PDAclub.pl - Forum użytkowników technologii mobilnych

Windows Mobile (Classic, Professional, Standard), Windows Phone 6.x oraz 7/8.x/10 => HTC => Pocket PC z telefonem - ogólnie (WM Professional/WP6.x) => Wizard => Wątek zaczęty przez: erdablju w Grudzień 07, 2006, 08:43:41

Tytuł: wizard umarł w nocy?
Wiadomość wysłana przez: erdablju w Grudzień 07, 2006, 08:43:41
Witam od 2 lat mam wizarda zawsze było wszytko ok. Dziś wieczorem wyłączyłem go i podłączyłem do ładowarki. rano się nie włączył. Żadnej reakcji na hard reset i cokolwiek. Nawet nie świeca się lampki ładowania. Ktoś ma pomysł co się stało. czy jeszce jest do podniesienia?
Bede wdzięczny za pomoc.
Tytuł: wizard umarł w nocy?
Wiadomość wysłana przez: OleYek w Grudzień 07, 2006, 08:44:46
erdablju

Moze bateria umarla? ALbo ladowarka i nie naladowala baterii?
Tytuł: po usb też nie
Wiadomość wysłana przez: erdablju w Grudzień 07, 2006, 09:02:25
może i tak dzisiaj sprawdze z baterią od innego. MOżliwe że jak padła to nie przewodzi i nie swiecą się lamki ładowania?
Jak podłączam po usb (z ładowaniem) też nie reaguje i lamki się nie palą tak jakby umarł ale faktycznie może jak wymienie baterię będzie przewodziło.
Dzięi za informację
Tytuł: wizard umarł w nocy?
Wiadomość wysłana przez: khak w Grudzień 07, 2006, 09:26:21
nie wymieniaj w ciemno baterii. Przejdz sie np. do salonu Orange i popros o baterie ,powiedz jaki masz problem i chcesz sprawdzic . Jezeli sie nei zgodza to daj im swoja baterie do sprawdzenia w ich SPV.
Mialem podobny przypadek ze swoim i tego rodzaju test uratowal mnie przed wydatkiem na nowa  batt.
W moim przypadku SPV sam sie naprawil..... :worried:   cos w stylu wyjecia baterii na 10 min mu pomoglo ,chociaz wiem ze to glupio brzmi.
Tytuł: wizard umarł w nocy?
Wiadomość wysłana przez: and2ree w Grudzień 07, 2006, 10:01:26
Czytałem gdzieś na forum (xdadev - nie podam dokładnego wątku), że pockety Wizard, Prophet a nawet Hermes potrafią się w czasie ładowania zawiesić (lub zaraz po wyjęciu wtyczki ładowarki). W tym stanie zawieszenia bateria rozładowuje się bardzo szybko do poziomu przy którym nie chce się ładować. Miałem propheta (imate jam-in) i zdarzyło mi się to 3 razy. Mój sposób na to to wkładanie i wyciąganie wtyczki ładowarki aż do skutku, kiedy zapalały się lampki i rozpoczynało się ładowanie.
Generalnie mój pocket zawieszał się dokładnie po każdym ładowaniu. Dlatego nigdy nie ładowałem go w nocy (zawsze miałem go na widoku w czasie ładowania), a po ładowaniu zawsze robiłem soft reset (co było uciążliwe bo pocket podnosił się dobre 2 minuty).
Próbowałem wyizolować przyczynę tego stanu rzecz. Probowałem ładować bez włożonej karty SD, z wyłączonym telefon itp. itd. i dopiero po hard resecie już więcej się to nie zawiesił. Więc musiał to być jakiś program. Przed HR miałem zainstalowane kilka aplikacji takich jak TCMP, total commander, kilka wtyczek ekranu today i batti. Ten ostatni wydaje się najbardziej podejrzany. Nowy właściciel mojego propheta ma zainstalowany podobny zestaw programów ale bez batti i do tej pory nie narzeka na problemy z ładowaniem.
Tytuł: wizard umarł w nocy?
Wiadomość wysłana przez: BlindGuar w Grudzień 07, 2006, 12:39:41
Mialem podobny objaw przedwczoraj, gdy bateria rozladowala sie tak, ze Wizard az sie wylaczyl, a ja o tym nie wiedzialem (byl w kieszeni) i chcialem go wlaczyc... zaczal ladowac system i padl i potem nie reagowal na podpiecie do ladowarki, ani USB - pomoglo wyciagniecie na chwilke baterii i ponowne wlozenie :)

Powodzenia! :)
Tytuł: DZIAŁA
Wiadomość wysłana przez: erdablju w Grudzień 07, 2006, 18:50:33
wielkie dzięki za odpowiedzi. faktycznie coś stało sie nadprzyrodzonego. Władałem baterię kilka razy, wtyczkę, próbowałem resetować i niec. dopiero teraz gdy odkładałem już do szuflady na wieczny spoczynek, jakby nigdy nic się właczył i działa bez problemów. Zatem jedyną przyczyna jaki mi przychodzi do głowy to działanie siły wystrzej, która z jakiś powodów nie chciała bym dziś do kogokolwiek dzwonił:)

Dzięki jeszcze raz za wsparcie. działa i ma się dobrze.

P.s troche sie wkurzyłem bo miałem powód do zmiany i cały dizeń się zastanawiałem na co a tu nie wyszło bo wizarda ciężko na cokolwiek zmienić bo logicznie on ma wszystko co potrzebuje...
Tytuł: wizard umarł w nocy?
Wiadomość wysłana przez: romulus w Grudzień 07, 2006, 19:29:17
erdablju nie wiedzialem ze wizarda produkuja od 2 lat :)
Tytuł: faktycznie tylko 11 misięcy
Wiadomość wysłana przez: erdablju w Grudzień 08, 2006, 17:52:11
ale uwaznie czytasz faktycznie mam go już tak długo że myslałem że minęły ze dwa lata jednak dokumenty, które wczoraj sprawdziłem przy okazji awarii potwierdzają że mam go od 11 miesięcy.... jak to można się oszukać wierząc tylko wspomnieniom:)