AutoMapa - dziadostwo jakich mało

Witam. Po zainstalowaniu ostatniej łatki na MIO P550 otrzymałem komunikat, że niektóre programy będą wymagały ponownej rejestracji.

Oczywiscie wybor ten padł na AutoMapę, która odmawia współpracy i kaze mi rejestrować od nowa mapy. Wchodze wiec grzecznie na strone, wpisuje co trzeba (czyli kod podany przez sam program oraz nr licencji) i dostaje komunikat ze nr licencji jest ... zły

Jednakże w zakladce "sprawdź ważność licencji" ten sam numer jest dobry i wykazuje ze mam jeszcze licencje do września tego roku. Co za badziewie

Na maile nie odpowiadają, a nie wpadli na pomysł uruchomienia jakiegoś telefonu awaryjnego ... extra firma, nie ma co ...

Jeśli robisz upgrade w sobotę wieczorem - to się nie dziw - telefon jest i działa ale w normalnych godzinach pracy - zadaj pytanie firmie MIO dlaczego ich łatka w ten sposób działa - iż wymaga powtórnej rejestracji programów.

Pretensje miej raczej do MIO, wygląda na to, że łatka zmieniła ID PDA
i dlatego AM widzi instalację na innym urządzeniu.
Support AM działa bardzo przyzwoicie, choć niekoniecznie w sobotę późnym wieczorem.

Dziadostwo jakich malo to Twoje MIO P550

Skoro to nie AM jest winne to powiedźcie mi dlaczego tylko ta aplikacja domaga się ponownej rejestracji?? Mam kilka innych programów które wymagały przy instalacji podania kodu i rejestrowania ich i jakoś nie krzyczą o ponowne wpisywanie kodu.

Być może Ci co tu krzyczą o wadliwości MIO mają jakieś swoje racje, ale faktem jest, że w takich awaryjnych sytuacjach oprogramowania, użytkownik jest pozostawiony samemu sobie. Zresztą to nie pierwsza historia z autorami AM, bo poprzednio też nie potrafili mi pomoc w niektorych kwestiach

12^2

Czyli z powodu tego, że chcialem poprawić działalność urządzenia, nie mogę korzystać z kluczowego oprogramowania dlań dedykowanego. Jakby na to nie patrzeć, czuje się "wydymany" przez producenta oprogramowania, jak i samego urządzenia.... Ehhhh

Jeśli już to przez "producenta" bo Am jest tu najmniej winna.
Ciekawe co byś zrobił gdyby zdalnie Producent np samochodu zmienił Ci numery karoserii - a zatrzymała Cię Policja i skontrolowała zgodność dowodu rejestracyjnego z karoserią ?
Włąśnie w takiej sytuacji się znalazłeś - ale nikt Cię nie aresztuje  

Czyli z powodu tego, że chcialem poprawić działalność urządzenia, nie mogę korzystać z kluczowego oprogramowania dlań dedykowanego. Jakby na to nie patrzeć, czuje się "wydymany" przez producenta oprogramowania, jak i samego urządzenia.... Ehhhh

Możesz winić tylko i wyłącznie producenta sprzętu (czyli MIO). Wyjątkowo beznadziejny pomysł - wydawać update, który zmienia ID urządzenia, które bywa kluczową sprawą w rejestracji programów na PDA. Powinieneś się cieszyć, że masz właśnie "dziadowską" Automapę, której wydawca szybko i bezproblemowo takie sprawy załatwia. Z TomTomem miał byś zabawę na kilka tygodni zapewne i to bez gwarancji, że licencję ostatecznie przeniosą (odblokują).

Paladin, ogólnie mówiąc rozsądek podpowiada nie robić takich wątpliwych rzeczy (np. instalacji łatek które coś głęboko zmieniają) wtedy gdy urządzenie może być potrzebne (bo np. jutro wyjeżdżamy). Działający komputer też rozbierasz i modernizujesz w sobotę gdy wiesz, że w niedzielę będzie Ci niezbędnie potrzebny ?

Wiadomo, że nie masz z AM umowy SLA na support 24/7. Więc jeśli AM jest jak piszesz dla Ciebie kluczowa i była Ci potrzebna w sobotę to głupio zrobiłeś instalując tego patcha w takim momencie, szczególnie, że MIO ostrzegało, że mogą być problemy. A jak nie była potrzebna to po co się pienisz ? W tygodniu sobie spokojnie wyjaśnisz problem z supportem AM.

Pozdr,
Zbyszek

Czyli z powodu tego, że chcialem poprawić działalność urządzenia, nie mogę korzystać z kluczowego oprogramowania dlań dedykowanego. Jakby na to nie patrzeć, czuje się "wydymany" przez producenta oprogramowania, jak i samego urządzenia.... Ehhhh

Producent Cie nie wydymał bo jak juz napisano dymaja tlko w dni robocze ;] W weekend maja wolne jak wiekszość.

to jeśli chodzi o MIO normalka, ja mam C710 i przy pierwszej aktualizacji kazał mi zainstalwać swoje strowniki mioUSB - które nijak nie chcą współpracować z windowsem, winda krzyczy na mnie jak chce że jej nie pasują; Druga sprawa MIO przy upgrade'ach karze instalować całosc upgradowanych map - nieważne że chce tylko polskę - muszę ściągnąć prawie 1 GB wszystkiego. Ogólnie jeśli chodzi o MIO c710 trochę się zawiodłem, i ta sprawa z AM i brakiem możliwości uruchomienia po poprawianiu MIoMap. a firemka AM  szybko załatwia przepisania o których wcześniej wspomniano (mail wystarczył)...

Do wielu rzeczy można się przyczepić w AM ale na pewno nie do onlinowego sytemu rejstracji czy do supportu telefonicznego.
Gdy kuipiłem AM rok temu korzystałem na wstępie z supportu bo i palmtop był dla mnie nowym, nieznanym wynalazkiem, więc nie kumałem bazy zupełnie. I kilkakrotnie dzwoniłem do supportu AM i za każdym razem rozwiązano wszystkie moje problemy w tym te wynikajce z nieznajomości obsługi samego palmtopa. Moja ocena tego supportu jest maksymalna; 10/10.
Ostanio kupiłem nowego laptopa Toshiby klasy Tecra (czyli biznes) za ok 5K PLN i jak chciałem skorzystać z supportu to się dowiedziałem że... nie ma czegoś takiego  
Także można a nawet trzeba wybrzydzać na AM byle z sensem  

P.S.
Zmiana całego ROMu w Asusie nie powodowała zmiany ID i koniecznosci kombinacji z rejestracją AM - więc na tym polu widać że MIO po prostu sobie nie radzi i to nie pierwszy raz...

Czytam forum i czasami opinie niektórych kolegów mnie zaskakują. "AM dziadostwo" - może nie jest to najwyższy poziom technologii mobilnych jednak robię rocznie kilkadziesiąt tysięcy kilometrów po polsce i nie tylko i muszę przyznać że jak na razie podczas jazdy po naszym kraju jest to najlepszy produkt. Fakt trochę wolny przy rekalkulacji trasy ale odkod przesiadłem się z ipaq 3970 na Dell 51v jest już znośnie. Życzę wam i sobie by AM pozostała przy swojej dokładności a funkcjonalność w AM 4 dorównała TT myślę że nic więcej nie będzie trzeba