0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Jeszcze raz sie podepne:jak zinterpretowac takie zachowanie - wyjalem wizarda z plecaka i futeralu, chcialem wlaczyc ale nie było reakcji. Probowalem wcisnac może trzy razy bez rezultatu i nic, wiec dalem SR i pomoglo, bateria parwie pelna. Czy to był jakis zawias? A może jakims cudem wcisnal sie i przytrzymal wlacznik w torbie? A może wpadlem w panike i niedokladnie naciskalem?