Ja się nie podpieram cytatami tylko własnym doświadczeniem. LiveDrive leży i kwiczy.
Leży, kwiczy i pcha na drogi, którymi nikt rozsądny nie jeździ. 
A tak szczerze, to jak inaczej mozna ominac niektore korki? Pytam calkowicie serio? Zyjemy w kraju, gdzie drogi krajowe sa w roznym stanie, wiec czego oczekiwac od tych drog gorszej kategorii :/ W pewnym momencie idac tym tropem po prostu zabraknie drog do jezdzenia - jesli ktos jedynie preferuje drogi krajowe. AM to tylko program, oparty o algorytmy, ktore podejrzewam ciezko wlozyc w nasze realia. W tym wszystkim najgorsze jest to, ze czesto drogi tej samej kategorii, rowniez lokalne, roznia sie diametrialnie. Niektore sa bardzo rowniotkie, a inne dziurawe jak... AM ma podzial ze wzgledu na klase drog, dodatkowego podzialu ze wzgledu na na ich stan niestety nie ma.
Jedynie co nam pozostaje, to wspieranie sie profilami predkosci. Ktos nie lubi drog lokalnych, to niech znaczaco zmniejszy srednia predkosc dla tego typu drogi, a AM nawet z Trafficiem go tam nie poprowadzi.
Nie jestem slepym obronca AM, tylko czasami sie zastanawiam czy zal powinienem miec do AM, ze wyznacza mi trase droga boczna (ktora naprawde bardzo chetnie bym pojechal, gdyby byla rowniejsza...) czy do zarzadcy tej drogi, ktory ma wszystko w powazaniu...
Ale przez to ma jeden plus - na DK i dobrych drogach zrobiło się trochę luźniej. Bo ci, używający Traffica są z nich odprowadzani. 
Rozumiem, ze to taki zarcik?