Więcej na ten temat można przeczytać na stronie domowej tego projektu.
Japoński operator telefonii komórkowej trzeciej generacji, czyli NTT DoCoMo pracuje obecnie nad stworzeniem aparatu telefonicznego mieszczącego się w zegarku. Co ciekawe nie posiada on głośnika. By słyszeć głos dzwoniącej do nas osoby należy po prostu wsadzić sobie palec do ucha! Jak to działa? Otóż zegarek umieszczony na nadgarstku wywołuje specjalne wibracje, które przenoszą się przez kości ręki, aż do koniuszków palców. Gdy umieścimy palec w kanale słuchowym wibracje te przeniosą się przez jego ściany kostne i zostaną odebrane przez nasz narząd słuchu.