Dziś miałem okazję ponownie ucieszyć się tym, że LD w Poznaniu zadziałał.
Godz. 10:40 - wjeżdżam do Poznania "11" od strony Katowic, jadę w kierunku Winograd. Normalnie przejeżdżam przez Rondo Rataje - albo na wprost, albo w prawo na rondzie i tak zwykle AM mnie prowadzi. Dzisiaj 2 km przed Poznaniem trasa została przeliczone i AM kazała mi zjechać przed rondem w prawo w ul Abpa Baraniaka. Jak dojeżdżałm zobaczyłem przed wykonaniem tego polecenie, że rzeczywiście na dojeździe do ronda zrobił się ogromny korek, przy czym bez wskazówki AM możliwe, że wpadłbym w niego, bo widać go było dopiero za górką, która zaczyna się za zjazdem, więc pewnie nie zdążyłbym zareagować.
Zyskałem ok. 20 minut. Oby tak dalej.