[wydzielony]OT 'świąteczny' (o wyższości ...)

Cześć Panowie, pamiętacie jak niektórzy z was podniecali się w lecie ubiegłego roku nowym cudeńkiem ze stajni aquratu pt "autoradar" ? Pisaliście jaki on ładny, fajny, "taki amerykański" w designie, że "wykończy Yanosika" i że na pewno będzie zintegrowany z automapą i wtedy to Yanosik będzie miał problem i co ? I tutaj odpowiedzcie sobie sami , najlepiej do jedynie słusznego rymu, a ja napiszę bardziej cenzuralnie, czyli, że wyszło "jak zwykle". Wielki szum na kilka stron wątku o tym AR badziewiu i teraz mamy betę aAM 2.0 z jakąś karykaturą zmian i tego co naprawdę mogłoby być dobre, czyli zaimplementowanego AR nie ma. Może o jakieś kolejne wróżby się ktoś pokusi i napisze kiedy AR zagości w AM , zapraszam do wypowiedzenia się w tej kwestii. Założę się, że integracja ta jest już w zaawansowanych testach 

Akurat Autoradar to IMO od początku był chybiony pomysł. Na rynku jest już tak długo Yanosik (który według mnie jest znakomity), że AR był z góry skazany na porażkę.

Cześć Panowie, pamiętacie jak niektórzy z was podniecali.......

Przesadzasz, moja skleroza mi podpowiada, że był tylko taki jeden.

Nie wiem co Ty MonsterLolek palisz ale telefon do dealera to byś dał.

OchKarol, ja nic nie biorę, ja tylko w zaczepny sposób piętnuję to co wielu z was myśli o pracy naszego ulubionego developera, ale nie napisze, żeby nie podpadać takiemu jednemu no i może są bardziej przyznaję kulturalniejsi i bardziej wyrozumiali ode mnie   
Sądzisz, że ja naprawdę nie chciałbym zostać pozytywnie zaskoczonym jakąś naprawdę fajną nowością w tym programie, która naprawdę na co dzień będzie mi przydatna ? No teraz jest szansa na pozytyw za dodanie trasy bezpiecznej, na co czekam od dawna. Ale z drugiej strony zobacz, przecież to tak naprawdę nie będzie żadna nowość, tylko karkołomne ślimacze równanie do wersji wAM. Owszem jak to się finalnie pojawi będę się cieszył, bo mam dosyć tego częstego przeczołgiwania po dziwnych drogach byle zyskać 2 minuty krótszego ETA, co mi na plaster, bo cenniejsze jest zawieszenie auta. A o tym AR zaatakowałem słownie, bo to mogłoby być ciekawym dodatkiem w programie, coś a'la CB w NE. Pewnie od razu nie wyparłoby Yanosika, z którego zawsze korzystam w trasie, ale kto wie 
Ja aAM atakuję ale korzystam i zawsze i do celu dojeżdżam ale jako osoba legalnie korzystająca z oprogramowania chciałbym widzieć pasję w rozwijania tego produktu jaką widzę w twórcach NE. Zobacz, że tutaj tak naprawdę mamy od lat odcinanie kuponów od rewelacyjnej mapy, którą jeszcze w dodatku dostarcza inna firma niż aku.

Cytat: MonsterLolek w Marzec 12, 2015, 18:57:14

Cześć Panowie, pamiętacie jak niektórzy z was podniecali.......

Przesadzasz, moja skleroza mi podpowiada, że był tylko taki jeden.

Wywołany do tablicy:
Faktycznie, początkowo byłem zachwycony, bo kilka razy ostrzegło ze znacznym wyprzedzeniem. Jak zdechła AR, to odinstalowałem. Przepraszam, że wcześniej się tym nie pochwaliłem i nie przyznałem racji krytykantom 

Nie Ciebie miałem na myśli, Twoje posty 'przykryły' (jednak skleroza) mi Tego Kol. "Na iOS działa wzorowo".

-Z tą inną  firmą od map to bym się nie upierał . Z tego co pamiętam to Aqq zostało założone przez Geosystem właśnie po to aby wykorzystać swoją mapę także do nawigacji, taki model biznesowy,  a nie Aqq kupiło mapę żeby wykorzystać w swoim programie :ohreally:i AM ma też inne zalety niż mapa np.interfejs i to ze jest off line (i pewnie jeszcze to że daje się piracić    ).

no tak, głównie pewnie za ten ostatni argument "ZA" dostają "laur konsumenta" i są najpopularniejszą nawigacją na naszym rynku
Oczywiście ten offline jest z pewnością mocnym argumentem ZA wyborem tego narzędzia.

Ja powiem tak, byłem użytkownikiem AM przez wiele lat, najpierw na WM, później na Androidzie. Przygoda z AM się skończyla wtedy, gdy zauważyłem że po tym jak Orange włączył LTE to nie muszę mieć już czterech czy pięciu kresek zasięgu na telefonie, żeby transmisja danych działała stanilnie i szybko. Poprawnie działający Internet mam już w telefonie praktycznie wszędzie.
AM wykańczała mnie najróżniejszymi niedoróbkami ale była offline i to mnie przy niej trzymało aż do tego odkrycia.
Od tamtego czasu używałem map Google a przed 1.XI kupiłem w promocji NE (w sumie to głównie z ciekawości).
Na codzień używam Yanosika na telefonie (bez tego w zasadzie nie ruszam samochodem) a jeśli potrzebuję nawigacji to odpalam GM lub NE na tablecie.
Sensu dla AR nie widzę - użyłem raz, zobaczyłem brak zalet nad Yanosikiem i na tym był koniec. Sensu integrowania AR w AM też nie widzę. NE ma funkcję CB od dawna i dostaję w niej b. mało ostrzeżeń. Innymi słowy Yanosik nie ma w tym obszarze konkurencji.
Jak komuś zależy na trybie offline to ostatnio wyszły darmowe Here Maps a poza tym GM zdaje się może ściągnąć wybrany obszar map. Jednak tak jak mówię, posiadanie trybu offline straciło dla mnie sens i naprawdę warto rozejrzeć się za czymś lepszym niż AM niż biadolić w kółko jaka AM jest niedorobiona bo to się nie zmieni.

Nie pisz nawet o Nawigacji Googla, bo potrafi nie zaprowadzić do celu podróży nawet, jak się go pokaże palcem.

Zgadza się, GM idealne nie jest, NE działa lepiej pod tym względem, ma dużo lepsze mapy. W NE powinni trochę poprawić interfejs użytkownika bo jest mało intuicyjny, GM jest najwygodniejsze w użyciu jak gla mnie. Jednak obie, w odróżnieniu od AM, nie wymyślają jakichś niestworzonych tras przez osiedlowe ulice czy drogi gruntowe ani np. nie zaczynają w kółko wyznaczać trasy jak się jedzie szybciej niż ok. 120km/h.

U mnie też program dziwnie zaczyna się zachowywać jak jadę autostradą powyżej 120 km /h. Zaczyna się rozglądanie, zanikają dane na pilocie. Jak zwolnię wszystko wraca do normy. Mam to sprawdzone na trzech smartphone, dwóch samsunga, a obecnie na oneplus one.

Jeżdżę ostatnio często (dwa, trzy razy w tyg.) po trasie Wa-wa - Łódź - Wa-wa. Na A2 150 km/h na tempomacie (w/g AM 142/143) i aAM u mnie zachowuje się normalnie (przynajmniej nie zauważyłem dziwnego zachowania). Jakiś czas temu pojawiały się posty, że w okolicach Strykowa AM gubi sygnał, też się z czymś takim nie spotkałem.

---

Połączone: Marzec 14, 2015, 08:56:45

---

Zgadza się, GM idealne nie jest, ........... obie, w odróżnieniu od AM, nie wymyślają jakichś niestworzonych tras przez osiedlowe ulice czy drogi gruntowe .........

Masz rację, zostań przy GM, tam się nie da nic spiep..... .

W życiu, żadna AM nie poprowadziła mnie drogą gruntową. Jakimiś dziurami, kostką owszem, ale nie gruntową. W aAM nie korzystałem z trasy szybkiej a optymalnej. Teraz potestuję bezpieczną.

A mnie owszem, w Dąbrowie Górniczej. Ale to było w czasach wersji 3.xx na WinMo, więc jakieś... 9 lat temu?

To prawda że prawie wszędzie ale właśnie to prawie robi różnice.  nawet niedaleko Warszawy miałem przypadek że nie mogłem zadzwonić nie wspominając o np. Bieszczadach.  A co za granicą? Oczywiście kto zabroni bogatemu ale to nie mój przypadek. Jakoś wolę jednak off line

Problem z wpadaniem w pętle wyznaczania trasy powyżej pewnej prędkości może dotyczyć tylko pewnego sprzętu - u mnie występował na pierwszej generacji Nexusa 7. Nie był w 100% powtarzalny tj. nie od razu każda jazda z prędkością powyżej ok. 120km/h go powodowała ale jadąc non stop powyżej tej prędkości wcześniej czy później problem się pojawiał i albo trzeba zwolnić na jakiś czas albo co częściej robiłem wyłączyć i włączyć po zjechaniu z autostrady. Oczywiście można powiedzieć, że to wina za wolnego sprzętu (podejrzewam, że w tym tak naprawdę był problem, że powyżej pewnej prędkości odświeżanie ekranu zabierało za dużo mocy obliczeniowej) ale dla żadnej innej nawigacji to nie był dotąd problem.
Tak swoją drogą do rezygnacji z AM przekonały mnie złośliwe komentarze kolegi pasażera widzącego właśnie to zachowanie AM i moje (żałosne z perspektywy czasu) próby tłumaczenia dlaczego jeszcze płacę za tak skopany produkt w erze powszechnego dostępu do mobilnego internetu i darmowych nawigacji typu GM. Jego doświadczenia przekonały mnie do wypróbowania alternatyw i do AM ani już myślę wracać.

Oczywiście nawigacje online nie nadadzą się do turystyki pieszej czy jazdy po leśnych ostępach ale ja nigdy nie korzystałem z navi w takich warunkach. Tak samo nie jeżdżę samochodem za granicę. W takich warunkach rozważył bym jednak nawigację offline. Swoją drogą co do AM Europe to zawsze słyszałem narzekania co do jakości tych map więc już nie są be ?

W warunkach jazdy po normalnych drogach w Polsce oczywiście mogą się zdarzać obszary ze słabym lub brakiem zasięgu ale ani GM ani NE nie mają z tym najmniejszego problemu bo buforują mapy z wyprzedzeniem na zaplanowanej trasie więc nie trzeba mieć zasięgu full non-stop. Na autostradzie Łódź-Wwa sągdzieniegdzie takie czarne dziury i ani GM ani NE nigdy z tego powodu nie odmówiły współpracy.

Nie miałem jeszcze okazji potestować Here Maps na Androidzie - tam można załadować mapy wybranego kraju do pracy offline, tak samo zresztą jak to było kiedyś z Nokia Maps na telefonach Nokii.

A próbowałeś kolego zmieniać ustawienie "ignoruj odchylenie gps"  ?
Ja nigdy nie widziałem "zapętlonego przeliczania" ,pewnie dlatego że od początku mojej przygody z AM używałem zewnętrznego GPSa . W moim pierwszym sprzęcie (mio p550) wbudowany rzadko osiągał dokładność 15m  a zewnętzny zwykle miał 2,5-3 m. To oczywiście nie usprawiedliwia AM bo inne programy sobie ,jak piszecie, radzą ale.. jak już ktoś ma AM to bym sprawdził to ustawienie

[...] odcinanie kuponów od rewelacyjnej mapy, którą jeszcze w dodatku dostarcza inna firma niż aku.

No to się cieszyć wypada, że uważasz mapę za rewelacyjną, bo ja, od kiedy Aqq zaczął drogi miejskie klasyfikować po nawierzchni a nie znaczeniu komunikacyjnym, uważam ją za pomyłkę.

---

Połączone: Marzec 17, 2015, 11:34:18

---

Do nawigacji za granicą (czy na obszarach bez zasięgu) mnie wystarcza awaryjnie zainstalowany Be On Road z opensourcowymi mapami (jeszcze jest druga podobna nawigacja, której nazwy nie pomnę), ew. archiwalna Akira z wAM.

bo ja, od kiedy Aqq zaczął drogi miejskie klasyfikować po nawierzchni a nie znaczeniu komunikacyjnym

A wiesz, że to zdanie nadaje się do Radia Erewań?
Po pierwsze nie zaczął, bo tak jak klasyfikuje klasyfikował od poczatku.
zasadniczo stosował tę klasyfikację dopiero po weryfikacji map w terenie.
Po drugie nie jest prawdą że Aqurat klasyfikuje drogi po nawierzchni,
a nie znaczeniu komunikacyjnym, bo klasyfikuje je przede wszystkim
po znaczeniu komunikacyjnym, a dopiero w drugiej kolejności po nawierzchni.
Dróg o istotnym znaczeniu komunikacyjnym nie klasyfikuje jako brukowe.
Ten podział na drogi o lepszej (asfalt, betonowa kostka brukowa typu behaton)
i gorszej (klasyczny stary bruk, trylinka) nawierzchni stosuje tylko dla
nieistotnych komunikacyjnie dróg lokalnych.
Przykład dla ilustracji, bruk na ul.Siemianowickiej w Chorzowie zaczyna się
na wysokości ul Harcerskiej, mimo tego odcinek pomiędzy Harcerską, a Kościuszki
jest sklasyfikowany 3 kategorie wyżej niż odcinek na zachód od Kościuszki,
bo jest to główne połączenie Chorzowa z Siemianowicami:

Nie chce mi się dyskutować co jest drogą o niewielkim znaczeniu bądź też ogromnym.

Być może posiadacze Automapy jeżdżą tylko drogami od krajówek wzwyż (+góry, mielizny i rzeki) i nie zapuszczają się w tak niebezpieczne rejony jak osiedla i poprawny routing jest tam rzeczywiście nieistotny.

Temat poruszałem już tutaj http://pdaclub.pl/forum/automapa/postepujaca-degradacja-kategoryzacji-map-am/