Witam, na wstępie chciałem się przywitać, to mój pierwszy post na tym forum

Od ponad roku jestem użytkownikiem ASUSA P320. Moje wrażenia z użytkowania tego PDA są raczej bardzo słabe. Pomimo zapewnień "testerów", że urządzenie jak na procek 200mhz i ta małą pamięć chodzi bardzo żwawo dzięki wyjątkowej optymalizacji, ja mam niestety inne zdanie poparte rocznym doświadczeniem.
Po udanej na szczęście walce z chronicznym brakiem pamięci, pogodzeniem się z idiotyczną edycją kontaktów (brak możliwości skopiowania wszystkich kontaktów z SIM na kartę, trzeba to robić pojedynczo !

, bardzo słabo czułego ekranu i wielu wielu innych katastrofalnych dysfunkcji WM, pozostał mi cały czas nie rozwiązany problem aktywnych klawiszy ekranowych podczas rozmowy telefonicznej.
Toż to jest jakaś masakra. Aby podczas rozmowy:
nie wyłączyć rozmowy,
nie zrobić niechcianej notatki,
nie wyłączyć głośnika,
nie zadzwonić do kogoś w międzyczasie etc.
trzymam telefon w kosmicznych pozycjach aby ekran nie stykał się z twarzą.
Wygląda to jakbym w jakiś ekscentryczny sposób chciał zwiększyć faktor lansu lub cierpiał na ostatnie stadium reumatyzmu kończyn górnych

I tu moje pytanie. Czy nie ma na to sposobu ?
Zainstalowałem to ustrojstwo ze strony ASUSA:
P320 Disable call process shortcut keys patch V1.0ale ten program albo w ogóle nie działa, albo coś robię nie tak. Instaluję i robię miękki reset. Klawisze są nadal aktywne, nie ma żadnych opcji dodatkowych w menu, o których czytałem na jakimś zachodnim forum.
Bardzo proszę o pomoc fachowców z forum, bo nie chce mi się wierzyć, że wszyscy użytkownicy tego modelu trzymają podczas rozmowy telefony prostopadle do twarzy.
Reasumując to oprócz udanego designu i wyjątkowo dobrej obsługi GPS + AM, zawiodłem się na tym urządzeniu (lub na WM 6.1) na całej linii. Za jakiś czas trzeba będzie spróbować czegoś innego, bo szkoda nerwów o zdrowia

Pozdrawiam
jamer