Koledze cichyq proponuję przejście na metodę "ograniczonego zaufania". 
No w sumie masz racje, tylko wtedy powiedz mi po co jest LD ??

Skoro nie mam miec do tego zaufania, to to wylacze i jak kazdy dojdzie do tego samego wniosku, to LD umrze smiercia naturalna, a Aqratowi chyba nie o to chodzi

Po to to wlaczam, aby jechac jak kaze, skoro wiem lepiej gdzie jechac, to LD mi nie jest potrzebne

Przeciez nie wiesz, ze jak sprecisz po swojemu, to sie wpakujesz w jeszcze wiekszy korek.
Nie wiem czym to jest powodowane, ale we wczesniejszych wersjach LD dzialal lepiej (takie mam wrazenie), troche juz z LD jezdze i widze, ze coraz dziwniejsze rzeczy wymysla.
Na razie jestem wytrzymaly i jezdze z nim, ale chyba coraz blizej do momentu wylaczenia

Podejrzewam, że jest raczej odwrotnie
Ale co odwrotnie?
Przecież ja nie pisałem o tym skąd AM pobiera dane, tylko o tym, że te dane, niezależnie od źródła, są dostępne po utworzeniu się korka, a nie przed. Czyli ktoś w tym korku musi utknąć, żeby powstał, co jest takim truizmem, że aż trudno uwierzyć w to, że można z tym dyskutować.
Siedzialem w korku na samym poczatku Bielan Wrocławskich, doboty drogowe byly na wylocie. Byl to korek na pare km, chyba mialem pecha, ze nikogo w tym korku z LD nie bylo

Pozdrawiam,
Cichy