UFF!!! Dawno nie pisałem, bo nie miałem czasu zajrzeć do NET-u. A wydarzyło się wiele

.
Po odbiorze naleśnika z Blascu - po wymianie płyty głównej (24 marca) - przez tydzień (słownie siedem dni) cieszyłem się nim i zamierzałem już mu powierzyć nawet pilnowanie ważniejszych zadań

.
Ale 31 marca wieczorem, przeglądając forum niechcący strąciłem Acerka z wysokości... 20 cm (materac) na gruby dywan.
Okazało się to dla niego zabójcze
Oczywiście żadnych śladów, bo co to za upadek, ale wyświetlacz zareagował podobnie jak przed pierwszym zwisem, po którym poszedł do serwisu na wymianę płyty głównej - biały z pionowymi mieniącymi się pasami. SR nic nie pomógł, wyjęcie baterii również, HR też nie - ciągle biały ekran i pasy.
W poniedziałek oddałem znów do Blascu, w środę diagnoza - oczekujemy na płytę główną

.
Wkurzony skontaktaktowałem się z Acerem, gdzie stwierdzili, że reklamacja powtórna powinna być naprawiona od ręki - wzięli numer zgłoszenia i obiecali interweniować.
Reasumując w ciągu miesiąca naleśnik dwa razy trafił do serwisu z powodu awarii MB. W normalnej firmie wymienili by go na nowy ale nie w tej

.
Sprzęt bardzo mi się podoba, jest mały, szybko liczy trasy automapy, ma świetny wyświetlacz, ale chyba już mam go dosyć. W Acerze obiecali się zająć sprawą, ale do dziś w Blascu nic na ten temat nie słyszeli (podobno płyty główne będą we wtorek, bo wczoraj nie przyszły

).
Chyba zostało mi go odebrać i oddać sprzedawcy powołując się na rękojmię... ale to też przepychanki.
Jedno wiem - już nie kupię sprzętu marki ACER.

.
PS. Mimo białego ekranu naleśnik reagował normalnie - tzn klikał po naciśnięciu rysikiem w miejsca gdzie powinny być ikonki, synchronizował się przez AS, - wg mnie wystapił jakiś błąd z grafiką.