Ostatnie newsy
W zeszłym tygodniu informowaliśmy o wstrzymaniu udostępniania Androida 8.0 dla Galaxy S8 z powodu wykrycia błędu skutkującego losowymi restartami części urządzeń. Na szczęście firma szybko się z nim uporała i już w połowie mijającego tygodnia proces udostępniania aktualizacji został wznowiony.
Kilka dni po rozpoczęciu udostępniania Androida 8.0 dla Galaxy S8, koreański producent zdecydował się wstrzymać proces. Dlaczego? Jak później wyjaśnili przedstawiciele Samsunga, z powodu pojawienia się nagłych restartów po aktualizacji na niektórych urządzeniach.
W miniony wtorek fiński producent ogłosił poprzez Twittera rozpoczęcie udostępniania finalnej wersji aktualizacji do Androida 8.1 dla Nokii 8, zawierającej jednocześnie łatki zabezpieczeń z lutego (beta miała styczniowe).
Fani Samsunga w końcu doczekali się - kilka dni temu koncern zaczął proces udostępniania finalnej kompilacji aktualizacji do Androida 8.0 dla Galaxy S8 i S8+. Na razie obejmuje jedynie członków programu beta-testów, ale w ciągu kilku dni powinien objąć również pozostałych użytkowników.
Pod koniec września zeszłego roku pisaliśmy, że Google zdecydowało się w końcu zmienić zachowanie przycisku "Sprawdź aktualizacje" na ekranie aktualizacji systemu. Do tej pory tak naprawdę nic on nie robił, po aktualizacji miał omijać system stopniowego udostępniania i pokazywać najnowszą wersję dostępną na serwerach Google.
Jak można przeczytać na stronie głównej xda-developers, Lenovo ogłosiło rozpoczęcie udostępniania łatki dla Moto X4 (która już ma Oreo) oraz Androida 8.0 dla swoich starszych smartfonów, choć na razie tylko w Australii i Nowej Zelandii.
Fiński producent od jakiegoś czasu prowadził otwarte testy aktualizacji do Androida 8.0 dla swoich telefonów. Pierwszy betę i finalną wersję otrzymała Nokia 8, niedługo później testowych kompilacji doczekały się modele 5 i 6. Kilka dni temu natomiast doczekały się finalnego wydania.
Kilka dni temu HMD rozpoczęło publiczny program testów Androida 8.1 dla Nokii 8. Tym samym jest to pierwszy producent po Google, który publicznie udostępnił tę wersję systemu swoim klientom (o ile nikt inny nie wypuści finalnej wersji przed końcem bety, Finowie tytuł ten zachowają).
Wspomniany w tytule smartfon zaczynał z Androidem 5.0 na pokładzie, a producent właśnie zapowiedział, że mimo to otrzyma on aktualizację do Oreo (a więc trzecią dużą aktualizację w okresie wsparcia, co jest rzadko spotykane nawet u flagowców).
"Powstała z martwych" Nokia, którą wskrzesiło HMD, wypuściła na rynek całkiem niezłe smartfony z Androidem, które jednak dzieliły wspólną wadę - robiły kiepskie zdjęcia wbudowaną aplikacją aparatu. Sytuacja na szczęście powoli się zmienia.
