Witam,
mam problem z Wizardem. Przestala grac, albo nigdy nie grala (niewiem, problem zauwazylem przy pierwszym uzyciu) jedna ze sluchawek (lewa). Nie dziala ani podczas rozmowy, ani podczas sluchania mp3 via WMP10, ani podczas ogladania filmu na TCPMP. Kupilem przejsciowke jack 2.5mm -> jack 3.5mm i widze, ze wina nie lezy po stronie slychawki. Albo software wizarda, albo cos z protem. Grzebalem wykalaczka - nic nie dalo.
Macie jakies pomysly? Sa jakies programy, zeby przetestowac, czy wina lezy po stronie softu (moze w rejstrze cos jest przestawione), czy po stonie hardwareu? Jakie sa mozliwosci naprawy portu w przypadku, kiedy okaze sie, ze to on zawiodl? Jestem w stanie zrobic to sam, czy lepiej oddac do serwisu (gwarancji nie mam)?