Przygód ciąg dalszy.
Wczoraj, trasa W-wa -> Poznań -> W-wa.
Dwa razy, w tych samych okolicach, AM przestała nawigować. Nie zawiesiła się, tylko po prostu zatrzymała się nawigacja. Raz rano, przy wyjeździe z Warszawy, drugi raz po południu, na powrocie. Miejsce to okolice nowego wiaduktu nad torami kolejowymi, na granicy Konotopy i Jawczyc.
Podczas powrotu do Warszawy AM zamiast trasę wyznaczyć obwodnicą Sochaczewa, próbowała mnie wpuścić w miasto. Dodam, ze na obwodnicy nie było żadnego korka, nawet rondo (DK2/DK50) pokonałem bez zatrzymania.
Przed Błoniem, w miejscowości Bramki, był wypadek - dwie ciężarówki, przejazd w obie strony zablokowany. AM + LD nie donotowały takiego zdarzenia i cały czas byłem prowadzony DK2 w stronę miasta. Nawet po zjechaniu na Kampinos, AM każdą możliwą drogą próbowała mnie wpuścić na DK2. Z tego co widzę w danych archiwalnych na mapa.targeo.pl, to korek został odnotowany dopiero między godziną 16:30 a 17.00. A wtedy to ja już byłem w Warszawie