Ja wczoraj jechałem na trasie Szczecin -> Łódź i kurde nadal na trasie szybkiej są kwiatki typu "zjedź z krajówki w pole, przejedź chwilę łukiem i wróć na krajówkę". Przestaję ufać AM, a do tej pory to był jedyny powód dla którego trzymałem się AM i Traffica.
Potwierdzam ! LD w tej kwestii miesza strasznie !
IMO problem polega na braku profesjonalnej obróbki danych wysyłanych przez serwery AM. Dlaczego tak sądzę? Odpowiem na przykładzie A1. Odcinek Touń - Swarożyn i z powrotem pokonałem kilkakrotnie w ciągu ostatnich trzech miesięcy. Ale tylko dzisiaj na trasie Kąty Rybackie - Łódź, AM po pobraniu danych LD nie chciała mi wyznaczyć trasy przez A1. Od Malborka co chwilę krzyczała "zawróć", chcąc mnie puścić przez Kwidzyn do Grudziądza, a stamtąd DK 91 dalej do Łodzi. W radiu cisza na temat katastrofy lądowej
na A1, więc olałem wskazówki Hołka. Po wjeździe na autostradę AM się uspokoiła, a czas dojazdu zmalał o 1,5h
(trasa szybka oczywiście). Na trasie żadnych utrudnień, większy ruch był jedynie w kierunku bałtyckich plaż. Tuż przed ostatnimi bramkami w Lubiczu Hołek zapragnął zwiedzić MOP... Chyba siusiu mu się chciało
Tego typu problemów z LD miałem znacznie więcej na różnych niepowtarzalnych odcinkach. W tamtym roku temu na nieznanej mi trasie w Malopolsce LD przeciągnęło mnie przez takie zadupia, że na jakiś czas zrezygnowałem z "inteligentnego rozwiązania LiveDrive!". Po testach od kwietnia, ze smutkiem stwierdzam, że nic się właściwie nie zmieniło. Normą są
kwiatki typu "zjedź z krajówki w pole, przejedź chwilę łukiem i wróć na krajówkę"
W moim konkretnym przypadku skuteczność LD wynosi 20%, tzn. że tylko w dwóch trasach na 10 odniosłem wymierne korzyści (ominięcie potwierdzonych korków). Zdecydowanie częściej kończy się jak wyżej, a nieskorzystanie z oferty LD skutkuje polepszeniem czasu dojazdu.
Jeśli ktoś od producenta to czyta, to : Panowie, weźcie się do roboty! Po własnych obserwacjach zaryzykuję stwierdzenie, że większość użytkowników używa obecnie Waszego produktu tylko ze względu na mapy i... łatwość scrackowania
Czy tylko na takich powodach Wam zależy?
Na SGS + mam NE, na który mam już drugą miesięczną subskrypcję. Testuję razem z AM z włączonym LD (to ważne, bez tego "usprawnienia" trasy nie są takie złe) i routing NE zdecydowanie wygrywa. Do A1 dziś prowadził wzorowo, zgrabnie ominął zakorkowany jak zwykle Zgierz, a i wcześniej nie wywiódł mnie ani razu w pole. Owszem, po AM ciężko się przestawić, zwłaszcza że baza adresowa kuleje, a o POI lepiej przemilczę...
Ale coś za coś