Zwróć uwagę, że: niektórzy nasi koledzy użyli sformułowania, że "łatwiej się zorientować w terenie" gdy widać obrysy budynków.
Owszem, tylko owo orientowanie sie w terenie dotyczy w ich przypadku "ustalenia w ktorym kierunku pojsc by dotrzec do wybranego budynku"
Niestety dosc dobrze znam warszawski Ursynow, gdzie nagminne sa "przeplatanki" (kolejne budynki stojace wzdluz tej samej uliczki maja kompletnie inne numery i naleza lokalizacyjnie do roznych uliczek)
Osobna sprawa sa bloki z kolejnymi literkami przy numerze, ktorych to literek TomTom np. wcale nie rozpoznaje. A znam osiedla gdzie pod jednym numerem lokalizacyjnym litery blokow ida np do "S" lub jeszcze dalej.
Jak sam zauwazyles - nie chodzi o plamki z ksztaltem budynku, ale o miejsca gdzie jest konkretny blok. A czy zostanie ona przdstawona w formie konturu (obrysu) budynku, czy w formie punktu w oddaleniu od drogi dojazdowej, to ma juz drugorzedne znaczenie
Ponadto - w kontekście map 2D/3D - wspomiałeś o tym, że wychowałeś się w wędrówkach górskich na mapach papierowych i że przyzwyczajenie bierze górę.
Nie przyzwyczajenie, a umiejetnosc przelozenia "w locie" obrazu plaskiego na trojwymiarowy obraz w terenie.
Zwroc uwage co daje nam widok 3D - uplastycznienie mapy, pokazanie jej w formie jak najbardziej zblizonej do tego co widzimy w rzeczywistosci (oczywiscie z uproszczeniami wynikajacymi z mapy - braku budynkow, znakow drogowych, itd itp.)
Rozumiem, ze "nawigacyjnemu laikowi" taki widok pomaga - bo czesto sa to osoby ktore nie potrafia skorzystac z planu miasta - ze o bardziej skomplikowanych mapach topograficznych nie wspomne.
Zwrociles moze uwage jak wiele osob, gdy pytasz ich o to gdzie mieszkaja, nie poda Ci adresu ale cala "historie" o tym gdzie wysiasc z autobusu, w jaka uliczke skrecic w lewo a w jaka w prawo zeby dojsc?
Co wiecej, 90% takich ludzi kompletnie zignoruje informacje ze masz plan miasta a potrzebujesz tylko
adresu, i nadal bedzie "trajkotac" o tym ze "w Ziolkowskiego to w lewo, a potem przy takim duzym zielonym domu musisz w w prawo i znowu w lewo przy boisku".
A przeciez podanie adresu - ulicy i numeru domu, powinno w jednym zdaniu zalatwic temat.
Powyzsze oznacza ze cos takiego jak "czytanie map", tudziez poslugiwanie sie planem miasta jest sztuka malo znana i rzadko stosowana.
Dla ludzi ktorzy nie posiadaja tej umiejetnosci widok 3D bedzie zbawieniem - bo w skrajnym przypadku beda mogli patrzec jednym okiem na ekran palmtopa a drugim na droge, zeby porownac oba widoki.
Sa natomiast ludzie (w tym np. ja), dla ktorych przelozenie plaskiej mapy na to co widza w rzeczywistosci jest tak automatyczne, ze nie potrzebuja do tego wspomagaczy w postaci widoku 3D. Co wiecej, dla takich ludzi ow "wspomagacz" bedzie zwykle tylko przeszkadzal, bo uniemozliwia (z racji znacznie mniejszego obszaru mapy ktory obejmuje przy zblizonej czytelnosci) sprawne wytyczenie trasy do celu. Jeden z przykladow takich ograniczen pokazalem w swoich screenshotach (rozwine temat z chwile)
Oczywiście nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie negował tego, że przyjemniej jest gdy w odbiorniku mamy mapę o przyzwoitej szczegółowości
Pamietaj ze szczegolowosc oznacza rowniez czytelnosc oraz obszar ktory mapa obejmuje. Widok 3D przy podobnej szczegolowosci (pozwalajacej na wylapanie takich niuansow jak slepa uliczka ktora pokazywalem na screenshotach) pokazuje znacznie mniejszy obszar terenu.
Zwroc uwage - 3D nie pokazuje mniej. Pokazuje
to samo tyle ze w znacznie mniej czytelnej formie.
Twoje przykłady są chyba "deczko naciągane", bo tak akurat tak ustawiłeś zoom, że na 2D widzisz którędy można się zapuścić, a którędy trafisz w "ślepą". Nietrudno jednak sobie wyobrazić sytuację, w której nie bedziesz tego widział i musiał byś mapę przeskalować .... czyli wykonać operacje na pockecie.
Zdziwisz sie.
Ten maly niuans wylapalem zupelnym przypadkiem, wczoraj. Poniewaz nie uzywam widoku 3D, stwierdzilem ze sobie przypomne - moze od czasu gdy z niego zrezygnowalem (niemal natychmiast po zobaczeniu jak wyglada) zmienilo sie moje podejscie?
Wzialem wiec ostatnia trase ktora jechalem tego dnia, przelaczylem widok na 3D, puscilem prezentacje trasy i.... natrafilem na to co zalinkowalem. Problem pojawil sie wiec juz przy
pierwszej probie odswiezenia sobie funkcjonalnosci 3D
Zwroc uwage, na niektorych screenshotach jest nawet napis "prezentacja" - sa to zrzuty ekranu (w przypadku obu widokow) z podrozy symulowanej przez TomToma - dokladnie tak widzi mape kierowca jadac samochodem -
nie dotykajac sie do palmtopaNie ma wiec mowy o maniupulowaniu ustawianiem skali czy innych tego typu zagraniach - widok w trakcie rzeczywistej jazdy samochodem wyglada dokladnie tak samo - skala w trakcie prezentacji trasy jest ustawiana automatycznie przez program, tak jakbys jechal samochodem po rzeczywistej trasie.
Jesli nie wierzysz ze tak to wyglada przy standardowym uzywaniu programu - wytycz trase wzdluz Alei Niepodleglosci w Warszawie i zobacz co prezentacja w iGO (o ile taka funkcja tam jest) pokazuje na widoku 3D oraz 2D w okolicy ulicy Aleksandra Kraushara.
Co do skalowania - u mnie skalowanie dziala jednym palcem, przy pomocy cztero-kierunkowego przycisku nawigacyjnego palmtopa
Zwroc jednak uwage, ze oddalajac np. widok prezentowany na ostatnim screenie z widoku 3D sprawie ze slepa uliczka znowu zleje sie z przecznica - bo taka jest cecha widoku 3D, ktory przy pochyleniu obrazu sila rzeczy musi skrocic a przede wszystkim "splaszczyc" wyswietlany obraz.
W przypadku widoku 2D spokojnie moge oddalic skale zachowujac zblizona czytelnosc (czyli nadal bede widzial ze slepa ulica jest slepa)
Pozniej, na screenshotach zauwazylem jeszcze jedna rzecz - zwroc uwage ze na mapie plaskiej widac wyraznie z lewej strony pare ulic jednokierunkowych. Na widoku 3D tez one sie pojawiaja (przynajmniej te najblizsze trasie), ale juz bez informacji ze sa jednokierunkowe...
A jak to jest pokazywane w iGO? Rowniez bez takich informacji?
Nie wyobrazam tez sobie mapy 3D np. w turystyce, chyba ze beda wyrenderowane bardzo ladnie wzgorza z czytelna stromizna podejscia. Pokazywanie warstwic w trybie 3D to bylby bardzo slaby pomysl...