Rootowanie legalne...

  • 11 Odpowiedzi
  • 9041 Wyświetleń

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

*

Offline sum2

  • 10
  • Sprzęt: Asus 636N, htc Desire
Rootowanie legalne...
« dnia: Lipiec 30, 2010, 08:00:46 »
Znalazłem dzisiaj taki tekst, dotyczący łamania firmowych zabezpieczeń. Jasno wynika z niego, że rootownie telefonu jest legalne, tyle że w Stanach. Może kiedyś te regulacje dojdą i do nas  :S
http://tech.wp.pl/kat,1009785,title,Komu-kiedy-i-dlaczego-wolno-lamac-mechanizmy-DRM,wid,12518699,wiadomosc.html

*

Offline Jeremy

  • ****
  • 616
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sprzęt: HTC Desire Z
Odp: Rootowanie legalne...
« Odpowiedź #1 dnia: Lipiec 30, 2010, 08:39:44 »
Ale co to ma za znaczenie dla nas? Żadnego. Przecież u nas rootowanie jest legalne, ponieważ działanie tego typu nie jest ścigane z żadnego paragrafu. W USA konieczne jest tego typu rozstrzygnięcie prawne, bo o ile mi wiadomo w kilku stanach łamanie zabezpieczeń DRM jest niezgodne z prawem i grożą za to konkretne sankcje - dlatego też konieczne jest rozstrzygnięcie, czy dany mechanizm należy do grupy powstałych w celu ochrony praw autorskich (DRM), czy też nie.

Jeżeli zaś Ci chodzi o gwarancję, to to z kolei nic nie zmienia - ani u nich ani u nas. Warunki gwarancji każdy producent określa sobie sam i rootowanie (lub jailbreking w iPhonach - przypominam że podobne rozstrzygnięcie sądowe niedawno pojawiło się w przypadku telefonów Apple, tzn. że jailbreaking nie może być uznany za działanie nielegalne) zawsze będzie wiązało się z utratą gwarancji. Porównaj to do następującej sytuacji: każdemu wolno rozebrać na części telewizor i nikt go nie będzie z tego tytułu ciągał po sądach (bo nie ma podstaw). Ale w takim sprzęcie roszczeń gwarancyjnych nie uzna Ci potem nikt. Zresztą dlaczego do licha miałby? Dlaczego producent ma odpowiadać za prawidłowe działanie sprzętu, w którym system operacyjny nie jest od niego, tylko kogoś innego? Ktoś (twórca romu) spapra robotę tak, że telefon przestaje reagować, a ja (producent telefonu) mam przyznać "tak to nasza wina, oczywiście wymienimy słuchawkę na nową"? Jeszcze czego...
« Ostatnia zmiana: Lipiec 30, 2010, 10:10:48 wysłana przez Jeremy »
Nie pytaj mnie, jak zrobić roota, jak wgrać nowy rom itd. Jeżeli nie potrafisz znaleźć tych informacji samemu lub też nie rozumiesz znajdujących się w Sieci i na tym forum instrukcji, to znaczy, że nie powinieneś się za to zabierać...

*

Offline re_

  • *****
  • 4165
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sprzęt: Galaxy S2, Galaxy Tab 10,1", i5800, Nokia E6
Odp: Rootowanie legalne...
« Odpowiedź #2 dnia: Lipiec 30, 2010, 09:56:52 »
U nas tracisz po prostu gwarancje, jest to tak samo legalne jak wrzucenie telefonu do sokowirowki czy przebicie go gwozdziem- mozesz z nim sobie zrobic co chcesz :)

*

Offline sum2

  • 10
  • Sprzęt: Asus 636N, htc Desire
Odp: Rootowanie legalne...
« Odpowiedź #3 dnia: Lipiec 30, 2010, 11:34:01 »
Tylko wtedy odebranie gwarancji na wady nie wynikające z zainstalowanego oprogramowania staje się nielegalne. Czyli upraszczając, oddajesz do serwisu rootowany telefon z padniętym wyświetlaczem, a serwis nie uznając gwarancji musi wykazać, że ekran padł na skutek zmienionego oprogramowania, a nie wady materiałowej.
Warunki gwarancji, owszem są ustalane przez producenta, ale muszą być zgodne z prawem.
Opisana sytuacja działa tylko w Stanach, ale tam uznaje się zasadą precedensu. Czyli, jeżeli nie zrobiłeś niczego nielegalnego, to nie możesz ponosić z tego tytułu żadnych konsekwencji.

*

Offline Jeremy

  • ****
  • 616
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sprzęt: HTC Desire Z
Odp: Rootowanie legalne...
« Odpowiedź #4 dnia: Lipiec 30, 2010, 12:35:29 »
A u nas obowiązuje przepis o niezgodności towaru z umową, który nakłada na sprzedającego (nie na producenta, co w większości przypadków jest dla nas znacznie korzystniejsze) jeszcze surowsze restrykcje. To ustawa o sprzedaży detalicznej stanowi w Polsce obowiązujące prawo, a nie gwarancja (ona jest dobrowolnym dokumentem zabezpieczającym spisywanym i udzielanym przez producenta)
Nie pytaj mnie, jak zrobić roota, jak wgrać nowy rom itd. Jeżeli nie potrafisz znaleźć tych informacji samemu lub też nie rozumiesz znajdujących się w Sieci i na tym forum instrukcji, to znaczy, że nie powinieneś się za to zabierać...

*

Offline beju

  • Android Singularity
  • ******
  • 7093
  • Płeć: Mężczyzna
    • Mini poradnik przed zakupem - co wybrać
Odp: Rootowanie legalne...
« Odpowiedź #5 dnia: Lipiec 30, 2010, 12:38:25 »
Jeremy tylko jest to bardzo zatajane przez sprzedawców, bo jest im to zupełnie nie na rękę.
A Polscy ludzie nie słyną z wiedzy i nie wiedzą że takie coś istnieje. Jest też kategoria osób którym po prostu nie przetłumaczysz.
iPhone SE 10.1
NEXUS 4 5.1
i780 6.1

*

Offline Jeremy

  • ****
  • 616
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sprzęt: HTC Desire Z
Odp: Rootowanie legalne...
« Odpowiedź #6 dnia: Lipiec 30, 2010, 12:51:05 »
Nieznajomość prawa nie stanowi usprawiedliwienia - to działa w obie strony. Jak kogoś nie interesuje, co mu wolno, to nie może winić nikogo poza sobą. Zresztą w Stanach pod tym względem będzie zapewne dość podobnie (no, może poza tym, że u sprzedających w sklepach obowiązują nieco inne zwyczaje), tzn. będą klienci mający łeb na karku i tacy, którzy zostawiają go w domu, żeby się nie przeziębił (bo ostatnia szara komórka jeszcze obumrze i nie będzie miało co uszu podtrzymywać)  :grin:
Nie pytaj mnie, jak zrobić roota, jak wgrać nowy rom itd. Jeżeli nie potrafisz znaleźć tych informacji samemu lub też nie rozumiesz znajdujących się w Sieci i na tym forum instrukcji, to znaczy, że nie powinieneś się za to zabierać...

*

Offline sum2

  • 10
  • Sprzęt: Asus 636N, htc Desire
Odp: Rootowanie legalne...
« Odpowiedź #7 dnia: Lipiec 31, 2010, 00:07:54 »
Problem polega na naszym wymiarze sprawiedliwości :S. Mam w tej materii wyjatkowo złe doświadczenia :(.Post na forum  to za małe miejsce, żeby to opisać. Miałem taki przypadek, że  występowałem przeciwko Skarbowi Państwa, mając 300% racji :wink:. Co zrobił Sąd? ustalił wpis na 130 tys. PLN, płatne w 7 dni. I leżałem jak dziecko :(

*

Offline marcinl

  • DWBKH
  • ******
  • 24436
  • Płeć: Mężczyzna
  • pw to nie helpdesk
    • mój syn Mateuszek
  • Sprzęt: SGS2 z powrotem :)
Odp: Rootowanie legalne...
« Odpowiedź #8 dnia: Lipiec 31, 2010, 07:18:34 »
sum2 ale zrozum u nas rootowanie nie jest i nie było nielegalne, ok?

Odp: Rootowanie legalne...
« Odpowiedź #9 dnia: Sierpień 01, 2010, 09:35:09 »
To ja troche nie rozumiem tej nielegalnosci rootowania... Telefon jest moj, moge z nim zrobic co chce poki jest to zgodne z zasadami wspolzycia spolecznego. Nie naruszam niczyich dobr poprzez roota. Czy moze jednak naruszam...?

A co do gwarancji, to chyba producent dajac gwarancje udziela jej na sprzet, wady fabryczne telefonu i uszkodzenia powstale  NIE z winy uzyszkodnika. Zreszta ustawa o ochronie praw konsumenta jasno mowi o gwarancji i rekojmii, a firmy sobie zasadniczo moga tworzyc regulaminy ale bez zadnej mocy prawnej. Tak wiec gdy oddaje telefon na gwarancje, to guzik mnie obchodza warunki gwarancji producenta, a jedynie te zawarte w ustawie. Szkoda, ze rzeczywistosc jest zupelnie inna ;/

*

Offline marcinl

  • DWBKH
  • ******
  • 24436
  • Płeć: Mężczyzna
  • pw to nie helpdesk
    • mój syn Mateuszek
  • Sprzęt: SGS2 z powrotem :)
Odp: Rootowanie legalne...
« Odpowiedź #10 dnia: Sierpień 01, 2010, 12:05:07 »
ale w Stanach było inaczej

*

Offline ajed

  • ******
  • 6004
  • Płeć: Mężczyzna
    • Strona prywatna
  • Sprzęt: iPhone 4s, iPad 2
Odp: Rootowanie legalne...
« Odpowiedź #11 dnia: Sierpień 01, 2010, 13:41:33 »
Problem polega na naszym wymiarze sprawiedliwości :S. Mam w tej materii wyjatkowo złe doświadczenia :(.Post na forum  to za małe miejsce, żeby to opisać. Miałem taki przypadek, że  występowałem przeciwko Skarbowi Państwa, mając 300% racji :wink:. Co zrobił Sąd? ustalił wpis na 130 tys. PLN, płatne w 7 dni. I leżałem jak dziecko :(

Trzeba było:
a) złożyć wniosek o zwolnienie od kosztów sądowych i wykazać, że nie jesteś w stanie  ponieść kosztów wpisu,

b) zadowolić się mniejszym odszkodowaniem. Wpis jest ustalany procentowo więc skoro miał wynosić 130 tys. zł to znaczy, że żądałeś ponad 2 miliony złotych odszkodowania. A wybacz, ale jakoś ciężko mi sobie wyobrazić żeby osoba, która przez SP straciła 2 mln zł i była przekonana że ma 300% racji nie była wstanie skombinować"marnych" 130 tys zł.

BTW - nie zachowanie 7 dniowego terminu nie niweczy Twoich roszczeń. Sąd odrzuci pozew. Możesz wtedy zgromadzić kasę na wpis (choćby przez pożyczkę hipoteczną) i złożyć pozew ponownie.