witam
Kupiłem zniszczonego asusa p525. o dziwo nie wiesza sie, nie gubi sieci.. i koniec zalet. Najgorsze ze bateria ma wykrzyknik, i dla systemu jest niewidoczna i nie naładowana. Skutkiem tego nie da sie np załączyć lampy błyskowej, ani oszacować ile jej jeszcze zostało....
Mikrofon bardzo cicho działa, głośnik charczy, ładowarka za słabo ładuje (znany problem) same niedoróby.
Pytanie do osób które mają nieoryginalną baterie. Jak telefon ją przyjął? czy może jest jakiś knif z przeszczepem baterii, żeby ją traktował jak własny organ? czy zna ktoś tani serwis asusuów? najlepiej na Śląsku...
Jak sie ma sprawa ładowarki. moja wypasiona po-ericssowa zdołała "dać" asusowi zaledwie 100mA. po zwarciu pinów 2i3 asus połknął prawie 200mA - to ciągle za mało chyba? (ładowarka może dać spokojnie 1A)
Kolejny problem to ciężko kontaktujacy joystick. szczególnie "w dół" nie chce załapać. czy jest jakiś domowy sposób na naprawę?
Pozdrawiam wszystkich