Ja mam Wizarda i stojąc przed takim wyborem brałbym go jeszcze raz.

Co prawda z wygodną klawiaturą ekranową, a (od kilku dni) z moim ukochanym Block Recognizerem bardzo wygodnie pisze się krótkie notatki, dodaje wpisy do terminarza i odpowiada na SMSy (nie zawsze zwyczajnie chce się rozsuwać urządzenie w celu wpisania czterech słów...), to jednak nie wyobrażam sobie edycji dokumentów bez bardzo wygodnej klawiatury kciukowej (do mojego pierwszego kontaktu z klawiaturą Uni sądziłem, że wygodniejszej metody dłuższego pisania w urządzeniu mobilnym być nie może

) - a zdarza mi się dość często dopisać na PDA do jakiejś pracy za jednym razem akapit czy nawet stronę. O ile Grafitti w PalmOS się do tego świetnie nadawało, to BR na 2,8" ekraniku już nie bardzo (no i brak pl literek...), o klawiaturze ekranowej do MobileWorda moim zdaniem można zapomnieć.

WiFi się bardzo przydaje, chociaż to raczej taki dodatek - Wizard to nie jest MID i szaleć po Internecie za jego pomocą za bardzo się nie da. Za to ściągnięcie poczty, przeczytanie newsów, chwila na IM w pobliskiej bibliotece, gdy za pół godziny mamy busa? Jak najbardziej. Na samym WiFi nie ma co polegać - za mało łatwodostępnych HotSpotów, więc za jakiś czas odczujesz zapewne potrzebę wykupienia jakiegoś pakietu GPRS u operatora, potem jednak WiFi też się przydaje od czasu do czasu.