Wyświetlacz czy flex czy coś innego?

Mam taki mały problem:
Mój Wizard śmiga bardzo dobrze tylko że przy wybudzaniu często LCD jest biały albo w białe paski naprzemiennie z poprawnym obrazem (taka siatka)
Wystarczy tylko przycisnąć lekko w miejscu gdzie na obudowie jest logo Orange i wszystko wraca do normy.
Tak samo gdy w trakcie pracy nacisnę w to miejsce to ekran zamiera ale jak puszczę działa bez problemów.
Może nie jest to jakoś specjalnie irytujące ale na pewno nienormalne, tym bardziej niepokojące przy myśli o odsprzedaży.

Czym to jest spowodowane?
Myślałem o FLEXie ale on jest w innym miejscu.
Doszedłem też do tego że pod logiem Orange jest złącze LCD

Przy takich objawach to flex. W poradniku dowiesz się jak go ładnie rozebrać, tanio podkleić i złożyć po czym powinno dalej wszystko ładnie śmigać

Na pewno?

Podklejanie już robiłem. Bez zmian.
Ciekawy jest fakt, że przy kilku wybudzeniach (przyciskiem włączania) co któryś raz ekran pracuje normalnie.
Pozycja slidera jest tutaj obojętna, może być zamknięty, otwarty, w połowie za każdym razem to samo

sprobuj go porozkrecac i zlozyc na nowo tylko tym razem zrub to bardzo powoli i dokladnie moze to cos da

Szczerze mówiąc sam nie wiem. Za czasów gdy miałem wizarda też miałem ten problem - raz przy wybudzaniu ok a następnym razem paski, i to niezależnie czy jest złożony czy nie, i podklejenie pomogło. Przy składaniu pamiętaj żeby za mocno nie dociskać, tak "na wyczucie".

To co ktoś ryzykuje?
http://www.allegro.pl/item739038081_tasma_lcd_od_spv_m3000_gratisy.html