Kolejna usterka czyli niech żyje Eten !

Witam.

Po pięciu tygodniach oczekiwania, mój X800 w końcu wrócił z serwisu (przednia kamera przestała nagle działać, po zmianie romów oryginalnych i nieoryginalnych to samo, w trybie serwisowym test:failed). Ale po naprawie przez hiper-profesjonalny serwis - hurra, kamera działa !!!
Tak, szkoda tylko że telefon nie działa.... Nie da się żadną metodą włączyć opcji "GSM" - znów kilka zmian romów, w teście gsm (tryb serwisowy) jakieś znaczniki w  których pojawia się "failed"... Bez kamery dało się żyć, ale bez telefonu? Prawdziwe dno, jednym słowem wpadłem z deszczu pod rynnę. Znów kilka tygodni czekania, ciekawe co tym razem zepsują?

P.S. Aha, oficjalna metoda naprawy uwalonej kamery wg. serwisu - "software upgrade" - ciekawe o który software im chodzi.... 

Witam.

Po pięciu tygodniach oczekiwania, mój X800 w końcu wrócił z serwisu (przednia kamera przestała nagle działać, po zmianie romów oryginalnych i nieoryginalnych to samo, w trybie serwisowym test:failed). Ale po naprawie przez hiper-profesjonalny serwis - hurra, kamera działa !!!
Tak, szkoda tylko że telefon nie działa.... Nie da się żadną metodą włączyć opcji "GSM" - znów kilka zmian romów, w teście gsm (tryb serwisowy) jakieś znaczniki w  których pojawia się "failed"... Bez kamery dało się żyć, ale bez telefonu? Prawdziwe dno, jednym słowem wpadłem z deszczu pod rynnę. Znów kilka tygodni czekania, ciekawe co tym razem zepsują?

P.S. Aha, oficjalna metoda naprawy uwalonej kamery wg. serwisu - "software upgrade" - ciekawe o który software im chodzi.... 

Co ci idioci z Unicomu na to ze zepsuli Ci telefon? Znow 5 tyg? Po ktorej naprawie mozna zazadac zwrotu kasy?

Pzw,
MCC

Miałem podobną jazdę z moim x800. Padło mi wi-fi w trakcie pracy. Wysłałem do nich, czekałem na sprzęt prawie miesiąc. Wrócił z opisem software update (sic.) a wi-fi jak nie działało tak nie działało. Wpieniłem się już pod 2 tygodniach od pierwszego wysłania. Obdzwoniłem serwis oparło się o kierownika i oooooooo bardzo miłe zaskoczenie, dostałem sprzęt zastępczy M800, sprzęt do bani ze względu na dotykowe przyciski ale akurat bardzo był mi potrzebny jakiś packet.

Po odesłaniu M800 zwrócili mi moje x800 i to że nadal nie działa wi-fi.

Wpieniłem się znów, znów telefony znów kierownik. Wysłali mi bez wcześniejszego odesłania mojego sprzętu sprzęt zastępczy (nie chciałem M800 więc dostałem X500).

Po ponownym oczekiwaniu otrzymałem mojego X800 YUUUUPIIIIII sprawny i odpukać mam nadzieję że usterki się skńczyły na zawsze.

I konkluzja. Po powrocie z serwisu są ślady otwierania etena (naprawiałem packety więc wiem jak to wygląda), radzę zwracać uwagę na stan urządzenia po powrocie z serwisu (ja mojego nie reklamowałem ponownie bo sprzęt służy do pracy a nie wytrzymałbym następnych 4 tygodni).

No ja aż takiej jazdy nie miałem. Wysałełm, wymienieli LCD, i po trzech tygodniach spowrotem. 12slonio12 w gruncie rzeczy napisali co zrobili?
Ja przy próbie kontaktu, to tylko z jakąś Panią rozmawiałem (głos nawet milutki, aż szkoda jej do tak niewdzięcznej roli).

otóż napisali. Sprzęt odbierała osobiście moja żona i powiedziałem jej że ma wymusić wpisy w karcie gwarancyjnej żebym ew. później mógł żądać wymiany sprzętu. Wpis w karcie że wymieniona jest płyta główna i raczej prawdziwy bo wszystko tam jest na płycie

Unicom ładnie przeprosił za uszkodzenie które "nie wynika z ich winy" i poprosił o wysłanie sprzętu. Sprzęt wysłałem, dostałem podniszczonego M700 na zastępstwo. Warto wspomnieć o braku jakichkolwiek adnotacji na karcie gwarancyjnej odnośnie pierwszej naprawy...

Ja kilka dni po wysłaniu zadzwoniłem z pytaniem, czy w gwarancji zostanie zaznaczone, że był coś robione. Uzyskałem odpowiedź, żebym mailem to zgłosił i podał wszystkie dane. Tak też zrobiłem, otrzymałem odpowiedź mailową, że tak zrobią. Eten wrócił, gawarancja też, ale czyściutka.

Świetnie, zepsuje się jeszcze z dwa razy i ciekawie co zrobią

witam  osluchajcie mojej historyjki sytuacja trwa juz od  13 sierpnia 2008 
naswietle wam ja z blizsza bo mnie to bardzo irytuje.  w eteniku przestal dzialac joistic i odkleil sie panel przedni wiec poszedlem do sklepu w ktorym go kupilem apollo w krakowie tak na marginesie niby tego samego  dnia mieli wyslac oki powiedzieli ze ma czekac \

wiec czekalem cierpliwie wiecie ile  08.10.2008wiec troszke dlugo i powiedzieli mi ze ma przyjsc w nastepnym tyg.  a jak prosilem o zwrot kasy to napisali ze nie mozliwe i wszystko odbylo sie bez sprzetu zastepczego  nie poinformowali mnie o takiej mozliwosci. oczywiscie sprzet nie przyszedl hmmm
wiec meila napisalem do unicomu oni odsylaja mnie do sklepu

kurka co z tym teraz zrobic


Edit by BliSki
Poprawa pewnego wyrazu.

Ja pierwszą reklamację realizowałem także przez Apollo i czekałem 5 tygodni.
Jak powrócił z serwisu zepsuty to już bezpośrednio skontaktowałem się z Unicomem i naprawili w 3 tygodnie + przysłali w międzyczasie zastępczy. Wniosek - lepiej realizować reklamacje bez pośredników.
P.S. Po raz kolejny metoda naprawy (tym razem uwalonego telefonu) - "software upgrade".

ja mam rowniez podobne wrazenie ze to by lepiej zadzialalo przez unicom ale staram sie odzyskac kase teraz niech maja nauczke ze swoja prace sie sumiennie powinno wykonywac a nie ludzi nabijac w bambuko