Co padło w Wizardzie???

  • 5 Odpowiedzi
  • 565 Wyświetleń

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

*

Offline Maciej Loret

  • ****
  • 613
  • Płeć: Mężczyzna
    • Biuro Rachunkowe Małgorzata Loret
  • Sprzęt: Wizard, Eten X650 (R.I.P), NR560+AM, N52+Ovi
Co padło w Wizardzie???
« dnia: Czerwiec 19, 2006, 14:32:51 »
Witam.

Po 3 miesiącach użytkowania przydarzyła się następująca sytuacja. Nie miłaem możliwości podładowania go i wyłączył się. Był wyłączony przez kilka godzin. Po podłączeniu do ładowarki (czerwona dioda na ładowarce zapaliła się, ale nie sprawdziłem czy ta na Wizardzie zapaliła się) na noc próba włączenia ze skutkiem negatywnym - na ekranie nie dzieje się kompletnie nic. Soft reset - reakcja Wizarda taka sama. Może tylko kabel od ładowarki zszedł był na zawał albo akumulatorek? Hard reset może pomóc? Mam co prawda fakturę od niego, ale troche nie chce mi się robić kilometrów, a do tego nie spodziewam się, żeby zrobili to w salonie "od ręki"...
Pozdrawiam, Maciej Loret
Biuro Rachunkowe Małgorzata Loret
http://www.loret.bydgoszcz.pl

*

Offline Wolfi

  • **
  • 106
Co padło w Wizardzie???
« Odpowiedź #1 dnia: Czerwiec 19, 2006, 14:38:56 »
Niec nie padlo:)
Tzn bateria wyladowala sie calkowicie...
Problem polega na tym ze aby ladowac przez usb, musi byc napiecie na baterii...
Najlepszym pomyslam bedzie ustawianie zwyklego zasilacza uniwersalnego na 5V i po przez dorobione kabelki przylozyc na chwilke do odpowiednich biegunow w baterii...

*

Offline Maciej Loret

  • ****
  • 613
  • Płeć: Mężczyzna
    • Biuro Rachunkowe Małgorzata Loret
  • Sprzęt: Wizard, Eten X650 (R.I.P), NR560+AM, N52+Ovi
Co padło w Wizardzie???
« Odpowiedź #2 dnia: Czerwiec 19, 2006, 16:28:57 »
Cytat: "Wolfi"
Niec nie padlo:)
Tzn bateria wyladowala sie calkowicie...
Problem polega na tym ze aby ladowac przez usb, musi byc napiecie na baterii...


Tylko, że ja ładuję ładowarką sieciową, ani nie z USB.
Przy okazji, bo nie pamiętam, czy powinna palić się któraś dioda na Wizardzie w momencie ładowania go ładowarką?

Hard reset (przycisk od komunikacji bezprzewodowej, jego brat-bliźniak po drugiej strony, dziurka od soft resetu  inawet jojstick wgórę jednocześnie i przytrzymane przez kilka sekund) teżnic nie dał.
Pozdrawiam, Maciej Loret
Biuro Rachunkowe Małgorzata Loret
http://www.loret.bydgoszcz.pl

*

Offline Wolfi

  • **
  • 106
Co padło w Wizardzie???
« Odpowiedź #3 dnia: Czerwiec 19, 2006, 16:33:34 »
Ladujesz przez usb :)
Ladowarka sieciowa ma zakonczenie mini usb, a czy ladujesz z sieci czy z kompa - roznicy niema...

*

Offline bern

  • *****
  • 1156
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sprzęt: eee 1201N. htc Desire
Co padło w Wizardzie???
« Odpowiedź #4 dnia: Czerwiec 19, 2006, 16:50:04 »
ML
a zostawiales na dluzej podlaczona ladowarke? wiem ze nokie niektore sie tak wyadowuja ze nie reaguja na ladowarke przez jakis czas a po np 3h widac erkan ladowania i sie wlacza po paru h normalnie.

Wolfi
a czym to sie rozni? przecierz chodzi o napiecie ktore jest raczej takie samo niz jakby nie ladowal przez usb ale przez gniazdo ladowarki lub gniazdo sync.  nie wiem co usb ma tu do rzeczy

*

Offline bielowm

  • **
  • 215
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sprzęt: iPhone4/HTC HD7
Co padło w Wizardzie???
« Odpowiedź #5 dnia: Czerwiec 19, 2006, 17:17:44 »
Witam było już o tym  na naszym forum, a poniżej link - "to z kabelkami działa":
http://www.pdaclub.pl/forum/viewtopic.php?t=29886

Powodzenia