Witam!
Mam dość konkretny problem z moim Wizardem. Otóż od pewnego czasu, wyładowuje się w mgnieniu oka - po 2 minutach włączonego gadu gadu czy rozmowy. Nic nie wskazuje że jest słaba po czym telefon isę wyłącza a po starcie wskazuje na bardzo niski stan baterii. Mogę ładować go 12 godzin - nic to nie da, dalej wyładuje się po 2 minutach działania czegokolwiek. Na pierwszy rzut oka - nowa bateria. Potem poczytałem trochę na forum, i doszedłem do tego że może to być walnięta skala poziomu baterii która ma mniejszą faktyczną ilość energii niż wskazuje poziom w telefonie. Próbowałem wiec sposób z czerwonym i czarnym kabelkiem, ale bez skutku. Ktoś pisał żeby rozładować do końca - próbowałem, ale jakoś nijak chce się rozładować ani nijak da się potem do końca naładować. Trzeba by próbować zewrzeć baterię chyba, ale jak to zrobić tego nie wiem.
Miał ktoś podobny problem i rozwiązał go?