ok, program na karcie ,mozna zgubić,może go zjeśc pies, może zatonąć w morzu, może ... ale powiedzcie czy nowa automapa pozwoli przy pomocy jednej karty bez jej przekladania przejechać np. z gdańska do istambułu llub anakry? uwzględniając wszystkie kraje po drodze? bo iGo TAK.
AutoMapa nie (bo nie ma takich map) ale TomTom juz tak :"P
Moim zdaniem wyższośc stanowi funkcjonalność a nie odporność na wypadki lisowe.
No i wlasnie o funkcjonalnosci mowa - IMO bardziej funkcjonalne jest rozwiazanie takie, ze program do nawigacji moze byc na
dowolnej karcie, niz takie ktore dziala tylko z dedykowana karta do nawigacji.
Bo jesli zgubie karte do TomToma, to jestem w stanie sciagnac sobie mapy przez internet i zainstalowac je sobie na nowo. (co zajmie mi, zaleznie od rodzaju mapy, od kilkudziesieciu minut do kilku godzin)
Natomiast co moge zrobic w przypadku iGo?
Wiecej, jesli ukradna mi calego palmtopa, to jestem w stanie odtworzyc wiekszosc softu do niego, lacznie z nawigacja (wystarczy ze bede pamietal pare loginow na strony supportu poszczegolnych firm) - wystarczy ze sciagne dany soft i zaktualizuje rejestracje na inne urzadzenie.
Co w przypadku iGo?
Jesli by tak dalej wymyślać to inne programy do nawigacji są wogóle niepraktyczne bo aby je zainstalowac trzeba dokupic do pda komputer z napedem cd.
O, przepraszam, ostatnio np. upgrade PathAway'a sciagalem sobie przez internet bezposrednio na palmtopa :"P
Przypuszczam, ze jakbym sie uparl moglbym to samo zrobic z TomTomem...
a jeszce jedno, jak zgubiłem pięćdych to NBP odmówił mi wydania powtórnego banknotu mimo ,że byłem właścicielem tego zagubionego co za hamstwo
Zauwaz ze w przypadku 50 PLN jestes wlascicielem (a wlasciwie "uzytkownikiem", bo wlascicielem jest NBP) fizycznego banknotu 50PLN.
W przypadku softu jestes natomiast wlascicielem
licencji na uzytkowanie software'u, ktora mozesz aktywowac dowolny egzemplarz softu - na tym polega roznica
Innymi slowy, zguba 50PLN jest nieodwolalna, zguba karty z softem - oznacza jedynie brak narzedzia dzieki ktoremu mozesz wykorzystywac licencje (tak jak brak samochodu nie oznacza utraty prawa jazdy) - narzedzie to oczywiscie mozesz odtworzyc.
Problem wiec polega na latwosci odtworzenia owego "narzedzia", ktora w przypadku iGo jest akurat trudniejsza niz w przypadku innych programow.
Choc generalnie IMO jest to problem ktory ma niewielki wplyw na reszte oceny programu