Gdy przyzwyczaimy się do jakiegoś standardu - czy to kart rozszerzeń w PDA, czy innego schematu powielanego przez producentów urządzeń, często jest tak, że firmy zaskakują nas implementacją jakiś nowinek technicznych, które nie do końca chcielibyśmy widzieć w swych urządzeniach. Doskonałym przykładem jest np. touchpad zamiast joypada lub pokrętła jog-dial, albo zamiana slotu na karty SD/MMC w miniSD. Tyle że, ledwo zdążyliśmy się do nowego standardu kart przyzwyczaić, najwięksi producenci wypuścili już PDA ze slotami microSD - użytkowników czeka kolejna wymiana nośników danych. Niestety wszystko wskazuje na to, że zanosi się na kolejną rewolucję spod znaku mini/micro.