0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Na prawde przeraza mnie to co piszecie a zarazem dziwi poniewaz swoj egzemplarz uzywam juz od ponad 2 miesiecy, do tego nie byl nowy jak go dostalem (finalny egzemplarz prototypowy), spadl mi juz pare razy (co prawda jeszcze nie na beton ale na panele, raz nawet 'twarza' do dolu) i nic, zupelnie nic mu nie jest. Zadnego pekniecia, ani na rogach ani nigdzie indziej; farba z tylnej klapki?? ani jednego odprysku, nic. Nie ma tez zadnych luzow na rozsuwanej klawiaturze jak pisza niektorzy a od dwoch miesiecy uzywam jej dzien w dzien i jest to moje narzedzie pracy. Ponadto caly czas nosze ja w spodniach a po zadnych wytarciach ani sladu. To o czym niektorzy pisza jest na prawde dziwne, na tyle ze chyba nie odwaze sie na wymiane swojego prototypu na finalny egzemplarz (od ktorego z reszta niczym sie nie rozni i dzialam na finalnym romie bez zadnych modyfikacji). Moze X1 jest produkowana w wiecej niz jednej fabryce stad roznie wytrzymale egzemplarze? Czy ktos moze wrzucic fotke wycierajacej sie tylnej klapki? Musze to zobaczyc bo az nie chce mi sie wierzyc.
Heh, z tymi klapkami to tez macie cyrk B) moja wygląda jak nówka, poza jedną małą ryską którą miała już jak ją kupiłem. Ale te z Ery wyglądają koszmarnie.... widziałem kilka 2-3 tygodniowych egzemplarzy na allegro - normalnie masakra, jak by miały z rok
Mam pytanie ? Czy są już dostępne w sklepie firmowym SE te klapki na baterie.Pozdrowienia.