Cała prawda o Windows Mobile 5.0

ilustracja Średnio co półtora roku Microsoft udostępnia nową wersję mobilnych okienek z rodziny Pocket PC. Ostatnia edycja, czyli Windows Mobile 5.0 for Pocket PC, została oficjalnie zaprezentowana już w maju tego roku. Jednak dopiero teraz na rynek trafiają pierwsze urządzenia pracujące pod kontrolą tego systemu operacyjnego, o kodowej nazwie Magneto. Do tej pory można było pobawić się jedynie pecetowym emulatorem lub nieoficjalnymi wersjami beta dla palmtopo-telefonów MDA II oraz MDA III, które wyciekły do Internetu. W sieci krążą różne opinie na temat nowych okienkach. Jedni są zachwyceni i nie mogą wyjść z podziwu nad funkcjonalnością WM 5.0. Inni uważają, że zmiany są tylko kosmetyczne i jeśli komuś nie zależy na odświeżonym wyglądzie okienek, to nie powinien się przesiadać. Jeszcze ktoś inny jest natomiast zrozpaczony, jaki to ten system jest niedorobiony i że nie warto o nim w ogóle myśleć. Tymczasem prawda jak zwykle leży gdzieś po środku. Oto przedstawiamy szczegółową recenzję najnowszych okienek, gdzie skupiliśmy się wyłącznie na stronie programowej, nie wnikając w ewentualne usterki powodowane przez warstwę sterowników lub sam sprzęt, na którym system ten jest zainstalowany.

Co nowego?


Pierwsze różnice zaatakują nas już na samym początku. Zaraz po twardym resecie, czyli po wyjęciu urządzenia z pudełka przywita nas ekran kalibracji panelu dotykowego oraz dobrze nam znany poradnik obsługi systemu - czyli tak zwane Popup Menus. W starych okienkach wystarczyło jeszcze tylko wybrać strefę czasową i od razu mogliśmy korzystać z PDA. Tutaj jednak system słusznie pyta się użytkownika, czy nie ustawić hasła dostępu do PDA. Taka opcja wyniesiona zaraz na początek może sprawić, że więcej osób zdecyduje się zabezpieczyć swego PDA przed niepowołanym dostępem. Gdy będziemy mieli to już za sobą, ukaże się nam ekran Today, który również jest nieco odmieniony. Po pierwsze zmienił się wygląd górnego paska zadań.

ilustracja ilustracja


Przez zastosowanie odwróconych gradientów koloru, do obramowania samego paska i wypełnienia przycisku krzyżyka/OK znacznie przyjemniej prezentuje się ten podstawowy element systemu. Dla niektórych, mniej wymagających użytkowników może okazać się to wystarczającym upiększeniem, które normalnie uzyskiwane jest przy pomocy aplikacji takich jak WisBar Advance, które jednak nie pozostają bez wpływu na ogólną wydajność PDA. Na ekranie Today znalazło się kilka nowych wtyczek, a stare - takie jak Date, zyskały nieco na swej funkcjonalności. Ta pierwsza wtyczka poza informowaniem użytkownika o aktualnej dacie, potrafi teraz powiadamiać również o zaprogramowanych alarmach (ikonka dzwonka).

ilustracja


Ponadto pojawiły się dwie całkiem nowy wtyczki - plugin wywołujący MSN i wtyczkę blokującą ekran dotykowy oraz klawisze. W ten sposób szczególnie użytkownicy palmtopo-telefonów pozbędą się problemu samoczynnego wybieraniem numerów itp, gdy palmtop włączy się w kieszeniu lub etui.

ilustracja ilustracja

Po włączeniu widzimy zablokowany ekran, gdzie należy wcisnąć przycisk unlock
(dotykając ekran bądź przy użyciu odpowiadającego mu klawisza sprzętowego).
Następnie pojawi się okno widoczne po prawej, gdzie musimy dotknąć przycisk widoczny na środku ekranu.


Ikonki wyświetlane normalnie na dolnym pasku ekranu, czyli np. ikonka Menadżera Bluetooth, przeniesione zostały teraz nieco wyżej, gdyż sam pasek okupują obecnie dwa nowe klawisze. Tak zwany Softkey 1 oraz Softkey 2 to wielofunkcyjne przyciski, które zmieniają swą rolę zależnie od aktualnie uruchomionego programu. Pomysł przeniesiony z okienek MS Smartphone, czy też zwykłych telefonów komórkowych, doskonale sprawdza się również w okienkach Pocket PC. Dzięki nim jesteśmy w stanie obsłużyć praktycznie większość najczęściej używanych funkcji, bez dotykania ekranu - jeśli tylko nasz PDA posiada specjalne klawisze przypisane tym przyciskom, lub przekierujemy inne klawisze do tychże funkcji. Niestety przepchnięcie ikona z dolnego paska nieco wyżej sprawia, że użyteczna powierzchnia ekranu Today nieco się zmniejsza, co dla niektórych posiadaczy pocketów, upychających wiele wtyczek na ekranie Today, może być uciążliwe.

ilustracja ilustracja

Pasek ikon - po lewej na WM 5.0, po prawej na WM 2003 SE


Według mnie te dwa nowe klawisze funkcyjne to jeden z największych plusów nowych okienek. Choć oczywiście nie każdy doceni ich funkcjonalność. Są one szczególnie użyteczne dla posiadaczy palmtop-telefonów, co wyjaśnię na poniższym przykładzie.

Otóż gdy w PDA z okienkami WM 2003 lub WM 2003 SE for Pocket PC otrzymamy SMSa, to system informuje o nim w postaci dymka, wyświetlanego z górnego paska zadań. Znajduje się tam pierwsze 160 znaków wiadomości tekstowej (długość standardowego SMSa). Wspomniany dymek, gdzie poza tekstem widoczne są również klawisze Reply, Call, Delete, Close szybko znika jednak z ekranu. Jedyny ślad jaki po nim pozostaje to mała ikonka koperty na pasku zadań.

ilustracja

Okno tworzenia SMSa na WM 5.0 for Pocket PC


ilustracja ilustracja

Dymek z treścią SMSa - po lewej WM 5.0 po prawej WM 2003 SE


Teraz trzeba by wyciągnąć rysik i dotknąć koperty, celem przeczytania wiadomość. Czemu nie można zrobić tego palcem? Wbrew pozorom nie jest to takie proste, gdyż ikona ta, szczególnie na ekranie o przekątnej 2.8" jest bardzo mała. Jest ona znacznie mniejsza od opuszki palca, a dotknięcie jej zbyt dużą powierzchnią nie wywoła żadnej reakcji. Problem ten w Windows Mobile 5.0 for Pocket PC został rozwiązany w genialny sposób. Po nadejściu SMSa pojawia się ta sama ikonka i nieco zmieniony dymek - bardziej czytelny, wysuwający się z za krawędzi dolnego paska ekranu. Podobnie jak w WM 2003 dymek ten po chwili znika, ale dostęp do niego uzyskać możemy dzięki lewemu klawiszowi funkcyjnemu. Widoczny tam napis Notification otwiera ponownie dymek, a wtenczas przyciski te zmieniają swoją rolę - lewy pozwala odpowiedzieć na SMS (jeśli cała treść mieści się w dymku), a prawy daje dostęp do nieco większego zakresu opcji. Jeśli natomiast SMS jest dłuższy niż standardowe 160 znaków, to zamiast przycisku Reply widoczny jest View, otwierający całą treść wiadomości w aplikacji Messaging.

Jednoręczna nawigacja

By móc cieszyć się w pełni możliwością obsługiwania PDA bez użycia dotykowego ekranu, co w poprzednich okienkach stanowi nie lada wyzwanie - by nie rzec, że jest niemożliwe, potrzebne są jeszcze dwa dodatkowe klawisze. Jest to przycisk "Windows" oraz "OK". Pierwszy odpowiada za rozwijanie Menu Start, a drugi wciska automatycznie przycisk po przeciwnej stronie paska zadań, czyli OK lub krzyżyk zamykający aplikacje. Ów tryb obsługi PDA nazywa się jednoręczną nawigacją. Dzięki tym czterem klawiszom i manipulatorze w postaci joypada z przyciskiem centralnym (action button), możemy zrobić w systemie praktycznie wszystko - tyczy się to przynajmniej standardowych aplikacji i innych przystosowanych w pełni do pracy na Magneto.

ilustracja ilustracja ilustracja

Przykłądowe fotki PDA z klawiszami funkcyjnymi WM 5.0
Po lewej AnexTEK moboDA 3360, dalej Palm Treo 700w, a po prawej Qtek 9100


Gdzie jest zegarek?

Wprawne oko starego pocketowca szybko zauważy kolejną zmianę, która widoczna jest tuż po opuszczeniu ekranu Today. Mianowicie chodzi o zegar dostępny na górnym pasku ekranu, a raczej o jego brak. Nie wiem jak Wy ale ja przyzwyczaiłem się do tego, że w prawym górnym rogu mam zawsze możliwość sprawdzenia czasu. Natomiast w WM 5.0 zegar widoczny jest tylko gdy jesteśmy na ekranie Today. Całe szczęście nic nie stoi na przeszkodzie by przywrócić zagubiony zegar. Wystarczy udać do Menu Start -> Settings -> Clock i odhaczyć odpowiednią opcję. Po przełączeniu się na dowolne inne okienko, czyli po opuszczeniu ekranu Today, zauważymy jeszcze jedną zmianę. Ikonka otwierająca panel SIP, czyli panel programowej klawiatury, zmieniła położenie. Z prawego końca dolnego paska, przeniesiona została całkowicie na środek - pomiędzy klawisze Softkey. Zmiany te zobrazowane są m.in. na poniższym zrzucie z aplikacji Download Agent.

Wśród standardowo zainstalowanych w systemie aplikacji znalazło się kilka nowych pozycji, a niemal wszystkie stare przeszły mniejsze lub większe zmiany - w większości przypadków na plus. Nowe ikonki, na które natrafić można zwiedzając Menu Start to m.in.:

- Download Agent - narzędzie, przy pomocy którego będzie można pobierać aktualizacje udostępniane prawdopodobnie przez sam Microsoft oraz producentów PDA. W ten sposób niektóre poprawki pobierane będą bezpośrednio do pamięci palmtopa, gdzie nastąpi ich automatyczna instalacja. Obecnie po odpaleniu programu mamy tylko pustą listę.

ilustracja


- Error Reporting - znany z pecetowych okienek system automatycznego raportowania o błędach systemu. W poprzednich edycjach platformy Pocket PC, gdy jakiś program się "wykrzaczył" następował po prostu jego zwis lub aplikacja się wyłączała - często nie wyświetlając żadnych informacji. W Windows Mobile 5.0 for Pocket PC pojawia się natomiast okienko informacji o błędzie, wyświetlające nazwę pliku .EXE, który spowodował problem, zawierające jednocześnie pytanie, czy przesłać stosowny raport do Microsoftu. Dane te są wysyłane prawdopodobnie automatycznie przy podłączeniu PDA do Internetu, choć nie towarzyszy temu komunikat. Według zapewnień Giganta z Redmond raport nie zawiera żadnych danych z aplikacji uruchomionych przez użytkownika oraz informacji, które mogłyby umożliwić identyfikację osoby wysyłającej raport.

ilustracja ilustracja


- GPS - specjalny składnik mobilnych okienek, którego zadaniem jest zarządzanie podłączonym do PDA (lub wbudowanym) odbiornikiem GPS. Aplikacja ta składa się z kilku zakładek. Na jednej wybieramy port COM do którego podłączony jest fizycznie nasz odbiornik, na drugiej natomiast ustalamy wirtualny port COM, który należy wskazać później w aplikacji do nawigacji satelitarnej, celem pozyskania danych z odbiornika. Program ten potrafi również automatycznie zarządzać "niektórymi" (takie słowo występuje w tekstach pomocy) odbiornikami GPS, czyli konfigurować je bez udziału użytkownika. Ponadto gdy postawimy ptaszka przy opcji "Manage GPS automatically", to wtedy kilka zainstalowanych w PDA programów będzie mogło korzystać z odbiornika GPS jednocześnie. Coś takiego można było osiągnąć na poprzedniej wersji systemu jedynie przy pomocy płatnej aplikacji GPS Gate.

ilustracja

ilustracja ilustracja


- PowerPoint Mobile - niedostępny do tej pory, dobrze wszystkim znany składnik pecetowego pakietu Office, który odpowiada za obsługę prezentacji multimedialnych. Niestety do jego zadań należy jedynie wyświetlanie prezentacji, nie ma mowy o jakiejkolwiek edycji plików PPS. Kilka prezentacji które sprawdziłem zachowywały się poprawnie, ale były to bardzo proste pliki. Zapewne zgodność mobilnego PowerPointa ze swym dużym bratem nie jest 100%.

ilustracja


ilustracja


ilustracja


ilustracja


Office Mobile

W kwestii uaktualnień dobrze znanych użytkownikom programów, to największą metamorfozę przeszły składniki Pocket Office'a, znanego tutaj jako Office Mobile. Pocket Word i kieszonkowy Excel przemianowane na Word Mobile i Excel Mobile nie korzystają już z własnego formatu plików. Zapisują one wszystkie dokumenty w standardzie pecetowych wersji. W poprzednich okienkach, gdy otwieraliśmy dokument okraszony np. tabelkami lub fotkami, to elementy te były wyświetlane, ale w momencie zmiany zawartości pliku przez użytkownika, wszystkie nieobsługiwane obiekty były tracone. Zaliczyć można do nich właśnie tabelki, zdjęcia i wiele, wiele innych obiektów. Kieszonkowy pakiet Office'a w Magneto nie jest już tak kulawy, ale nadal nie obsługuje wszystkich funkcji dużego brata. Wciąż gdy otworzymy taki napchany dodatkowymi elementami dokument Worda, to niektóre z nich nie są poprawnie wyświetlane i gdy zapiszemy zmiany są one tracone (choć nie wszystkie). Word Mobile nie pokazuje podwójnego przekreślenia tekstu, wgłębienia, nie wyświetla też nagłówka ani stopki dokumentu, nie obsługuje pionowej orientacji tekstu w tabelach (same tabele są już zachowywane), wyświetla zdjęcia, ale nie obiekty WordArt, diagramy, autokształty i wykresy. Po zapisaniu zmian plik Worda kastrowany jest z czterech ostatnich elementów, poza wykresem - który mimo to, że nie jest wyświetlany, to przeżywa jakoś ten proces i po ponownym otworzeniu dokumentu na PC jest widoczny. Ponadto warto zaznaczyć, że mimo iż Word Mobile wyświetla poprawnie tabelki, to jednak nie stworzymy nowej tabeli za jego pomocą. Nie dodamy też fotki do tekstu. Jednym słowem jest to ten sam edytor, o nieco większych możliwościach w kwestii przeglądania plików pecetowego Worda.


Po lewej dokument przed zapisem na PDA, po prawej po zapisaniu na PDA i przeniesieniu na PC
(kliknij by zobaczyć powiększenie)


ilustracja

ilustracja

ilustracja

Tak wygląda ten sam dokument w Word Mobile


Mobilny Excel potrafi np. wyświetlać wykresy, a nawet generować je bezpośrednio na PDA, ale również co nieco wycina. Arkusz kalkulacyjny z nowych okienek posiada taką samą liczbę funkcji do wstawiania w komórkach co Pocket Excel z WM 2003 SE. Zapewne jakiś "power user" Office'a odkryje więcej niedoróbek nowych składników Office Mobile, ale ja do takiego grona się nie zaliczam.


Po lewej dokument przed zapisem na PDA, po prawej po zapisaniu na PDA i przeniesieniu na PC
(kliknij by zobaczyć powiększenie)


ilustracja


ilustracja


Książka adresowa

Wydaje mi się, że największe widoczne już na pierwszy rzut oka zmiany zaszły w aplikacji książki adresowej. Jest to przykład dobrze odwalonej roboty, gdyż wszystko wskazuje na to, że jest to aplikacja idealna. Po pierwsze do każdej osoby przypisać można teraz zdjęcie, które wyświetlane jest w oknie podglądu danych osobowych. To samo zdjęcie wyświetlane jest również w czasie nadchodzącego połączenia telefonicznego (coś co w poprzednich okienkach realizowane było na zasadzie dodatkowej aplikacji), oraz w skrzynce odbiorczej, przy czytaniu maili lub SMSów od danej osoby (fotki synchronizowane są również z MS Outlook i można je dodawać na PC). Sposób prezentacji dzwoniącego rozszerzono również o możliwość przypisania do każdej osoby indywidualnego dźwięku dzwonka - wystarczy tylko wybrać odpowiedni plik w jednym z pól książki adresowej.

ilustracja ilustracja

Prosze zauważyć zmieniające się funkcje na przycisku SoftKey1, po zmianie pola w książce adresowej


ilustracja ilustracja

Po lewej okno nadchodzącego połączenia, po prawej okno wybierania numeru


ilustracja

Edycja kontaktu i przypisywanie dzwonka do danej osoby


Pocketowa książka adresowa została również uzupełniona o niektóre brakujące pola. Być może nawet o tym nie wiecie, ale nie wszystkie pozycje wpisane na karcie kontaktu w pecetowym Outlooku, przenoszone są do PDA. Istnieje sporo takich pól z podstawowej grupy, które nie wiedzieć czemu zostały celowo usunięte z palmtopowej bazy danych (nie chodzi o ukryte pola dodatkowe, dostępne na zakładce "wszystkie pola"). W Windows Mobile 5.0 for Pocket PC dodano np. numer wiadomości błyskawicznych, czy telefon firmowy, ale wciąż brakuje kilku innych pól - co prawda rzadko wykorzystywanych. Są to np. pola numeru telefonów: teleks, TTY/TDD, inny. Ważne by nie przypisać sobie jakiegoś numeru telefonu do pola "inny", bo nie będziemy mieli do niego dostępu z PDA.

Znacznie lepiej rozwiązano kwestię wybierania numerów z książki adresowej. Do tej pory w czasie tworzenia wiadomości SMS, gdy klikaliśmy na pole adresata, by wybrać osobę z listy kontaktów to naszym oczom ukazywała się kompletna lista wszystkich numerów jakie wpisane są do kontaktów. Jeśli dana osoba miała przypisane 3 numery telefonów (domowy, komórka i praca), to wszystkie trzy były widoczne w postaci osobnych wpisów z tym samym imieniem i nazwiskiem. Teraz pojawia się tylko imię i nazwisko i po wejściu do wnętrza kontaktu można wybrać numer telefonu. Dodatkowo jeśli w naszej książce adresowej mamy osoby o długim nazwisku, to często imię nie było już wyświetlane bo zasłaniał je numer telefonu. Nie był to specjalny problem, jeśli to samo nazwisko nie należało do różnych osób - bez imienia nie sposób było zidentyfikować właściwego kontaktu. Magneto wyświetla natomiast tylko imię i nazwisko, co jest znacznie ciekawszym rozwiązaniem.

ilustracja

Tak wygląda dodawanie adresata w WM 2003 SE


ilustracja ilustracja

Tak natomiast w WM 5.0 for Pocket PC


Przypomnienia

Po latach mobilne okienka pozwalają w końcu otworzyć kalendarz na pozycji, która przypomniała o sobie w formie dymka. W WM 5.0 możemy odrzucić takie spotkanie, przełożyć je na później, ale również otworzyć - funkcja niedostępna w żadnej innej edycji platformy Pocket PC. Było to nad wyraz irytujące, gdy trzeba było ręcznie otwierać kalendarz i szukać tego spotkania.

ilustracja ilustracja


Lepszy Internet Explorer

Standardowa przeglądarka internetowa, czyli Pocket Internet Explorer doczekała się również pewnych zmian. Co rzuca się od razu w oczy, to pasek postępu ładowania strony, nieco lepsze renderowanie "dużych" witryn internetowych, opcja pracy w trybie pełnoekranowym i z tego co przeczytałem na naszym forum, również lepsza obsługa witryn takich jak banki internetowe - jeden z użytkownik zdołał zalogować się na stronę banku, która nie działała poprawnie na poprzedniej wersji PIE w WM 2003 SE for Pocket PC.

ilustracja


ilustracja ilustracja


ilustracja

Witryna WP.pl wyświetlana w trybie jednej kolumny


ilustracja

Ta sama strona, w tym samym trybie, ale przełączona na fullscreen


Pictures & Videos

Standardowa mobilno-okienkowa przeglądarka plików, czyli program Pictures spełnia teraz również rolę albumu organizującego filmy - dodano do nazwy końcówkę "& Videos". Producenci PDA, którzy integrują pod maską również aparat cyfrowy mogą nie dołączać zewnętrznego programu do zarządzania jego funkcjonowaniem, gdyż Pictures & Videos spełnia również i tą rolę. Dodatkowo nie można w tej kwestii na niego narzekać, gdyż pozwala m.in. ustawić timer lub włączyć zdjęcia seryjne.

ilustracja ilustracja


Synchronizacja

Nowy ActiveSync 4.x na PC, po podłączeniu do komputera palmtopa z WM 5.0 for Pocket PC nieco zmienia wygląd interfejsu, a dokładnie listy synchronizowanych obiektów. Zmiany są jednak więcej niż tylko powierzchowne. Synchronizacja przebiega teraz szybciej, a gdy zostanie przerwana (np. wyciągniemy kabel) to przy następnym podłączeniu proces synchronizacji rozpocznie się od miejsca, w którym został zatrzymany. Jeśli korzystamy ze zdalnej synchronizacji PDA z serwerem Exchange, to teraz na PDA podglądać można status synchronizacji. Poza standardowymi elementami takimi jak kontakty, kalendarz lub notatki, dodatkowo synchronizować można również multimedia - zdjęcia, pliki muzyczne i filmy. Dodam również, że zniknął w końcu problem gubienia polskich znaków przy przenoszeniu dokumentów z PC do PDA i odwrotnie.

ilustracja

Nowy interfejs ActiveSynca


MS Smartphone kompatybilny z Pocket PC

Na Windows Mobile 5.0 for Pocket PC uruchamiać można bez większych problemów aplikacje skompilowane dla platformy MS Smartphone. Większość starszych programów nie ruszy, ale wszystkie nowe, jak np. przeglądarka internetowa Opera przeznaczona dla aparatów z Windows Mobile 2003 for Smartphone, rusza na przeciętnym pockecie z Magneto.

ilustracja

Przeglądarka internetowa Opera, z otworzoną stroną Onet.pl


Instalowanie aplikacji

Duże zmiany zaszły również w mechanizmie instalowania aplikacji. Zaczyna się od tego, że ActiveSync na PC nie wyświetla już okienka z pytaniem "czy instalować aplikację na karcie, czy może w pamięci urządzenia lub w jakimś innym napędzie". Program przenoszony jest najpierw do pamięci ROM palmtopa. Gdy całość zostanie już skopiowana do folderu Windows/AppMgr/Install to pojawi się okno z pytaniem, czy na pewno chcemy zainstalować ów program, gdyż nie przeszedł on weryfikacji Microsoftu i producent nie uzyskał odpowiedniego certyfikatu.

ilustracja ilustracja


Jeśli zgodzimy się na instalację, to system rzuci nam kolejne pytanie - o wybór napędu docelowego. Ponadto pliki trafiają do folderu Program Files założonego na karcie pamięci, a nie jak było do tej pory do katalogu głównego. Dzięki temu nie powstaje bałagan. Co warto zaznaczyć palmtop prawidłowo informuje nas o ilości dostępnej pamięci na karcie, w czasie instalowania programów. W poprzednich okienkach, gdy napęd docelowy wybierało się jeszcze w aplikacji ActiveSync na PC, wartość ta zawsze była nieokreślona.

ilustracja ilustracja


Jest jednak moment, w którym pytanie o folder docelowy pojawi się już na etapie pecetowego ActiveSynca. Ma to miejsce, gdy w pamięci ROM mamy mniej wolnych megabajtów niż potrzebne jest to dla danej aplikacji - jako że nie można wtedy przenieść jej plików do ROMu i zapytać użytkownika gdzie je zainstalować. Wtedy można już na PC określić napęd docelowy, czyli np. kartę pamięci. Natomiast gdy instalujemy aplikacje z plików CAB ręcznie (klikając na nie w eksploratorze plików na PDA), to owe zbiory nie są automatycznie kasowane - jak było do tej pory.

Persistent Store

Skoro jesteśmy już przy temacie pamięci, to nie można pominąć jednej z większych zmian jakie zaszły w platformie Pocket PC, a mianowicie odmiennego sposobu zarządzania RAMem i ROMem. Do tej pory ROM był miejscem gdzie znajdował się praktycznie tylko system operacyjny. Jeśli kości pamięci były większe niż objętość okienek (około 30MB), to ten dodatkowy obszar udostępniany był dla użytkownika jako tak jakby wbudowana karta pamięci (o pojemności od kilku do kilkunastu, a czasem nawet kilkudziesięciu megabajtów). Natomiast pamięć RAM w pocketach, dzielona była dynamicznie na pamięć operacyjną (wykorzystywaną przez aplikacje w czasie ich pracy) oraz pamięć dyskową (przeznaczoną do instalowania aplikacji i przechowywania wszelkich plików). Było to z jednej strony rozwiązanie dobre ale posiadało również spory minus. Plusem jest szybkość pamięci RAM. Zainstalowane tam aplikacje - szczególnie te pracujące na dużych plikach (np. Automapa z mapami wgranymi do RAMu), działają znacznie szybciej, niż w przypadku, gdy znajdują się one na karcie. Wszystko przyćmiewa jednak fakt, że RAM wymaga ciągłego dostarczania energii do podtrzymywania stanu pamięci. Wystarczy ułamek sekundy bez "prądu", a palmtop wykonuje tak zwany twardy reset. Cały rejestr mobilnych okienek, wszystkie ustawienia, skróty, dograne pliki i programy zostają wtedy bezpowrotnie stracone. Magneto rewolucjonizuje sposób zarządzania pamięcią. RAM jest tutaj bowiem tylko pamięcią operacyjną, a wszystkie pliki, wgrane programy i ustawienia znajdują się w ROMie - jest to tak zwany Peristent Store. Tym samym hard reset w wyniku rozładowania baterii głównej lub zwisu jakiegoś mało stabilnego programu, nie stanowi już zagrożenia. Dlatego jeśli planujemy kupić PDA z WM 5.0 for Pocket PC, to pamięć RAM nie gra już tak dużej roli jak w przypadku starszych okienek. Ważne jest by kości RAMu posiadały pojemność przynajmniej 64MB, a im więcej ROMu tym lepiej. Palmtopy z nowymi okienkami można teraz również całkowicie wyłączyć, a nie tylko uśpić. Pamięć RAM odłączana jest wtedy od baterii, a i pozostałe podzespoły nie są zasilane. Po ponownym włączeniu system wstaje tak jak po miękkim resecie. Nie każdy PDA z Magneto na pokładzie będzie jednak oferować taką funkcję - wszystko zależy czy producent doda taką opcję.

Czas pracy na baterii

Nowy sposób zarządzania pamięcią nie tylko chroni nas przed twardym resetem wywołanym przez brak zasilania, ale również przynosi korzyści w postaci dłuższego czasu pracy PDA na baterii. Do tej pory producenci PDA zmuszeni byli rezerwować około 15 do 25% pojemności ogniwa zasilającego, na ukryty 72-godzinny zapas, który to wykorzystywany był w momencie "całkowitego" rozładowania baterii. Gdy wskaźnik stanu naładowania baterii w PDA wskazywał już 1% i po chwili urządzenie nie dawało się już włączyć, to ogniwo zasilające wciąż posiadało ów zapas, dzięki któremu dane w pamięci RAM były podtrzymywane przez kilkanaście do nawet 72 godzin (w zależności od ustawień producenta i pojemności baterii). Większość użytkowników jest w błędzie, myśląc że za to podtrzymywanie danych odpowiada bateria backupowa. Otóż ma ona za małą pojemność by zasilić pamięć RAM dłużej niż przez kilkanaście minut, co faktycznie przydaje się tylko w momencie wymiany baterii głównej. Skoro pamięć RAM w Magneto może być bezkarnie zerowana, to nie ma sensu tworzyć takiej rezerwy. Tym samym urządzenia z ogniwami o tej samej pojemności, będą mogły pracować około 15 do 25% dłużej na jednym ładowaniu.

Większa ilość sterowników dla urządzeń USB

Nowe jądro mobilnych okienek posiada bogatą bazę sterowników, dla różnych urządzeń USB. Tym samym gdy zakupimy palmtopa posiadającego funkcjonalność hosta USB, będziemy mogli podłączyć do niego znacznie więcej różnych urządzeń. Doskonałym przykładem jest opcja podłączenia modułu Bluetooth na USB, który zostaje automatycznie wykryty i jest gotowy do użycia już po kilku sekundach.

Lepsza obsługa ekranów VGA

Najnowsze mobilne okienka lepiej radzą sobie z obsługą ekranów VGA. Chodzi m.in. o szybkość odświeżania ekranu, która w przypadku PDA z WM 2003 SE for Pocket PC, wyposażonych w ekran hi-res nie była zbyt zadawalająca - szczególnie gdy procesor palmtopa nie należał do grona najlepszych układów dostępnych na rynku.

Direct3D Mobile, DirectDraw i DirectShow

Dzięki obsłudze nowych API takich jak Direct3D Mobile, DirectDraw i DirectShow programiści tworzący szczególnie aplikacje rozrywkowe - takie jak gry, będą mogli znacznie łatwiej przygotowywać bardziej rozbudowane produkty, wykorzystując umiejętności zdobyte przy tworzeniu pecetowych programów.

Wygodniejsza aktualizacja

Windows Mobile 5.0 for Pocket PC posiada wyraźnie odgraniczoną warstwę sterowników od warstwy systemu operacyjnego. Ma to pozwolić na znacznie łatwiejsze aktualizowanie samego systemu, gdy tylko Microsoft udostępni odpowiedni zestaw poprawek. Obecnie użytkownicy muszą czekać aż producent PDA przygotuje świeży obraz pamięci ROM - kompilację warstwy sterowników i nowego systemu. Tymczasem Magneto pozwoli pobrać poprawki bezpośrednio z Microsoftu i zainstalować je na naszym PDA.

Tematy graficzne

Dla wszystkich fanów ozdabiania mobilnych okienek mamy dobrą wiadomość. Windows Mobile 5.0 for Pocket PC pozwala nakładać tematy graficzne na kilka nowych elementów. Poza standardowym tematem ekranu Today i np. skórką do dialera, zmieniać można również wygląd klawiatury i poszczególnych okienek aplikacji Phone (np. okno nadchodzącego połączenia). Zmienić można nawet dźwięki poszczególnych klawiszy programu do wybierania numerów.

Czy nowe okienka są już idealne?


Niestety nie. Wciąż można znaleźć jakieś śmieszne ograniczenia, niedoróbki czy też nie do końca przemyślane funkcje. Po pierwsze przesiadając się na Windows Mobile 5.0 for Pocket PC musimy liczyć się z tym, że bardzo dużo oprogramowania napisanego do tej pory dla PDA z okienkami Pocket PC 2002, a nawet Windows Mobile 2003 for Pocket PC nie ruszy na nowym PDA. Niektóre aplikacje w ogóle się nie uruchomią, inne nie będą pracować poprawnie. Wbrew temu co większość osób uważa, Magneto posiada nie tylko zmieniony nieco wygląd, ale sporo zmian na poziomie funkcjonowania samego systemu. Oczywiście wiele popularnych programów zostanie lub nawet już zostało zaktualizowanych, by w pełni wykorzystywać potencjał WM 5.0, a co ważniejsze poprawnie funkcjonować. Liczba ta z każdym dniem się zwiększa. W sieci pojawił się nawet specjalny portal internetowy, poświęcony problemom braku kompatybilności starych aplikacji z WM 5.0 for Pocket PC. Na WM5FixSite.com można zgłaszać uwagi dotyczące funkcjonowania poszczególnych programów. Dzięki temu użytkownicy jak i programiści mają dostęp do scentralizowanej bazy danych, która ułatwi szybkie zlokalizowanie i poprawienie usterek.

Po około dwóch tygodniach użytkowania palmtopo-telefonu z Windows Mobile 5.0 for Pocket PC odkryłem kilka irytujących szczegółów. Pierwszym z nich jest odwieczny problem braku raportów doręczeń wiadomości SMS. W głowie mi się nie mieści, że programiści z Microsoftu wciąż nie dodali opcji, która pozwala odgórnie włączyć raporty dla wszystkich tworzonych na PDA wiadomości. Jeśli chcemy otrzymywać raporty doręczeń, to za każdym razem przed kliknięciem w "Send" musimy wejść do Menu -> Message Options i postawić ptaszka przy Request Message Delivery Notification. Całe szczęście, podobnie jak w Windows Mobile 2003 for Pocket PC istnieje specjalny klucz w rejestrze, który wystarczy stworzyć, by raporty narzucane były odgórnie. Więcej informacji na ten temat znajdziecie na PDAclub.pl.

Kolejny nie do końca przemyślany krok to wielkość znaków w oknie przychodzącego połączenia. Gdy ktoś do nas dzwoni pojawia się duży dymek, o którym wspominałem już wcześniej. Szkoda tylko że największe, dobrze widoczne znaki nie składają się na Imię i Nazwisko, czy choćby numer telefonu, ale na nazwę naszego operatora i napis "Incoming Call" - element całkowicie zbędny.

Miłośnicy częstego zmieniania tematów graficznych ekranu Today, staną przed innym problemem. Jest nim brak kompatybilności niektórych tematów graficznych z WM 5.0. Po prostu po ich zainstalowaniu nie zmieni się tapeta ekranu Today. Próbowałem rozgryźć na czym polega różnica pomiędzy działającymi i nie działającymi tematami, podglądając zawartość plików TSK przy pomocy WinCE CAB Managera (pliki TSK są to bowiem tak naprawdę zwykłe CABy) ale poległem. Choć obiecuję przyjrzeć się bliżej tej kwestii.

Przy wymienianiu problemów jakie mogą przysporzyć palmtopy z nowymi okienkami, nie można pominąć kwestii związanych z pecetowym programem ActiveSync. Otóż urządzenia z Windows Mobile 5.0 for Pocket PC wymagają posiadania przynajmniej wersji 4.0 tego programu - choć lepiej od razu wrzucić wersję 4.1. Niestety nie wiedzieć czemu nowy ActiveSync pozbawiony został opcji tworzenia kopii bezpieczeństwa całej konfiguracji PDA. Niby hard reset nie grozi PDA z WM 5.0 na pokładzie, ale zawsze istnieje możliwość utraty stabilności pracy systemu, na skutek ingerencji niekompatybilnej z Magneto aplikacji. Wtedy możliwość łatwego przywrócenia kopii sporządzonej przed instalacją takiego programu byłaby zbawienna. Nowy ActiveSync pozbawiony jest również opcji przeprowadzenia synchronizacji przez WiFi. Wciąż można zestawić połączenie przez port szeregowy Bluetooth, ale na powrót do łask szybkiej synchronizacji przez WLAN przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać. Opcja ta została celowo usunięta, gdyż specjaliści Microsoftu odkryli, iż połączenie takie nie jest do końca bezpieczne.

Co miało być a nie ma...


Jeszcze przed oficjalną premierą Magneto, zwanego wtedy jeszcze Windows Mobile 2005 (zamiast 5.0) for Pocket PC w sieci pojawiały się przecieki na temat niedostępnych dotąd funkcji, którymi będzie nam dane się radować przy przesiadce na nowy system. Były to m.in. zapowiedzi pakietu Office Mobile, sztywnego podziału pamięci, ale również funkcjonalności USB Mass Storage i lepszej obsługi kart pamięci.

Co to takiego jest USB Mass Storage i czemu mam żałować, że tego nie mam?

Otóż do tej pory urządzenia z mobilnymi okienkami na pokładzie wymagały posiadania na komputerze PC aplikacji ActiveSync, by nawiązać jakiekolwiek połączenie. Co było kłującą drzazgą, która dawała o sobie znać szczególnie w sytuacjach, gdy niespodziewanie potrzebowaliśmy podłączyć naszego PDA do peceta kolegi, by zgrać jakiś choćby malutki plik tekstowy. Trzeba było ściągać na szybko ActiveSynca (lub nosić go na CD zawsze przy sobie), a jak ów komputer nie miał dostępu do Internetu i nie dysponował żadnymi metodami komunikacji bezprzewodowej (np. podczerwień, Bluetooth lub WLAN), zgodnymi z naszym urządzeniem to można było tylko siedzieć i płakać. Tymczasem funkcjonalność USB Mass Storage w pocketcie sprawiłaby, że zostałby on wykryty przez komputer PC jako zwykły przenośny dysk twardy lub pendrive, który w nowszych wersjach chyba wszystkich pecetowych systemów operacyjnych (i nie tylko) jest obsługiwany bez problemu - bez potrzeby instalowania jakichkolwiek sterowników.

Kilka miesięcy temu pojawił się pierwszy program przeznaczony dla PDA z systemem Windows Mobile 2003 for Pocket PC i procesorami X-Scale oraz TI OMAP (chwilowo brak wsparcia dla StrongARM i CPU Samsunga), który dodaje właśnie tą funkcjonalność. Po jego instalacji karta pamięci lub udostępniony dla użytkownika obszar pamięci ROM widoczny jest w komputerze PC jak zwykły przenośny napęd. Niestety nie można w ten sposób udostępnić zawartości pamięci RAM. Aplikacja ta nazywa się Card Export II i jest płatna. Po co więc płacić za coś takiego, skoro okienka WM 5.0 powinny teoretycznie oferować taką możliwość już standardowo? No i niby oferują, ale leży to w kwestii producenta PDA, który musi dodać odpowiednie klucze do rejestru i sterowniki. Coś czuje, że zanosi się na to, że już wkrótce zaczną pojawiać się palmtopy, które oferować będą taką opcję jakby za dodatkową opłatą. Czyli jeden model nie będzie tego oferować, a inny wręcz przeciwnie. Chyba że producenci palmtopów nie będą na tyle chytrzy. Podobny numer w końcu wywijają nam już od lat z hostem USB. Nie wiem czy zdajecie sobie z tego sprawę, ale kontroler hosta USB jest zintegrowany z procesorami Intel X-Scale. Tyle że w tym przypadku najwyraźniej nie wystarcza instalacja sterowników oraz dodanie odpowiednich kluczy do rejestru, gdyż producent najwyraźniej blokuje możliwość korzystania z hosta USB już na poziomie sprzętowym. Zapewne już wkrótce ktoś rozgryzie jak uaktywnić USB Mass Storage w WM 5.0.

Push e-mail

Microsoft zapowiadał rewolucję w obsłudze poczty elektronicznej i kalendarza, za sprawą technologii push. Miała ona zapewnić automatyczne dostarczanie poczty elektronicznej do PDA, gdy tylko nowy list znajdzie się w skrzynce na naszym serwerze pocztowym. Podobnie z obsługą sieciowego kalendarza na serwerze Exchange - wszelkie zmiany mają automatycznie być przesyłane do pamięci PDA. Oczywiście do tego celu wymagane będzie posiadanie palmtopo-telefonu i skrzynki pocztowej z obsługą push e-mail. Pakiet dodający taką funkcjonalność dla serwerów Exchange miał pojawić się już kilka tygodni temu. Faktycznie sam pakiet poprawek został udostępniony, ale jeszcze bez obsługi technologii push.

Szybkość kart pamięci

Teoretycznie urządzenia z WM 5.0 powinny znacznie lepiej obsługiwać karty pamięci - szczególnie szybkie karty SD/MMC. Ale jak jest w praktyce tego nie miałem jeszcze okazji sprawdzić, gdyż nie mam dostępu do takich szybkich kart. Jest to temat na osobny artykuł, który postaram się w przyszłości przygotować.

Polski interfejs

Ukłon Microsoftu w stronę mieszkańców wielu krajów europejskich, to specjalne wersje systemu Windows Mobile 5.0 for Pocket PC, w dedykowanych danej narodowości wersjach językowych. Do tej pory pockety można było kupić jedynie z okienkami angielskimi, niemieckimi, hiszpańskimi, francuskimi, włoskimi, chińskimi i japońskimi. Magneto natomiast dostępny będzie jeszcze w wersji czeskiej, duńskiej, holenderskiej, portugalskiej, fińskiej, greckiej, norweskiej, rosyjskiej, szwedzkiej oraz polskiej. Niektóre PDA być może będą już sprzedawane z ROMem w danej wersji językowej, ale taki pakiet można też doinstalować. Już wkrótce pojawi się jego polska wersja. Spolszczy ona całkowicie interfejs systemu i doda obsługę polskich znaków na standardowej klawiaturze programowej. Obecnie ratować się można np. instalacją doskonałego zamiennika tej klawiatury, czyli pocketOgonka, którego to widać na poniższym zrzucie ekranu.

ilustracja


Tak natomiast prezentować się będzie polski interfejs systemu Windows Mobile 5.0 for Pocket PC:

ilustracja


ilustracja ilustracja


ilustracja ilustracja


Podsumowanie


Ogólnie muszę przyznać, że jestem bardzo zadowolony z możliwości jakie oferują nowe okienka. Pragnę zaznaczyć, że większość problemów z jakimi spotykają się użytkownicy PDA z nowymi okienkami wywoływane są nie przez sam system operacyjny, ale przez niedopracowaną warstwę sterowników. Osoby te zrzucają jednak całą winę na system, który akurat nie gra tutaj zbyt dużej roli. Każdy nowy palmtop posiada jakieś większe lub mniejsze błędy w oprogramowaniu, które zazwyczaj zostają szybko zlokalizowane i usunięte przez producenta. Dlatego jeśli faktycznie obecna edycja Magneto dla Waszych PDA jest "dziurawa" to chyba warto poczekać na stosowny zestaw łatek. Jeśli planujecie natomiast zakup nowego PDA z zainstalowanym standardowo WM 5.0 for Pocket PC to może warto poczekać te kilka tygodni, aż te największe problemy zostaną usunięte i pojawi się więcej kompatybilnych z nowymi okienkami aplikacji. Ja jednak zaryzykowałem i stałem się posiadaczem Qteka 9100. Znalazłem już kilka problemów, ale liczyłem się z tym i pokornie czekam na nowy obraz pamięci ROM. Już wkrótce opublikuję szczegółowy test tego PDA, oraz innego urządzenia z WM 5.0 for Pocket PC, a mianowicie AnexTEK moboDA 3360.

Zdaję sobie sprawę, że zapewne nie poruszyłem wszystkich istotnych kwestii, jeśli chodzi o zmiany na dobre, czy też na złe w WM 5.0 for Pocket PC. Jeśli tylko odkryjecie jakiś inny problem lub inną nową funkcję to dodawajcie swoje spostrzeżenia w komentarzach, a ja postaram się aktualizować ten artykuł.
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. Można dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej Polityce Prywatności. Akceptuję otrzymywanie plików cookies z serwisu pdaclub.pl. Akceptuję