Witam!
Jakieś kilka dni temu odpaliłem skype (wersja dla lżejszych procesorów) na moim wizardzie. Rozmowa była skype ppc-skype pc. Rozmawiałem jakieś kilka minut po edge. Mojego rozmówcę słyszałem dobrze, żadnych opóźnień, on mnie słyszał trochę z opóźnieniami ale nie było najgorzej, w każdym razie nie narzekał i dało się rozmawiać. Co mnie zdziwiło to to, że po kilku minutach rozmowy wyłczał się zupełnie moduł gsm. Po jakimś czasie lub wyłaczeniu skype, moduł włączał się ponownie bez prośby o PIN. Aha procek był podkręcony do 240 bo na standardzie skype strzasznie się ślimaczył. Czy ktoś z Was miał podobny problem?