Wygląda na to, że QuickGPS wszystko namieszał. Im starsze ma dane, tym szybciej i więcej satelitów łapie. Jeśli ściągne najnowsze, GPS znowu próbuje jakby chciał, a nie mógł. Dlatego quickGPS'a olewam i cieszę się działającym GPSem

A teraz to już sam nie wiem. Wczoraj wieczrem nie łapał nic, wgrałem nowe radio. Dalej cisza. Dzisiaj rano wyszedłem na balkon i widzi 8 satelitów, fixa łapie bardzo szybko. Po wgraniu danych z quickgps nawet szybciej. To już sam nie wiem co i jak, ale ważne, że działa
