I tym sposobem pozbawił się możliwości trzymania tam rysika.
Spoko - to tylko poglądowo zamieściłem, by można zobaczyć co ludzie robią z kołyskami (a niektórzy lubiący takie bajerki pewnie skopiują pomysły).
Ja bym czegoś takiego nie zrobił, bo wszelkie światełka koło monitora mnie tylko wqrzają, ale...
W ostateczności rozwiązałbym to w ten sposób, by (jak trafnie zauważyłeś ) była tylko jedna dioda (łatwiej kołyskę byłoby znaleźć jak się w nocy coś grzebie przy PPC, a druga polówka marudzi że spać chce

), którą mógłbym włączyć i wyłączyć kiedy ja chce, oraz z odcinanym zasileniem jej gdy ipaq by się synchronizował (by nie dawała po ekranie

)