Urządzenie o nazwie nook to pierwszy czytnik e-książek, z systemem Google Android na pokładzie, posiadający dodatkowo dwa ekrany - e-ink oraz zwykłego eLCeDeka. Teraz jego wydawca, czyli Barnes & Noble, postanowił udostępnić aplikację dostępną oryginalnie tylko w nooku, również użytkownikom innych Androidowych urządzeń. Program ten dostępny jest już w Android Market i pozwala kupować a także wypożyczać książki z księgarni B&N.
Mnóstwo małych, ale przydatnych zmian i poprawek wprowadzono w dopiero co udostępnionych nowych wersjach pecetowej aplikacji iTunes, oraz aplikacji czytnika e-książek Apple, czyli iBooks. Można teraz np. organizować aplikacje w foldery z poziomu PC, natomiast dla iBooks wymienić trzeba choćby ulepszoną obsługę dokumentów PDF, obsługę książek z filmami i osadzonymi plikami audio, a także szybkie powiększanie ilustracji przez podwójne ich dotknięcie.
Największa internetowa księgarnia czyli Amazon, poinformowała, że z ich cyfrowych półek znika więcej e-książek niż ich papierowych wydań. Po niedawnym obniżeniu cen czytników Kindle (m.in. z 259 do 189 USD), potroiła się sprzedaż tych urządzeń (w stosunku do wyników z pierwszej połowy zeszłego roku), co zaowocowało olbrzymim wzrostem popytu na e-booki. W ciągu ostatnich trzech miesięcy, na każde 100 sprzedanych papierowych książek, przypadają 143 pozycje w wersji elektronicznej. Natomiast w zeszłym miesiącu przewaga e-booków jeszcze bardziej się zwiększyła do 180 na 100.
Trwa ostra walka na rynku e-książek. Mam tutaj na myśli nie tylko promocje czytników, ale również ostrą rywalizację o użytkowników jednego z nich - iPada. Niedawno Amazon zaktualizował swego konkurenta dla iBooks, czyli program Kindle dla iOS, a teraz również i Barnes & Noble oferuje nową wersję swojej aplikacji, zapewniającej dostęp do ich własnej księgarni. Wersja 2.1 nie oferuje jednak żadnych rewelacji w stosunku do dwóch poprzednio wymienionych programów, gdyż one posiadają już od dawna opcję regulacji siły podświetlania ekranu, wyświetlanie dwóch stron na jednym ekranie, czy możliwość synchronizacji zakładek, notatek oraz kupionych książek pomiędzy różnymi urządzeniami z czytnikiem B&N. To jednak nie koniec e-bookowych newsów.
Pierwszy polski czytnik książek elektronicznych z wyświetlaczem typu e-ink, czyli eClicto, dostępny jest teraz w wakacyjnej promocji. Cena tego urządzenia wynosi aktualnie 685 złotych, czyli ponad 200zł mniej niż zazwyczaj. Choć trzeba przyznać, że z okazji światowego dnia książki eClicto można było wyrwać nawet za niecałe 500zł. Warunkiem udziału w promocji jest zakup dwóch dowolnych ebooków dla tego czytnika. Oferta ta zachowuje swoją ważność do 31 sierpnia lub do wyczerpania zapasów.
Księgarnia Amazon otrzymała właśnie patent na urządzenie do czytania e-książek, wyposażone w dwa wyświetlacze. Wszyscy którzy nie mieli pierwszego Kindle w rękach, będą zachodzić w głowę o co chodzi. Ale faktycznie, ten czytnik e-książek firmowany przez Amazon posiadał dwa ekrany. Jeden duży-główny, a drugi w postaci wąskiej kolumny z boku, gdzie za pośrednictwem rolki dokonywało się np. wyboru rozdziału, czy po prostu przeskakiwało po menu.
Niedawno Amazon postanowił obniżyć cenę jednego ze swych czytników e-książek. Być może to wpłynęło na podobną decyzję Sony w tym tygodniu. Otóż firma ta postanowiła zejść z ceny, na trzy ze swych czytników wyposażony w ekrany e-ink. Model Pocket Edition kosztuje teraz 149 USD (20 USD mniej), Touch Edition to 169 USD (30 USD mniej), natomiast najlepszy model z modułem 3G, czyli Daily Edition, nabyć można o 50 USD taniej, w cenie 299 USD.
Pierwszy Androidowy czytnik e-booków, wyposażony nie tylko w ekran e-ink ale również LCD to nook wydawnictwa Barnes & Noble. Ostatnio udostępnili oni nową wersję oprogramowania dla nooka, oznaczoną numerkiem 1.4. Jeśli macie takie urządzenie, ale powstrzymywaliście się od zmiany systemu z obawy na utratę dostępu do roota, to na nookDevs mają już rozwiązanie, czyli odpowiednio „poprawiony” firmware 1.4.
Firma E Ink - wcześniej znana pod nazwą PVI, opracowała nowy ekran z rodzaju elektronicznego atramentu, charakteryzujący się nawet o 50% lepszym kontrastem od poprzednich wyświetlaczy tego typu. Jeśli korzystaliście kiedyś z czytnika e-książek wyposażonego w ekran e-ink, to wiecie jak wygląda nie do końca czarny tekst, na szarym tle - niby OK, ale mogłoby być lepiej. E Ink Pearl - bo tak nazywa się ów ekran, musi być już zatem bardzo zbliżony do zwykłej zadrukowanej kartki papieru. Więcej na temat e-ink i czytników w naszym teście Sony Readera.
Kolejną firmą zainteresowaną otwarciem własnej elektronicznej księgarni jest Toshiba - mimo że w porównaniu np. do Sony, nie mają oni w ofercie zbyt wielu czytników e-książek. Witryna ta nazywać ma się Book Place, gdzie dostępne będą książki w formie „kompletnej” lub tylko tekstowej. Ta pierwsza to zapewne skany stron, z obrazkami itd. Book Place oparty ma być na platformie Blio, oferującej m.in. zintegrowane audio i wideo w wielu językach, integrację książek z Internetem (np. automatyczne wyszukiwanie informacji na podstawie zaznaczonego słowa), opcję dodawania notatek, eksportowania treści oraz text-to-speech. 
