Czesc, prosze o rade jak mam uratowac mojego wizzarda. Podczas upgradu,
mialem laptopa na baterii i nie zdazylem do auta poleciec po zasilacz

W zwiazku z tym wyłączył mi sie laptop podczas upgadu ROMa. Ponownie udało sie uruchomic upgade poprzez wpisanie kodu serwisowego. Niestety troche kiepsko chodzil mi wizzard i nie chcial dzialac modul telefonu. Mimo ze na Romie bylo napisane,ze bedzie angieslki to wydaje mi sie ,ze system wgral mi sie nowy ale zostala nakladka polska z ORANGE. Poprobowalem jeszcze kilka razy, niestety nie udalo mi sie wlaczyc modulu telefonu.
Niestety wykazalem sie znów inteligencja(spieszylem sie) i wyladowala mi sie chyba bateria w telefonie. Wizzard zamilkl nie wlacza sie WOGOLE. Podejrzewam ,ze ładowanie dziala wtedy kiedy poprawnie jest zainstalowany system.
Czy mozna go jakos odratowac? Czy pomoze po prostu włożenie nowej naładowanej baterii? ( tylko jak taka zdobyc?) i przywrocenie starego romu z orange? Czy tylko SERWIS? A moze juz po Wizzardzie?
pozdrawiam, jacek
P.S Wczesniej uzywalem SEP800, i z koniecznosci uzywam znowu teraz. Musze przyznać, ze gdybym zrobił wczesniej taki test z ergonomia uzywania , to nie wiem czy zdecydowałbym się na Wizzarda.