo". Po odwróceniu trasy, dojeżdżając do tego skrzyżowania, dostajemy już prawidłowy komunikat "lekko w lewo"

.
Przykład:
Poznań
Start - Głuszyna 33
Meta - Starołęcka 198