golob, a czy na tym rysunku wyżej jadąc prosto włączysz kierunkowskaz (w świetle obowiązującego prawa) ?
Oczywiście, ale nie ukrywam, że bacznie będę obserwować, czy ktoś z mojej lewej (będący na kiełbasce) nie będzie się starać skręcić w swoje lewo, by nie doszło do ewentualnej kolizji.
Sytuacja jest trochę niejednoznaczna, ale nie ma możliwości sygnalizowania manewru "w prawo" oraz "bardziej w prawo" i ew. "jeszcze bardziej w prawo".
Faktem jest natomiast, że następuje zmiana pasa ruchu, więc w świetle przepisów, sygnalizować kierunkowskazem taki manewr trzeba.
PS. Teraz spojrzałem o jakie skrzyżowanie chodzi

Kilka razy w tygodniu jadę Śląską przez to skrzyżowanie. I zawsze z kierunkowskazem

Choć w sumie zauważam teraz "pewną" niekonsekwencję".
Gdy jestem na Śląskiej z pierwszeństwem to włączam kierunkowskaz w prawo.
Ale gdy wracam i jestem na Śląskiej bez pierwszeństwa, to już go nie włączam (zawsze przelatuję to skrzy żowanie jadąc cały czas Śląską)