Glofiish zwariował i na to sposobu znaleźć nie mogę.
Otóż wczoraj miękki reset po instalacji czegoś tam. Tradycyjnie, zawołanie o format karty. No, to ja mu pokażę, i robię hard reset, wybieram "load default" czy jakoś tak... Po uruchomieniu okazuje się, że karta jednak nie wymaga formatowania (działa AM zainstalowana na karcie), instalowane programy i ustawienia nie zniknęły-wszystko gra i buczy.
Co wy na to?